[ALL B5] Zmiana silnika 1.9 Tdi na 2.5 Tdi V6

[zen64 0]

na pewno nie ma sensu przekładka na 2.5, tylko dlaczego wypowiadają się na temat v6 osoby które pewnie nigdy nie miały do czynienia z silnikiem v6 co do modów na pewno da się sporo wykręcić z 1.9 ale kultura pracy takowego silnika pozostawia wiele do życzenia, posiadam również autko z 1.9 także mam porównanie

[juchas 0]

no nie moge ... miałem 2.5 i w życiu na 1.9 bym nie zmianił .

300 tysi miało, dobry olej i wymiana na czas - wałki i hydraulika igiełki.

przez 120 tys km zrobiłem pompe i rozrząd. tak to nawet palcem nie tknąłem, a te waasze 1.9 ... proszę was, tylko mi smrodek wąchały, do tego jeszcze jakis chip na 180 - 190 kucy i to dopiero jedzie

[lapek85 2]

a te waasze 1.9 ... proszę was, tylko mi smrodek wąchały, do tego jeszcze jakis chip na 180 - 190 kucy i to dopiero jedzie

:polew:

[Hosse88 0]

no nie moge ... miałem 2.5 i w życiu na 1.9 bym nie zmianił .

300 tysi miało, dobry olej i wymiana na czas - wałki i hydraulika igiełki.

przez 120 tys km zrobiłem pompe i rozrząd. tak to nawet palcem nie tknąłem, a te waasze 1.9 ... proszę was, tylko mi smrodek wąchały, do tego jeszcze jakis chip na 180 - 190 kucy i to dopiero jedzie

1 na 10 to nawet trabant sie w miare trafi

[lutas 3]

Moim zdaniem taki mod jest bezsensowny - niesie zbyt wielkie koszty i komplikacje za sobą. Pomijając awaryjność 2.5, która jest powiedzmy - ponadprzeciętna to sam fakt wymiany 1.9 na 2.5 i idących za tym przeróbek jest pozbawiony sensu.

Lepiej sprzedać auto i kupić inne z silnikiem jaki chcesz mieć - nieważne czy będzie to 1.9 czy 2.5.

Chyba że masz np. 2-3 samochody i chcesz sobie przy nim dłubać przez pół roku, bez konieczność jeżdżenia - to wtedy ok - rób to dla swojej przyjemności.

Mi np. auto jest potrzebne do jazdy i tak je traktuje - przede wszystkim ma mnie przewieźć z punktu A do punktu B. Też lubię sobie pomodzić od czasu do czasu, ale nie na taką skalę.

[zen64 0]

Moim zdaniem taki mod jest bezsensowny - niesie zbyt wielkie koszty i komplikacje za sobą. Pomijając awaryjność 2.5, która jest powiedzmy - ponadprzeciętna to sam fakt wymiany 1.9 na 2.5 i idących za tym przeróbek jest pozbawiony sensu.

Lepiej sprzedać auto i kupić inne z silnikiem jaki chcesz mieć - nieważne czy będzie to 1.9 czy 2.5.

Chyba że masz np. 2-3 samochody i chcesz sobie przy nim dłubać przez pół roku, bez konieczność jeżdżenia - to wtedy ok - rób to dla swojej przyjemności.

Mi np. auto jest potrzebne do jazdy i tak je traktuje - przede wszystkim ma mnie przewieźć z punktu A do punktu B. Też lubię sobie pomodzić od czasu do czasu, ale nie na taką skalę.

kolego miałeś kiedyś do czynienia z silnikiem v6 jak nie to nie siej zamętu na temat awaryjności.

[Dev 1476]

ja miałem i co????

nadal mam... do czynienia z tym szajsem :sick3: :sick3:

zaraz pójdę i policzę na placu ile lezy tam tego gów....a :polew: :polew:

nie chce kłamac ale z osiem bedzie, wszystko przekłądki na 1.9

[juchas 0]

jak ludzie leją syf olej, wymieniają filtr oleju raz na dwie wymiany jak w większości 1.9 to tak się dzieje. ja swojego auta na drodze nie żałowałem, tzn - auto ma jechać a nie się czołgać.

auto sprzedałem koledze który jeździł wieloma autami i dalej non stop lata po polsce, cały czas w trasie audiką i jest pod wrażeniem jaką robote robi to auto na drodze.

z tymi 1.9 to myslicie że pana boga za nogi złapaliście a o 2.5 naczytali się tyle co na forum albo od takich ludzi co kupili te auta za psie pieniądze, dorżnięte itp.

jest tylko jeden powód dla ktorego bym auta z tym silnikiem nie kupił ponownie (a auta zmieniam często) - cholernie ciężko to sprzedać za normalne pieniądze.

Widzicie tylko jedną stronę, w a4 te silniki to rzadkość a jak są to troty.

w a6 ten silnik to standard, kupić 1.9 dobre, zadbane nie trota to jest sztuka....

