podejrzewam ze silnik Kolegi Krystiana bedzie sie mieścił w tych tolerancjach
silniki VAG to trwałe i solidne konstrukcje :good:
kilka tygodni temu robiłem kuzyna silnik 1.8T, kompletny remont przebieg 342tkm
palił litr oleju na 1000km
koszt ok 2200pln w częsciach
wszystkie uszczelki, pierścienie i panewki wymienione
po pomiarach średnicówką okazało sie ze zuzycie tulei jest bardzo niskie
pierścienie były już mocno sfatygowane
na gładziach bardzo widoczne były jeszcze ślady po fabrycznym honowaniu tulei
głowica miała frezowane gniazda i szlifowane zawory, całoś była ręcznie dotarta,
wał korbowy trzymał fabryczne parametry, panewki wykazywały normalne zuzycie
po złozeniu całości i odpaleniu silnik pracował na wolnych obrotach przez 6 godzin
ćisnienie oleju było ok, kopcenie z tłumika ustapiło po jakiś 2 godzinach
w tej chwili silnik jest po przebiegu 3000km i po wymianie oleju na Motul 8100 X-CESS
w tym czasie auto było kręcone do max 3tyś obr/min
i co najlepsze ubyło tylko 0.3l oleju :good: :good:
dlatego uważam ze warto jest remontowac silniki
a jak juz kupowac to tylko tam gdzie pracował z automatem
za 2200zł to mozna kupic golasa bez zadnego osprzetu w niewiadomo jakim stanie, a tak ma sie wyremontowany i pewny silnik, cena za remont nie jest az taka odstarszajaca, a do 1.6 pewnie czesci beda jeszcze tansze, ale podstawa to porzadny mechanik ktory wie co do czego i po robocie nie zostana mu luzne czesci czy tlok na blacie ktory zapomnial wsadzic.