Skocz do zawartości

Langista

Pasjonat.
  • Postów

    8557
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Langista

  1. Panowie, a ja mam takie pytanie.. polift 2001 silnik AJM, czy czujnik poziomu oleju daje też temperaturę oleju? Koleś co mi zakładał fullfis powiedział, że nie trzeba żadnej wiązki ciągnąć, bo jeżeli mam oryginalny czujnik i jest on sprawny to właśnie ten czujnik (w misce olejowej) powinien podawać temperaturę oleju, prawda to? Co prawda nie mam oryginalnego czujnika, bo z SKV, ale błędu żadnego nie wywala. Jak faktycznie na oryginalnym działa temperatura oleju to zapytam się w SKV czy ich czujniki faktycznie są uboższe o czujnik temperatury..
  2. Nie masz co porównywać zwykłego wahacza do wielowahacza. Komfort jazdy zupełnie inny.
  3. No w tych sprawach apetyt zawsze rośnie w miarę jedzenia i wiem, że 1.8t kusiłby mnie mocno żeby gracać w nim cały czas Jak silnik pozwala to nie ma żadnych ograniczeń, wiem to po kumplu, który sprawił sobie nissana, silniki w nich podatne na każdą modyfikacje. Pół roku minęło i z seryjnych 130 chyba kucy zrobił ponad 320, po czym stwierdził że mu mało i dalej kombinował A mam takie pytanko, bo znajduje niektóre 3.0 w manualu, to jakąś przekładka czy wychodziły faktycznie jakieś perełki w manualu?
  4. No i mam tu mały problem.. Z jednej strony kusi mnie ASN (chyba, bo widziałem gdzieś że 3.0 w quattro już inną nazwę ma) że względu na dużo bogatsze wyposażenie.. Z drugiej strony 1.8t, które zaspokoi i za razem podsyci moje potrzeby względem mocy.. I tu mam dwie opcje : 1. Kupić 3.0, wstawić jakiś konkretny wydech żeby V6 ładnie mruczało i mieć spokój, bogate wyposażenie i żadnego więcej gracania, no chyba, że zdecyduje się turbo dołożyć, ale w tedy kolektor z 2.7 trzeba dokładać. 2. Kupić 1.8t i (po znalezieniu wartego wkładu i pracy egzemplarza) powoli, i sukcesywnie modzić z silnikiem. Problem tkwi w tym, że w takie 1.8 można wkładać bez końca, bo tam moc to się kończy dopiero po 600 kucach (odpowiednio zakute oczywiście) tylko koszta.. Nie wiem czy chce się teraz z takim 'projektem' pchać, skoro w planach mam bardziej mieszkanie jak samochód.. Bardziej idę w stronę tego 3.0, który kosztami utrzymania mnie nie zaskoczy, a że podnieść mu moc nie jest łatwo, to nie będzie mnie korcić i ewentualnie później bym sobie sprawił takie 1.8 dla zabicia czasu w garażu.
  5. Sorka, jakoś mi to uciekło. Wszystko mieści się bez żadnej rzeźby w zderzaku?
  6. Hmmm.. coś tutaj czytałem właśnie, że te stockowe IC powyżej 240ps sobie nie radzą, to nie trzeba inwestować dodatkowo w lepsze IC?
