Skocz do zawartości

Langista

Pasjonat.
  • Postów

    8559
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Langista

  1. Langista

    B8 TrOOOOp

    A wiesz kolego, że wystarczyło przesunąć 1 cm suwakiem w dół żeby takie zdjęcie znaleźć? Kolejny cm w dół jest jeszcze jedno
  2. Langista

    B8 TrOOOOp

    http://lmgtfy.com/?t=i&q=Audi+a4+B8+avant
  3. Langista

    Wahacze SKV

    Vimex jest gwarantem, on sprzedał - on odpowiada za jakie kolwiek działania gwarancyjne. Swoją drogą jesteś pewien, że to banan, a nie półoś?
  4. Langista

    B8 TrOOOOp

    No teraz masz i tak ustawione jak być powinno, a wcześniej musiałeś gdzieś za szybko na krawężnik wjechać i się przestawiło. Mnie się kąt przestawił o 0,06' i mi samochód powyżej 100/h na bok ściągało
  5. Langista

    B8 TrOOOOp

    A sprawdzałeś felgi, na których siedziały letnie opony? Może któraś była skrzywiona i ściągała.
  6. Langista

    Wahacze SKV

    To dlaczego od razu nie dodałeś smaru do sworzni skoro stwierdziłeś że mało?
  7. Langista

    B8 TrOOOOp

    Ja mam to samo, mechanik powiedział, że ten pasek wymienia się zazwyczaj dwa razy zanim wymieni się rozrząd. Mnie też przy mocnym skręcaniu w miejscu zaczyna piszczeć i szykuje się wymiana tego dziadostwa.
  8. Siemka, jak w temacie : przy otwieraniu drzwi z zewnątrz (prawy przód) drzwi otwierają się, ale blokują się na zamku, dopiero po drugim pociągnięciu klamki drzwi można otworzyć. Wygląda to tak : ciagnciagne za klamkę ->ciagne za drzwi, które blokują się odstając ok 2 cm od auta, dopiero po tym mogę pociągnąć drugi raz za klamkę i je otworzyć. Podwójne pociągnięcie klamki na początku nic nie da, zamek po prostu musi zostać uderzony uchwytem blokującym zapadkę zamka, aby dalej się otworzył. Ktoś miał już coś takiego?
  9. Ciężki temat, spróbuj jakoś ten bolec nakierować jakimś śrubokrętem albo czyms, w tedy zamek po winni dać się normalnie otworzyć
  10. Langista