[FAZY 0]

Widzę ,że nie pochlebnie wypowiadają się o 2,5 TDI tylko posiadacze 1,9TDI dlaczego posiadający takowy sobie chwalą Sam robiłem wymianę silnika ,tyle z AFB na AKE i wiem ,że koszty są znaczne ,dlatego lepiej sprzedać auto i kupić z silnikiem większm

[dziadek 6]

Panowie, przestańcie się licytować bo to nie ma sensu. Wiadomo że V6 tdi jest bardziej awaryjne niż 1.9 ale za to kultury pracy nie ma co porównywać. To są fakty.

Ja osobiście jestem strasznie niezadowolony z kultury pracy 1.9 - to jest po prostu traktor . Wcześniej jeździłem 2.0 d4-d i wiem co mówię więc nie wiem czy nie skłaniałbym się bardziej do v6 jakbym miał kupić audi jeszcze raz.

Odpowiadając na pytania swap 1.9 na 2.5 lepiej sprzedać całe auto z 1.9 i kupić z 2.5 i jeszcze kaski na ewentualne wymiany "eksploatacyjne" zostanie

[aju 3]

ja dodam od siebie że mój kolega w A6 miał 2,5 tdi 180

od tygodnia płacze i myśli nad swapem na 1,9, naprawa silnika nieopłacalna jak dla mnie

[Pawlo 2004 2]

Widzę ,że nie pochlebnie wypowiadają się o 2,5 TDI tylko posiadacze 1,9TDI dlaczego posiadający takowy sobie chwalą

Dlatego, ze każdy chwali swoje

Ja miałem A6 2003 rok 2,5 Quattro 180 kucyków i nie narzekałem, zrobiłem nia około 70 tysięcy i nic oprócz rozrządu i wymiany oleju co 15 tys nie robiłem dosłownie NIC tylko zawieszenie tylne mnie wkurzało bo miałem pneumatykę autko do ogladnięcia w opisie :> To tyle na temat 2.5 mnie sie podobało a szczególnie dzwiek V6

Teraz mam 1,9 i ogólnie stwierdzam, ze swoim AVF ze spokojem objechałbym 2.5.

Plus tego silnika jak dla mnie to dzwięk V6 i lepsze przyspieszenie od 160 w góre a reszta to tak jak 1.9.

Nastepne auto bedzie z silnikiem 3.0 TDI V6 ale tego silnika juz sie nie porównuje do 2.5 bo to całkiem inna bajka

[Martin_Speed 0]

Normalnie nie wieze... .1.9 to silnik legendarny , a 2.5 to był dobry w srtarych kastach... Jeb..ac kulture pracy , liczy sie bezawaryjnosc.. wiadomo kazdy by chcial wiekszy silnik no ale niestety to nie a dobre jednostki.. Silnik 2.5 jest dla osob w grubszym portfelem

[dziadek 6]

Jeb..ac kulture pracy , liczy sie bezawaryjnosc..

bezawaryjność jak najbardziej ale dla mnie liczy się czy mam cicho w aucie czy się męczę jadąc jak w ciężarowym starze . Przejedź się kolego jakimś dieslem innej marki: TDCI, D4-4 itp. to dopiero docenisz ciszę w aucie, My niby mamy klasę premium ale jeżeli chodzi o hałas w środku to niestety jest to klasa wśród pojazdów marki Ursus, Zetor itp. :gwizdanie:

[lapek85 2]

no fakt, ostatnio jeździłem jako pasażer Clio 1.5dci to myślałem, że to benzyna tak cichutko, a przecież jest to małe wozidełko :gwizdanie:

[lutas 3]

My niby mamy klasę premium ale jeżeli chodzi o hałas w środku to niestety jest to klasa wśród pojazdów marki Ursus, Zetor itp.

Dobrego klekota musi być słychać

[Flyer 4]

Niektorzy nadal nie kumaja pewnych zaleznosci...

Jak ktos kupi zaniedbane auto/lub nie dba o nie [czesci, serwis etc.] to niezaleznie co bedzie mial, czy 1.9, czy 2.5 - i tak, i tak czekaja go koszty.

Widzieliscie na tym forum jakas spektakularna awarie 2.5TDI? Bo ja nie.

Pewnie dlatego, ze ludzie, ktorzy tutaj sa zwyczajnie sa swiadomi tego co maja pod maska. Dbaja i jezdza, a nie kreca sie po warsztatach.

Jak tylko wchodze do dzialu DIESLA, to widze mase temat z problemami 1.9... 2.5 raz na jakis czas.

Oczywiscie wynika to z tego, ze 1.9 jest o wiele wiecej... ale 2.5 na forum tez troche mamy (szczegolnie w B5).

[przemik 2]

Widzieliscie na tym forum jakas spektakularna awarie 2.5TDI? Bo ja nie

Mało widziales w takim razie

[Flyer 4]

Widzieliscie na tym forum jakas spektakularna awarie 2.5TDI? Bo ja nie

Mało widziales w takim razie

"Na tym forum" ?

[Kowi87 163]

Chyba największa bolączka tych 2,5 to pompa wtryskowa :gwizdanie: jak sie wpisze AKN w szukajke i ustawi na silniki diesla to troche tematów jest o tym, w porównaniu do 1,9 kosztowna awaria