  7. Części za ok 5k czy razem z robocizną tj. dostrojenie osprzętu i wgranie nowej mapy? No i pod warunkiem, że znajdę zdrowego BEX'a.. poczytałem trochę o podnoszeniu mocy w ASN'ie i faktycznie nie ma co, bo albo dołożyć turbo, zmieniając przy tym kolektor, albo kompresor, gdzie koszta są ogromne..
  8. Witajcie, długo zastanawiałem się nad wyborem b6, na początku padło na BEX z powodu dwóch IC, co dawałoby większy zapas mocy, ale wyczytałem, że czipsem wejdę maksymalnie na 240ps, potem koszta zaczną rosnąć wykładniczo. Pomyślałem sobie więc o ASN'ie, tylko ciężko tu znaleźć jakiś temat o podnoszeniu mocy w tym silniku, bo wszystko to 1.8T lub 1.9/2.5 TDI.. Jestem na etapie szukania ASN'a z tiptronic na 4 buty oczywiście, chyba że były z multitronic to mnie poprawcie. Chciałbym wiedzieć jakie mniej więcej koszta musiałbym ponieść aby z tych 220 zrobić np. 250. Czytałem o dołożeniu kompresora, ale to jest koszt ok. 10k o ile dobrze wyczytałem. Ogólnie jakbyście wypisali od czego najlepiej zacząć aby dźwigać moc. Jak uda mi się za dobrą cenę wyrwać egzemplarz z potencjałem to będę w stanie przeznaczyć te 10k na dźwignięcie mocy. Myślałem na początek jakiś dobry wydech żeby ładnie mruczało, ale samo to pewnie będzie już swoje kosztować.
  9. Szczerze Ci powiem że nie wiem. To co my robiliśmy to teoretycznie było TRW/Lemförder itp. kwestia tego jaki znaczek dana firma sobie przykleiła. Najlepiej kup to na co Cię stać i (po przeczytaniu opinii) uważasz za wytrzymalsze. Ja w innym temacie napisałem, że wolę SKV, bo raz na dwa lata (przy mojej jeździe tj. ~30kkm) wydać 500 zł za komplet to mały wydatek. Jeżeli masz jednak mocniejsze auto, które więcej wymaga od podzespołów aby sprawnie się prowadziło to polecił bym RTS (chyba najmniej złych opinii z tych powyżej 1200 zł), sam w nie zainwestuje w kolejnym aucie, bo tam już planuje większy silnik i nie uśmiechało by mi się wymieniać zawias co rok np.
  10. A Wam coś powiem o jakości zawiasu "na pierwszy montaż" teraz.. Pracowałem w kontroli jakości i sprawdzałem wielozawias właśnie dla Audi, VW czy Seata. Po tym jak dowiedziałem się ile kosztuje producenta wykonanie jednej sztuki dolnego banana (2€) a sprzedają ta samą sztukę za 150€ to nie można oczekiwać jakości. Do tego sztuki które przeglądaliśmy nie zawsze były nowe. W większości przypadków były to REGENEROWANE zawiasy z nowo wtłoczoną tuleją. Nie była to tylko grupa VAG, trafiały się z Mercedesa, BMW, także.. zastanówcie się jak będziecie zachwalać oryginalne zawieszenie, bo marka sobie kiedyś wyrobiła opinie, która do teraźniejszej ma tyle co zima do lata
  11. Langista

