Nie cieszył bym się tak zawczasu, bo zwykle takie problemy same się nie naprawiają chyba że w cuda wierzysz
A kolega nadybek pisze logicznie i z sensem bo tak zwykle się to odbywa i nie masz prawa go oskarżać że Ci źle doradza.
Problem polega na tym że pojęcia o tym nie masz i nie jesteś w stanie nic sprawdzić samemu tylko musisz liczyć na mechanika więc z jednym się zgadzam zakładanie przez ciebie tematu na forum jest zbyteczne.
Pozdro