nadybek

A ile pokazuje map sensor na zgaszonym silniku? Porownaj wskazanie z kanalu 10 i 11. Powinno na zgaszonym silniku sie z grubsza pokrywać.

Jak nie daje zadnych oznak- kreci bez paliwa to w pierwszej kolejnosci przesledz wiazke do czujnika polozenia walu. Moze kuna sie tym przewodem zainteresowała. Podlaczyc pod kompa jak masz mozliwosc

Ostatnio byl dokladnie taki sam problem na forum- ciezko odpala ale odpala i tylko na cieplym. Bledow zero. Powodem byl czujnik polozenia walka rozrzadu.

Długość swiecy i ustawienie PD ma bardzo duzy wplyw na odpalanie na mrozie. Niestety przewaznie przy regeneracji PD nikt juz nie patrzy jak zamontowac rozpylacz, a osoba montujaca PD nie posiada suwmiarki w takim rozmiarze. Przy 0*C jednak ma to male znaczenie. Na co wplywa dlugosc świecy i ustawienie PD wzgledem krawedzi glowicy: Tyczy sie to rowniez 1.9tdi. Jeszcze mi przyszlo do glowy: Nagraj jakis film jak to odpala dopoki zimno jest. Po odpaleniu jak bedzie telepanie to zrob screena z vcdsa na ktorym jest "start IQ"- nie pamietam kanalu.

Ale wstawione tuleje to nie wszystko. BARDZO wazna jest rowniez powierzchnia glowicy pod podkladka termiczna. Gdzies wrzucalem fotki jak to przewaznie wyglada a jak wygladac powinno. O proszę:

Chyba nie lejesz tam 0w20? ? Najpewniej zmierzyc cisnienie. A najlatwiej wymienic czujnik ciśnienia- drogi nie jest. Jest możliwość ze zamontowana pompa jest w stanie agonalnym.

Wrzuc mape bo na tym wykresie to widac jakby bylo dokoksowane nawet ponizej 1500obr.

Zrob loga 011. Moze turbo sie za wysoko na obroty wkreca.

Ale moment. Nie mam teraz dostepu do etki ale z tego co pamietam po numerach to masz wymieniony modul pompy na nowy z zabierakiem 100mm. Pytanie ile na nim najechane? Ja przy okazji rozrzadu zrzucil bym miske i zobaczyl jak to wyglada a nie myslal od razu co z tym zrobic.

Po prostu ja odlacz i testuj bez klapy.

Zabierak 100mm nie jest bezawaryjnym rozwiązaniem. Starcza na dłużej niz pierwsze rozwiązanie ale również potrafi sie obrocic. Duzo zalezy od stylu jazdy. Przebiegi autostradowe na tempomacie uszkadzaja zabierak mniej niz jazda po miescie. Po montazu nowego zestawu pompy z zabierakiem 100mm nie trzeba tam zagladac przynajmniej przez 200tys km.

Syf w przelaczniku kierowcy. Da sie to latwo rozebrac i wyczyscic. Ewentualnie uszkodzona przelotka drzwi kierowcy.

Wiem ze postawiłeś sprawe jasno- szukasz mechanika, ale może napiszesz cos więcej? Czego to wyciek? Ile ucieka? Co zostało sprawdzone? Moze uda sie coś wspólnie wykombinować na forum zanim wydasz jeszcze wiecej.

Z klapa mialem taki problem w .oim starym golfie 4. Przez kilka minut po zgaszeniu nie odpalal i krecil jak bez kompresji. Pewnego dnia jak grzebalem przy silniku bo nie chcial odpalic uslyszalem dzwiek otwierania sie klapy... A w problemy z odpaleniem przez uszkodzony wlacznik swiatel z 10 lat temu tez nie moglem uwierzyc. Pierwszy wynik z forum: https://a4-klub.pl/topic/340659-audi-a4-b6-19tdi-ciężko-odpala/

Jak kreci jakby nie mial kompresji to w zasadzie sa 2 mozliwe przyczyny: Klapa gaszaca sie nie otwiera po zgaszeniu silnika Ktos zamontowal szklanki z silnika 1.9 na pompie wtryskowej. Jak B6 1.9tdi trzeba dlugo krecic ale odpala to warto sprawdzic czy nie odpala lepiej z wlaczonymi swiatlami.

Wszystko zalezy od stopy kierownika i "charakterystyki drogi" Mialem A6 C5 2.5tdi i spalanie wygladalo tak: Widoczny spadek to zmiana pracy... Pod 12l dochodzilo przy trasach 8km we Wroclawiu praktycznie tylko swiatla bez korkow. Pozniej spadek jak zmienilem prace- 21km w tym ze 12km autostrada ale przy tym noga ciezka- tempomat na 170 praktycznie zawsze. Drugi wykres a4b7 2.0tdi 8v: Trasa ta sama co druga czesc 2.5tdi. Dynamiczna jazda w miescie i tempomat 130-150 na autostradzie. Pierwsza czesc jeszcze z dpf ?

Po regeneracji turbo bylo lepiej? Jakbys nie wyciął %wysterowania n75 to byloby latwiej. Teraz to wrozenie z fusow. Wrzuc logi na jakis serwis np tunezilla

Klapa gaszaca sie zacina. Zadanie rozwiazane? ?

Mozesz zobaczyc na kanale 001 ze te wahniecia sa spowodowane problemem z utrzymaniem obrotow biegu jałowego. Przy 903obrotach dawke paliwa trzyma ladnie np. 6mg. W pewnym momencie obroty delikatnie spadaja do 88x obrotow. Sterownik silnika potrafi podac kilkanascie mg zeby podbic obroty do 903. Wystepuje wtedy szarpniecie silnikiem. Jest na to metoda ale spalanie delikatnie wzrasta i to leczenie syfa pudrem. Przekreca sie walek wydechowy az przestanie szarpac. Wzrasta wtedy obciazenie silnika i dawka sie stabilizuje. Zauwaz ze jak wlaczysz klime to szarpniecia sa minimalne lub zerowe. Nikt tak naprawde nie doszedl do przyczyny tych szarpniec. Ja kumplowi zmienialem mape czasu otwarcia wtrysku dla okolic biegu jalowego. Czasami ponoc pomaga obnizenie obrotow biegu jalowego poprzez adaptacje w vcds- mozesz sprobowac.

Ale autor tematu ma raczej 16V. U Ciebie tez cos cyka/ strzela w tym bpw?

Pewnie korekty plywaja z powodu poszarpywania silnika na biegu jalowym na rozgrzanym silniku. Jest to spowodowane lipna mapa czasu wtrysku dla dawki paliwa w okolicach 5-8mg. Delikatny spadek obrotow z 903 do 882 i silnik dostaje duza dawke paliwa aby znowu podbic obroty do 903. Objawia sie to szarpnieciem. Widac to w vcds na dawce i korektach. W tym wlasnie problem?

Nie ma sensu kompa podlaczac. Zebatka w zaworze egr sie skonczyla.

Odłącz klapę gasząca i sprawdz jak bedzie. Tylko wężyk zaslep.

WrRrrRr!!! Nie czujnikiem a zaworem! Nie bedzie lepiej tłumił drgań. Na nowej oryginalnej poduszce odpięcie wtyczki w roznych warunkach wpływa prawie niewyczuwalnie na drgania. + pewnie trzeba by zastosowac przekaznik, zeby sterownik nie wykrył zwarcia.

Zapamiętaj na zawsze: wszedzie tam gdzie po dokrecaniu z okreslonym momentem dokrecasz jeszcze o okreslony kąt wymienia sie sruby i koniec i kropka.