    Wahacze SKV

    Jak czytam te posty, że na Niemczech wszystko tak długo wytrzymuje bo tu dobre drogi są to mnie skręca. Może i tak jest dla ludzi co na Niemcy przyjechali żeby do maka przy autobanie wskoczyć. Drogi w Niemczech, zwłaszcza w tych zachodnich to katastrofa. Po szutrze się lepiej jeździ jak na tym podziurawionym i na szybko, w januszowy sposób połatanym asfalcie. To że auta z Niemiec przyjeżdżają z brakiem luzów w oryginalnym zawiasie to tylko oznaka tego, jak dobrej jakości był Lem te 18 lat temu na pierwszym montażu. Tyle słowem wstępu. Mam prawie 27k nabite, auto trzyma się drogi, ale już czuć luzy przy wjazdach na krawężniki np. Na urlop za dwa/trzy miesiące zjadę to sprawdzę sam dokładnie które trzeba wymienić (stawiam na dolne banany, bo nie miały u mnie lekko, ani teraz na tych "nymickich asfaltach". Kupię znowu SKV, dlaczego? Bo i tak za tą cenę moim zdaniem dużo wytrzymały na drogach, po których jeżdżę.
  12. Nie ma tam uszczelek niestety, te świece mają taki kształt dopasowany do wnętrza króćca, i tam mi się wydaje coś się ukruszyło i puszcza
  13. Ja mam wyciek w króćcu. Przy większych mrozach jak wszystkie 3 świece się włączają aby podgrzać płyn, to jedna zaczyna popuszczać na gwincie.. zobacz z tamtej strony. Mnie po takim wycieku zawsze zostaje trochę płynu na skrzyni biegów.
  14. Wiem tylko, że nowy kosztuje 700 zł.. bratu padł i musiał wymieniać to ustrojstwo.. O regeneracji nic nie słyszałem bo nie wiem nawet czy da się to regenerować.
  15. Głównie pompa olejowa, jest wadliwa i potrafi załatwić silnik. Słyszałem, że przekładają z 1.8T
  16. Bądź co bądź, korek nie może być luźny. Spróbuj skołować skądś nowy/używany w dobrym stanie korek.
  17. Ja uszczelki żadnej nie mam, ale u mnie korek nie jest luźny. Jesteś pewny, że masz korek z tego samego zbiorniczka? Może ktoś kiedyś wymienił na nie z tego modelu.
  18. Dziwna sprawa.. Sprawdź czy nie masz gdzieś pękniętego zbiorniczka
  19. Luzu w tym sensie, że jest luźny, czy jeszcze można go wkręcić bo został jakiś zwój na gwincie?
  20. w B5 te korki tak właśnie są zrobione, u mnie tez lekko się zakręca i zawsze zatrzymuje się w tym samym położeniu bez możliwości dokręcenia go mocniej.
  21. Mnie na klimatroniku czasami pokazuje 93 a czasami 85~88, tyle że ja mam oporny silnik jeżeli chodzi o nagrzewanie się i mimo króćca ze świecami do podgrzewania płynu, to 90 na blacie mam dopiero po przejechaniu ok. 10 km. Czujnik może i okłamuje mnie te +/-3 stopnie, ale wiem, że silnik pracuje jak powinien i termostat jest dobry, to mnie to rybka. Wymienię czujnik dopiero jak padnie całkowicie, bo jak sam pisałeś - nie mam zamiar wymieniać go co pół roku.
  22. 85 to normalna temperatura, są termostaty co otwierają sie przy 83 i wzwyż, ja mam oryginalny i mam na nim napisane, że otwiera się przy 87 stopniach, ale poprzedni, który miałem otwierał się przy 84. Moim zdaniem szukasz dziury w całym, patrz na to, że jest zima, i przy dłuższej jeździe powyżej 90 km zimny wiatr na chłodnicę robi swoje. Z ciekawości zapytam.. Maskę masz obitą oryginalnym wygłuszeniem, czy gołą? ona tez zatrzymuje trochę ciepła, ale w sumie nie wiem czy to byłoby istotne, przy silniku benzynowym..
  23. Mnie chodziło głównie o ten ALT z B7, których jest najwięcej. Co do B8 sie nie wypowiadam, a widzę że Ty masz takiego to wole sie nie spierać, bo bankowo będziesz wiedział o nim więcej.
  24. A z tego co tu na forum wyczytałem to 20fsi i tfsi to olejo-żerne silniki, którym nawet remont nie pomaga. Niestety takie są efekty jeżdżenia z wymianami co 30-40kkm, ktoś głupim gebelsom w serwisie to powiedział i oni nowymi autami tak jeździli, aż sprawy przybrały taki obrót, że sprzedawali samochód, bo wiedzieli że jedyne co pomoże to nowy silnik.
  25. Też nie wiem.. Najpierw myślałem, że to temperatura oleju w silniku, ale w tedy powinno iść do 120C, no i licznik u mnie nie reaguje na to (nie oryginalny czujnik). Możliwe, że to coś powinno pokazywać, ale nie ma odpowiedniego czujnika, czy przyrządu, i nie pokazuje jak powinno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...