Jeszcze nie widziałem tunera, który za razem zajmował się zakładaniem gazu, no ale..
Te silniki ogólnie są dobre pod gaz bo nie mają bezpośredniego wtrysku, co za tym idzie: tańsza i mniej skomplikowana instalacja gazowa.
Co do 'czipa' : jeżeli ma on na myśli program wykonany na hamowni to jak najbardziej jest to bezpieczne. ogarnięty tuner najpierw 'prześwietli' samochód aby upewnić się w jakim jest stanie, i do tego stanu dobierze odpowiedni program, który bardzo często nawet zmniejsza spalanie.
Jeżeli ten 'czip' to 'turbokostka' to sobie odpuść tego 'gazownika'. Kupują gotowe programy przygotowane pod jeden egzemplarz zazwyczaj w 3 wersjach, które montują pod stałe wlutowując się w sterownik silnika, mało profesjonalne, bez sprawdzenia nawet czy stan silnika na taki program pozwoli.
A wracając do gazu, to dobry gazownik, który zakłada instalację, potrafi ją tak wyregulować, że na gazie auto będzie miało więcej mocy jak na benzynie.