-
Postów
8405 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Langista
-
Jeżeli masz u góry króciec do podgrzewania płynu to bardzo możliwe, że właśnie tam cieknie.
-
Nie mówiłem, że stawiam je na równi. Dodałem je jako wyższa półka jeżeli jego kieszeń i poczucie własnego bezpieczeństwa na to pozwoli. Ja mam porównanie do moich Dunlop Sport Blueresponse, niby nowe, a od używek Bridgestone, które miały 7 lat są gorsze. O ile na suchym lepią lepiej, tak na mokrym są gorsze (a niby współczynnik na mokrym mają 'B')
-
Po pierwsze lać dobry olej. Jaki olej miałeś w tym dieslu? Mogłeś dbać jak o własne dziecko, ale jak olej za gęsty, to właśnie to dobija turbinę. Zasada jest przy każdej taka sama. Rozgrzewasz silnik do temp. roboczej i potem możesz 'butować'. Temperaturę roboczą uważa się za temperaturę oleju 90~100C, nie płynu chłodzącego. Jak nie masz czujnika temperatury oleju na blacie to poszukaj kodu na klimatroniku. Dbanie o turbinę wcale nie jest jakieś mega trudne. Wystarczy po długiej jeździe lub po upalaniu kapci zrobić ok 1-2km jazdy w obrotach, w których turbo nie pracuje, u mnie to jest <1850, gdzie zazwyczaj mam tą samą drogę do wystudzenia, ok 2km gdzie jadę na 3 biegu i trzymam go na 1700 obrotach, do tego ok minuty pod domem. Jak kogoś d*pa parzy to niech potem nie beczy, że mu turbo siada jak mu się tej chwili posiedzieć nie chciało. No i nie można zapomnieć o odpowiednich interwałach wymiany oleju. Ja wymieniam co 10-11kkm i od regeneracji (mija dwa lata powoli) turbo zaczęło lepiej chodzić, ale przy (teraz już trzeciej) wymianie oleju rozbiorę dolot i sprawdzę stan wirnika.
-
A jak długo je użytkujesz, żeby stwierdzić, że opony renomowanej firmy mają gorszy stosunek do tego chińczyka?
-
To, że jeździsz rzadko nie oznacza, że możesz kupić szrot. Z budżetówki polecają Dębice UHP Presto. Dunlop też ma dobre i tanie opony. Chcesz coś lepszego to patrz na Goodyear, Kormoran, Goodride, Pirelli etc. Im większy budżet tym lepiej, bo płacisz za swoje bezpieczeństwo.
-
Co do Oponeo to nie polecam. Opinie o oponach są selekcjonowane, tylko te pozytywne są zapisywane (jak chciałem dodać swoją-średnią opinie, to dziwnym trafem nie została zaakceptowana). D tego trzeba uważać przy kupnie opon i czytać rok produkcji. Dwa razy kupiłem opony, i dwa razy były to opony rok leżące w magazynie, gdzie w porównaniu np do InterCars opony, które zamówiłem miały tydzień.
-
Panowie odkopie temat żeby nowego nie robić. Ja sobie poradziłem z zatrzymującą się wycieraczką, trzeba było ten stalowy mechanizm z rudej wyczyścić i na nowo przesmarować. Jednak miałem też ukręconą rurkę i zasniedziałą dyszę, dyszę kupiłem (60 zł w najmniejszym przeze mnie widzianym wydaniu) ale został problem z rurką.. pisaliście o wkładzie z długopisu jednak takich długopisów już nie robią.. Macie jakieś namiary na firmy co by taką rurkę zrobiła? Normalnie sam bym kupił pręt miedziany o odpowiedniej grubości i rozwiertał ale nie mam nie mam warunków by to zrobić.. Poradzicie coś? Bo aktualnie tylna wycieraczka pracuje na sucho..
-
Jakiś strzał musiał pójść. W turbo przy normalnym użytkowaniu tylko wirnik może dostać luzów i to po nim stwierdza się czy jest do regeneracji czy nie. O ile nie ma luzów na wirniku to wszystko gra. Możesz podpiąć kompa i sprawdzić jakie są wartości przy doładowaniu. Jeżeli te pęknięcia powodują nieszczelność to warto się tym zająć. Ogólnie nie powinno to 'rozsadzić' bloku, bo aż takich przeładowań tam nie masz, ale pozostaje kwestia tego jakie oddziaływania będzie to miało na zachowanie silnika.
