Bo w praktyce Pb98 bliżej do 95 oktanów niż Pb95 Kiedyś były jakieś pomiary i testy na ten temat, brali próbki z różnych stacji i ani 1 próbka Pb95 tyle nie miała, tylko jakieś 92-93... 95 oktan to miały Pb98 i to też nie wszystkie (żadna nie miała 98 ) To było dawno, kilka lat temu, ciekawe jak jest teraz - podejrzewam, że podobnie. Najbardziej to czuć jak się pojedzie do DE i tam zatankuje, różnica jest wyraźna, przede wszystkim w spalaniu. Służbową Octavią 2.0Tdi na naszej ropie robiłem ~750km, a na "wrogiej" nawet ~900km. Te same trasy, po Autobahnach, sandał, itd, Osiągi były prawie identyczne, Vmax minimalnie na korzyść paliwa z DE. Niestety tak to u nas jest, że się ludzie dają dmuchać w 4 litery, najbardziej to widać w słynnej już chemii, gdzie się producenci oficjalnie przyznają, że do PL to "specjalne" towary idą...
Wracając do tematu, wg instrukcji (B7) 1.8T 120kW ma być 95/91 natomiast w silnikach 2-litrowych 200 i 220 KM ma być 98/95. Wg mnie w 1.8T np. BFB (ori) lanie 98 obniży co najwyżej minimalnie spalanie, czyli na jedno wyjdzie, zakładając, że paliwa i auto są tip-top. Za to w takim BEX-ie już bym to mocno rozważał i próbował porządnie sprawdzić, Inna bajka jak się zaczyna zabawa w chipsy... Mocniejsze turbo, FMIC, dolot, wydech.. Więcej zimniejszego powietrza, pasowało by psikać czymś lepszym, co ma więcej cukru w cukrze Zestroić to i powinien być z tego koks.
Co do stacji to trzeba próbować.Jeśli czuć róznice między 95 a 98, jak u kolegi MichalM320 to spróbować z innej. Robić logi, porównywać 020.. Ja się trzymam stacji, gdzie od stuków zawsze jest cisza jak makiem zasiał, cena OK i najlepsze dupeczki za ladą Nie czuje różnicy między 95 a 98 z tej stacji, tylko range mi jakby ciut więcej pokazuje z czasem, ale to trudno ocenić ile, bo to zależy od butów kierowcy Absolutnie bym się nie sugerował tym, źe np. Racing jest sprowadzany z Niemiec, bo ciaprają glownie właściciele stacji, a nie dostawcy (wiem to z pewnego źródła ) To jest drogie paliwo, w pełni mieszalne z pozostałymi, doleją na lewo 95 i bilans stacji się poprawi. Pokusa tym silniejsza, bo 3/4 klientów leje to paliwo zupełnie bezsensu (widziałem nawet jak kolo lał do malczana z naklejkami ), więc nic nie odczują. Działa efekt psychologiczny, że to "paliwo wyścigowe" i "jakoś tak lepiej idzie,,,", Sprzedawcy wciskają, namawiają... podwójne gówno-warte punkty, itd... Ta bena jest dla bardzo wąskiej grupy osób, z porządnym, mocnym tuningiem, nie dla ziutków w białych czapeczkach, co się chcą pościgać spod świateł civicami bez kata i dziurą w wydechu, żeby był rasowy dźwięk