    Wahacze SKV

    Skoro już czujesz stuk przy cofaniu, to znaczy, że tuleje są wywalone na maksa, i tak właściwie to wytrzymały do tego momentu, w którym pierwszy raz to usłyszałeś.
  11. I kupić taki syf? Toć za 1500 zł mam komplet TRW, dopłacam 300 i Lemförder siedzi.
  12. W Częstochowie jest podobno dobry tuner co podnosi moc w autach z głową. Kumpel tam robił swoje B8 2.0 tfsi i jest zadowolony, ale niestety nazwy nie podam bo nie znam.
  13. Z tego co ja wiem, to najpierw należy sprawdzić ile auto ma koni, żeby mieć jaką bazę pod program i wiedzieć w jakiej kondycji jest silnik. Wgrywanie gotowca pod dany model silnika moim zdaniem jest jak strzał kulą w płot z desek ze 100 metrów, niby możesz trafić, ale nie wiesz czy nie przestrzelisz. Dlaczego gotowca? Moim zdaniem żaden szanujący się tuner nie zrobi programu bez wcześniejszego hamowania samochodu. Zedytowanie mapy bazując na aktualnych wartościach to wgrywanie gotowca, bo każdy dany model silnika ma takie same wartości, a trzeba je przecież dostosować pod konkretny egzemplarz.
  14. Przeczytałem na spokojnie trzeci raz i poprawiłem wypowiedź
  15. Warto, ale warto też jechać do kogoś kto ma hamownie i sprawdzi ile faktycznie mocy przybyło, a nie wgra program na placu u Mirka (bo to specjalnie do tego silnika na wielu modelach już jest zrobione i bangla bez problemu) skasuje kilka stów a Ty będziesz miał potem problem bo coś w silniku zacznie padać po miesiącu użytkowania.
  16. Zapytaj się najpierw co to za 'możliwości' i czym się różnią. Ja na gazie sie nie znam, ale są tu ludzie, którzy po firmie sprzętu jaki on oferuje, będą wiedzieli czy jest to warte swoich pieniędzy. Widzę, że z Lc jesteś to dodam, że z tego co wiem dobry gazownik jest też w Koszęcinie. Zapytam też szwagra o gazownika, bo sam zakładał do swojej a6 w 3.0 i sobie chwalił.
  17. Jeszcze nie widziałem tunera, który za razem zajmował się zakładaniem gazu, no ale.. Te silniki ogólnie są dobre pod gaz bo nie mają bezpośredniego wtrysku, co za tym idzie: tańsza i mniej skomplikowana instalacja gazowa. Co do 'czipa' : jeżeli ma on na myśli program wykonany na hamowni to jak najbardziej jest to bezpieczne. ogarnięty tuner najpierw 'prześwietli' samochód aby upewnić się w jakim jest stanie, i do tego stanu dobierze odpowiedni program, który bardzo często nawet zmniejsza spalanie. Jeżeli ten 'czip' to 'turbokostka' to sobie odpuść tego 'gazownika'. Kupują gotowe programy przygotowane pod jeden egzemplarz zazwyczaj w 3 wersjach, które montują pod stałe wlutowując się w sterownik silnika, mało profesjonalne, bez sprawdzenia nawet czy stan silnika na taki program pozwoli. A wracając do gazu, to dobry gazownik, który zakłada instalację, potrafi ją tak wyregulować, że na gazie auto będzie miało więcej mocy jak na benzynie.
  18. Do żadnego "pana", jest zainteresowany SKV to go nakierowalem na osobę, która mu zamówi odpowiednie zawieszenie. Gdyby był zainteresowany MS czy Lemförder to wypisał bym kogoś innego. Sam nie znałem odpowiedzi ale wiedziałem że ta osoba (tj. Dystrybutor SKV) może mu doradzić co potrzebuje.
  19. Jak nie jesteś pewien który, to napisz do Dystrybutor SKV, on wg. Twojego VIN dobierze odpowiedni zestaw.
  20. Langista

    Wahacze SKV

    Ile na nich zrobiłeś? Wyraźnie można było już usłyszeć stukanie?
  21. Nie ma made in germany produktu poniżej 800 zł za komplet, jest tylko z firmy pochodzącej z Niemiec. Może być składane w Niemczech ale produkowane w Holandii i Chinach. Zazwyczaj sam wahacz w Holandii (sam je odlewałem kiedyś w pracy) a guma z Chin, i w Niemczech w fabryce składane do kupy. Osobiście polecam SKV, sam jeżdżę na nim już ponad 2 lata i jak na razie bez większych znaków zużycia. Przez ten czas zrobiłem na nim ok 37k km, z czego 20k po drogach, które jakością są gorsze od leśnych dołów.
  22. Moim zdaniem cokolwiek weźmiesz będzie ok, o ile będzie to montowane przez warsztat i spokojnie będziesz mógł to zareklamować.
  23. Langista

    Wahacze SKV

    Ja byłem na przeglądzie i diagnosta nie stwierdził zużycia zawiasu. Ja po rotacji opon z tyłu na przód i ponownym napompowaniu nie odczułem pływania po drodze jak to było poprzednio. Na blacie 348k, czyli już ok 37k zrobione na zawiasie i bez luzów, tak samo gumy, żadnego znaku przetarcia czy przedwczesnego parcenia się.
  24. To akurat wiem. 70% jest zrobione na typowych wsiowych drogach (czyt. wertepy). Czyli łatwo zawias nie miał. Zmieniłbym bez problemu, ale nie mam nawet jednego dnia dla siebie żeby się zająć samochodem, a właśnie tyle przynajmniej dla mnie potrzeba żeby komplet z przodu wymienić na podwórku, do tego dochodzi potem zbieżność.
  25. Ja mam na ten moment 345.8k nalatane, zawias SKV był zakładany przy przebiegu 311, więc te 35k prawie już w ciągu 2 lat wysłużył. Gumy są w dobrym stanie, nie sparciałe i żadna tuleja nie opuściła swojego pierwotnego miejsca. Wyczuwam już lekkie luzy na zawiasie w porównaniu z tym co było na początku (zaraz po wymianie auto jechało jak przyklejone do drogi, a teraz mam wrażenie że zaczyna momentami pływać). W przyszłym tygodniu przegląd i tam mi dokładnie sprawdzą w jakim stanie jest zawias.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...