-
Już raz używkę miałem, po dwóch dniach wyskoczył błąd.. z tego co widzę to trochę potaniały, bo były po 500 zł w ASO i ok 420 w IC, a teraz widzę za 290, może się skusze..
-
Czujnik z Hella z IC będzie to miał, czy muszę do ASO dzwonić za tym? Średnio uśmiecha mi się 400 zł płacić..
-
Panowie, a ja mam takie pytanie.. polift 2001 silnik AJM, czy czujnik poziomu oleju daje też temperaturę oleju? Koleś co mi zakładał fullfis powiedział, że nie trzeba żadnej wiązki ciągnąć, bo jeżeli mam oryginalny czujnik i jest on sprawny to właśnie ten czujnik (w misce olejowej) powinien podawać temperaturę oleju, prawda to? Co prawda nie mam oryginalnego czujnika, bo z SKV, ale błędu żadnego nie wywala. Jak faktycznie na oryginalnym działa temperatura oleju to zapytam się w SKV czy ich czujniki faktycznie są uboższe o czujnik temperatury..
-
Nie masz co porównywać zwykłego wahacza do wielowahacza. Komfort jazdy zupełnie inny.
-
No w tych sprawach apetyt zawsze rośnie w miarę jedzenia i wiem, że 1.8t kusiłby mnie mocno żeby gracać w nim cały czas Jak silnik pozwala to nie ma żadnych ograniczeń, wiem to po kumplu, który sprawił sobie nissana, silniki w nich podatne na każdą modyfikacje. Pół roku minęło i z seryjnych 130 chyba kucy zrobił ponad 320, po czym stwierdził że mu mało i dalej kombinował A mam takie pytanko, bo znajduje niektóre 3.0 w manualu, to jakąś przekładka czy wychodziły faktycznie jakieś perełki w manualu?
-
No i mam tu mały problem.. Z jednej strony kusi mnie ASN (chyba, bo widziałem gdzieś że 3.0 w quattro już inną nazwę ma) że względu na dużo bogatsze wyposażenie.. Z drugiej strony 1.8t, które zaspokoi i za razem podsyci moje potrzeby względem mocy.. I tu mam dwie opcje : 1. Kupić 3.0, wstawić jakiś konkretny wydech żeby V6 ładnie mruczało i mieć spokój, bogate wyposażenie i żadnego więcej gracania, no chyba, że zdecyduje się turbo dołożyć, ale w tedy kolektor z 2.7 trzeba dokładać. 2. Kupić 1.8t i (po znalezieniu wartego wkładu i pracy egzemplarza) powoli, i sukcesywnie modzić z silnikiem. Problem tkwi w tym, że w takie 1.8 można wkładać bez końca, bo tam moc to się kończy dopiero po 600 kucach (odpowiednio zakute oczywiście) tylko koszta.. Nie wiem czy chce się teraz z takim 'projektem' pchać, skoro w planach mam bardziej mieszkanie jak samochód.. Bardziej idę w stronę tego 3.0, który kosztami utrzymania mnie nie zaskoczy, a że podnieść mu moc nie jest łatwo, to nie będzie mnie korcić i ewentualnie później bym sobie sprawił takie 1.8 dla zabicia czasu w garażu.
-
Sorka, jakoś mi to uciekło. Wszystko mieści się bez żadnej rzeźby w zderzaku?
-
Hmmm.. coś tutaj czytałem właśnie, że te stockowe IC powyżej 240ps sobie nie radzą, to nie trzeba inwestować dodatkowo w lepsze IC?
-
Części za ok 5k czy razem z robocizną tj. dostrojenie osprzętu i wgranie nowej mapy? No i pod warunkiem, że znajdę zdrowego BEX'a.. poczytałem trochę o podnoszeniu mocy w ASN'ie i faktycznie nie ma co, bo albo dołożyć turbo, zmieniając przy tym kolektor, albo kompresor, gdzie koszta są ogromne..
