Niestety ale ten test na stacji diagnostycznej jest nic nie warty. Zamontowałem nowe amortyzatory i sprężyny do tego wszystkie tuleje w zawieszeniu nowe a na pomiarze wyszło poniżej 50% i wtedy pan diagnosta powiedział, żeby ten test miał jakikolwiek sens wypadało by wsadzić 3 osoby na tylną kanapę ale i tak wtedy nie wyjdzie 100% jak w teorii powinno być.
Skoro kierownicę mieli gdzieś to i poprawne ustawienie geometrii też mogli mieć w tym samym miejscu
A jak jest luz na kierownicy to czarów nie ma albo przekładnia i/lub drążki i końcówki drążków do sprawdzenia.
Jeśli zawieszenie było robione w grudniu a Ty jeździsz jak koła biją to prawie na pewno masz już coś wytłuczone w zawieszeniu.
I oczywiście jak Langista pisze koła do sprawdzenia u wulkanizatora.
Albo dziurę w misce olejowej
Ewentualnie co przerabiałem w fiacie bravo, pęknięty smok w misce olejowej. Poziom na bagnecie był ok ale po jakiś 5-8km silnik stanął
Lepiej zakładać najgorsze niż zatrzeć silnik.
Nie bardzo wiem co Twoje radio ma wspólnego z silnikiem ale masz link i poczytaj a jak nic nie znajdziesz to tam załóż temat z drugim pytaniem.
https://a4-klub.pl/forum/493-audi-a4-b8/
Podłącz pod komputer i odczytaj błędy, może padł czujnik.
Jak nie ma błędu czujnika to pewnie padła pompa lub jakieś jej elementy.
A w sumie na początek to sprawdź czy masz olej i jaki jest jego poziom.
Nie wiem jakiego preparatu użyłeś do psikania po pasku ale to raczej był zły pomysł i nie pomoże a nawet pewnie zaszkodziło.
W 2 lata można natrzaskać bardzo dużo km przebiegu więc czas jest średni do określenia czy pasek mógł się zużyć
Obstawiam że padł simering(uszczelniacz na wałku) i temu cieknie.
Oczywiście mogła też pęknąć głowica ale jak nie zajrzysz to się nie przekonasz.
Jeśli rozrząd jest na łańcuchu to pewnie nic nie trzeba wymieniać, gorzej gdyby był pasek(namoknięty olejem nadaje się tylko na śmietnik) ale tak chyba nie jest.
Jeśli mechanik wie co robi to żadna loteria. Wymiana części na nowe nie ma nic wspólnego z remontem. Wszystko trzeba mierzyć i sprawdzać, każdy luz, każde spasowanie jednego elementu z drugim i dopiero jak wszystko się zgadza to składać.
Dedykowany to jest nowy zawias.
Mówię o podkładkach takich jak się daje na śrubę pod nakrętkę. W zależności ile opadły to tak grubą lub kilka cieńszych trzeba podłożyć.
Jeśli ktoś wymieniał uszczelkę pod głowica i nie sprawdził czy blok jest równy to równie dobrze mógł źle wymienić uszczelkę ?
Problem może jeszcze być w chłodnicy oleju bo z tego co widzę to występuje w Twoim silniku.
Próbowałeś wykasować błędy(nawet jak ich nie ma) i jeździć tylko na PB ?? Ciekawi mnie czy wtedy też wywali Ci ten błąd. LPG może mieszać w korektach i po chwili jazdy na LPG psuć pracę na PB.
Jedyna mądra rzecz jaką możesz zrobić to podłączyć komputer i odczytać błędy/zrobić pełny autoscan.
Jak nic konkretnego tam nie zobaczysz to zrobić logi i je przeanalizować sam lub z pomocą kogoś z forum.