Skocz do zawartości

majkel_majki

Pasjonat
  • Postów

    3309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez majkel_majki

  1. W przedlifcie nie bedzie informacji o otwartych drzwiach/ klapach
  2. Gruby drut wsadzić i przepchać, musisz wyjąć akumulator żeby mieć dostęp do jednego, drugi jest pod serwo hamulców. Na próbę nalej wody w podszybie, być moze wcale nie musisz nic robić. Jak będzie woda stała- do przetkania, jak nie to nie.
  3. W samochodzie mojej mamy, której auto jest eksploatowane w takim trybie jak Twoje wymyśliłem taki mały trik. Mianowicie, klimatroniki dopóki temperatura płynu chłodzącego nie osiągnie odpowiedniej temperatury dają na auto nadmuch tylko na 1 kreskę, czyli przewietrzanie kabiny jest żadne. Kazałem jej manualnie ustawić sobie nadmuch na większą moc i nie dotykać tego Spróbuj zrobić tak eksperyment, na 90% zauważysz efekty w postaci niezamarzającej kabiny. Warunek jest oczywiście taki żeby auto nie było już zawilgocone w środku bo wtedy pomoże tylko porządne wysuszenie.
  4. Jedynymi skutecznymi sposobami żeby mieć zimą suchy, niezamarzający od środka samochód to pokonywanie nim dłuższych dystansów żeby wnętrze zdążyło porządnie się nagrzać i wnoszenie jak najmniej wilgoci do wnętrza.
  5. Sterownik ESP w razie potrzeby przymknie przepustnicę.
  6. No to w takim razie spalanie jest do przyjęcia
  7. Dobrze, że tylko na tym się skończyło. A ewentualną wymianę zawieszenia potraktuj jako inwestycję w siebie
  8. Jedź na geometrię i szarpaki, niech ktoś fachowym okiem obejrzy to zawieszenie. Na pewno poleciała zbieżność,skoro auto Ci ucieka, ale jeżeli coś się tam jeszcze podgięło- któryś wahacz, drążek kierowniczy itp. to nie będzie geometrii i elementy są do wymiany, na monitorze czy wydruku będzie to od razu widać jeżeli kąty poszły w kosmos. Tak na marginesie, mając takie opony to się jedzie na paluszkach, nie jak Hołowczyc z prawkiem w najlepszym wypadku od roku patrząc po Twoim wieku.
  9. Dzisiaj umyłem sobie 1 auto, ostatni raz w tym roku jak sądzę
  10. Jest jeszcze mechanik na Chodkiewicza, nie wiem czy dobry bo ja tam nigdy nic nie robiłem. Ten na Koronowskiej to jest taki lis, robił mi skrzynię i wprawdzie zrobił ok, ale ma swoje nawyki i trochę cwaniakuje, więc trzeba mieć się na baczności. Miałem gdzieś jeszcze numer do innego mechanika od skrzyń, jeżeli znajdę wrzucę Ci na PW. Jeżeli przebieg jest prawdziwy to masz jeszcze jakieś 100 tys km spokoju z tą przekładnią, wymieniaj tylko co 40- 60 tys km olej.
  11. Jak wytrzesz auto po myciu na bezdotyku to tylko rys narobisz... Wycierać jedynie mikrofibrą, żadna ircha czy inne wynalazki. Nie myję na bezdotyku, zwłaszcza zimą. Woda pod ciśnieniem w różnych zakamarkach na mrozie to zły pomysł. Raz umyłem tak incę i nie można było się dostać do środka inaczej niż przez ładownię tam są dziwnej konstrukcji kasety zamków, dostały wody i pozamarzały. Zawsze myjęauta ręcznie na podwórku, przynajmniej wiem że mam zrobione dobrze.
  12. U kogo byłeś w Bydgoszczy z tą skrzynią, nie czasem na Koronowskiej? Skrzynie są raczej trwałe jeżeli były dobrze eksploatowane, ale auta mają już duze przebiegi i w okolicach 300 tys km skrzynai może pokazywać już pierwsze oznaki zmęczenia. Jeżeli pracuje ładnie to nie przejmuj się i jeździj, ale ten olej jeszcze raz po kilku tysiącach km podmień.
  13. Ja zimą aut nie myję, 2 milimetrowy brud sam odpada Jeżeli samochód jest już tak brudny, że nic przez szyby nie widać to myć tylko w słoneczny dzień z temperaturą powietrza powyżej zera, po myciu dokładnie wytrzeć karoserię i uszczelki irchą, a te ostatni spryskać silikonem w sprayu żeby po mroźnej nocy nie było niespodzianek typu nie mogę wejść do środka
  14. To chyba coś źle wiesz :gwizdanie:
  15. Kolega pytał o b5 w skórze czy b7 w półskórze ?
  16. Kolego, tydzień na tym forum i będziesz uzależniony od modzenia Ja bym wrzucił ringi na zegary, to zawsze pasuje. I białe kierunki boczne. To z takich małych, niskobudżetowych modów na plus. Ja electrofingera rozumiem, nie dla każdego odmładzanie starego samochodu jest priorytetem. Auto gołe, ale porządne, dbaj o nie a odwdzięczy się bezproblemową eksploatacją
  17. W Skodzie powinieneś zamówić bez problemu.
  18. Smród sprzęgła jest bardzo charakterystyczny i ciężko go pomylić z czymś innym. W warunkach jakie opisałeś mogło lekko się uślizgnąć pomimo popuszczonego już pedału i podgrzać bo obciążenie przyjęło spore. Skoro jeździ dalej bez problemu to nic mu nie będzie i nie ma powodu do obaw
  19. Kup poliftowy licznik podświetlany na biało, jeżeli masz zwykły z małym wyświetlaczem albo jeszcze bez to nie będzie drogi bo wszyscy szaleją za wariantami z pełnym komputerem i nikt zwykłych nie chce. Innego wyjścia poza grożącym uwaleniem przez Ciebie licznika w trakcie przeróbki i dalszymi pytaniami "co teraz zrobić ?" nie widzę.
  20. Powinno grzać mniej więcej równo siedzenie jak i oparcie. U mnie na materiale ciepło jest odczuwalne po jakichś 40 sekundach od włączenia podgrzewania, przy skórzanej tapicerce to może trwać chwilę dłużej bo skóra jest gruba i łatwiej przyjmuje temperaturę otoczenia, ale na pewno kilkanaście minut.
  21. Występuje cały moduł, plecionka z katalizatorem i kawałem rury.
  22. A bo ja wiem w każdym razie jeździ ok.
  23. Ja uważam, że trochę dużo, zwłaszcza w cyklu mieszanym i w ośce z manualną skrzynią. Chyba, że mocno deptane było wtedy mnie to 14 nie dziwi.
  24. A czego się spodziewałeś kupując ochleja z epoki kamienia łupanego :gwizdanie:? Osobiście sądzę, że w cyklu mieszanym z półtora litra za dużo Ci wziął, ale nie wiem jak jeździsz, a to ma duze znaczenie.
  25. Położyłbyś o to głowę pod topór, wiesz dokładnie poza opisem autora ile, jak i na co ten pies szczeka? Pojęcie, że pies szczeka dużo lub mało jest bardzo subiektywne. no przecież szczuraz był w tym domu nie raz... :gwizdanie: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=232553.msg2775682#msg2775682 Moje przeoczenie ale w porównaniu z tym, co tu nieraz na forum ktoś palnie to jest pikuś
×
×
  • Dodaj nową pozycję...