-
Witajcie, długo zastanawiałem się nad wyborem b6, na początku padło na BEX z powodu dwóch IC, co dawałoby większy zapas mocy, ale wyczytałem, że czipsem wejdę maksymalnie na 240ps, potem koszta zaczną rosnąć wykładniczo. Pomyślałem sobie więc o ASN'ie, tylko ciężko tu znaleźć jakiś temat o podnoszeniu mocy w tym silniku, bo wszystko to 1.8T lub 1.9/2.5 TDI.. Jestem na etapie szukania ASN'a z tiptronic na 4 buty oczywiście, chyba że były z multitronic to mnie poprawcie. Chciałbym wiedzieć jakie mniej więcej koszta musiałbym ponieść aby z tych 220 zrobić np. 250. Czytałem o dołożeniu kompresora, ale to jest koszt ok. 10k o ile dobrze wyczytałem. Ogólnie jakbyście wypisali od czego najlepiej zacząć aby dźwigać moc. Jak uda mi się za dobrą cenę wyrwać egzemplarz z potencjałem to będę w stanie przeznaczyć te 10k na dźwignięcie mocy. Myślałem na początek jakiś dobry wydech żeby ładnie mruczało, ale samo to pewnie będzie już swoje kosztować.
-
Szczerze Ci powiem że nie wiem. To co my robiliśmy to teoretycznie było TRW/Lemförder itp. kwestia tego jaki znaczek dana firma sobie przykleiła. Najlepiej kup to na co Cię stać i (po przeczytaniu opinii) uważasz za wytrzymalsze. Ja w innym temacie napisałem, że wolę SKV, bo raz na dwa lata (przy mojej jeździe tj. ~30kkm) wydać 500 zł za komplet to mały wydatek. Jeżeli masz jednak mocniejsze auto, które więcej wymaga od podzespołów aby sprawnie się prowadziło to polecił bym RTS (chyba najmniej złych opinii z tych powyżej 1200 zł), sam w nie zainwestuje w kolejnym aucie, bo tam już planuje większy silnik i nie uśmiechało by mi się wymieniać zawias co rok np.
-
A Wam coś powiem o jakości zawiasu "na pierwszy montaż" teraz.. Pracowałem w kontroli jakości i sprawdzałem wielozawias właśnie dla Audi, VW czy Seata. Po tym jak dowiedziałem się ile kosztuje producenta wykonanie jednej sztuki dolnego banana (2€) a sprzedają ta samą sztukę za 150€ to nie można oczekiwać jakości. Do tego sztuki które przeglądaliśmy nie zawsze były nowe. W większości przypadków były to REGENEROWANE zawiasy z nowo wtłoczoną tuleją. Nie była to tylko grupa VAG, trafiały się z Mercedesa, BMW, także.. zastanówcie się jak będziecie zachwalać oryginalne zawieszenie, bo marka sobie kiedyś wyrobiła opinie, która do teraźniejszej ma tyle co zima do lata
-
Jak czytam te posty, że na Niemczech wszystko tak długo wytrzymuje bo tu dobre drogi są to mnie skręca. Może i tak jest dla ludzi co na Niemcy przyjechali żeby do maka przy autobanie wskoczyć. Drogi w Niemczech, zwłaszcza w tych zachodnich to katastrofa. Po szutrze się lepiej jeździ jak na tym podziurawionym i na szybko, w januszowy sposób połatanym asfalcie. To że auta z Niemiec przyjeżdżają z brakiem luzów w oryginalnym zawiasie to tylko oznaka tego, jak dobrej jakości był Lem te 18 lat temu na pierwszym montażu. Tyle słowem wstępu. Mam prawie 27k nabite, auto trzyma się drogi, ale już czuć luzy przy wjazdach na krawężniki np. Na urlop za dwa/trzy miesiące zjadę to sprawdzę sam dokładnie które trzeba wymienić (stawiam na dolne banany, bo nie miały u mnie lekko, ani teraz na tych "nymickich asfaltach". Kupię znowu SKV, dlaczego? Bo i tak za tą cenę moim zdaniem dużo wytrzymały na drogach, po których jeżdżę.
-
Nie ma tam uszczelek niestety, te świece mają taki kształt dopasowany do wnętrza króćca, i tam mi się wydaje coś się ukruszyło i puszcza
-
Ja mam wyciek w króćcu. Przy większych mrozach jak wszystkie 3 świece się włączają aby podgrzać płyn, to jedna zaczyna popuszczać na gwincie.. zobacz z tamtej strony. Mnie po takim wycieku zawsze zostaje trochę płynu na skrzyni biegów.
-
Wiem tylko, że nowy kosztuje 700 zł.. bratu padł i musiał wymieniać to ustrojstwo.. O regeneracji nic nie słyszałem bo nie wiem nawet czy da się to regenerować.
-
Głównie pompa olejowa, jest wadliwa i potrafi załatwić silnik. Słyszałem, że przekładają z 1.8T