-
Postów
2886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Sztomel
-
Te dwa otworki po bokach pod grzybkiem siłownika EGR są po to aby membrana wewnętrz mogła się swobodnie unosić i opadać wewnątrz siłownika kiedy N18 będzie podciśnieniem unosił zawór EGR czyli niwelują one podciśnienie, które powstawałoby pod membraną gdyby zawór EGR miałby być otwierany i gdyby nie otworki to N18 nie byłby w stanie podciśnieniem zassać membrany w górę - proste porónanie : zatkaj palcem koniec strzykawki lekarskiej na który nakłada się igłę i próbuj wyciągnąć tłoczek ze strzykawki - nawet jeśli będziesz go wyciągał to podciśnienie będzie go spowrotem zasysać i stawiać znaczny opór. Dlatego jeśli ktoś decyduje się na zaślepienie tych otworków to powinien odłączyć wężyk podciśnienia idący do siłownika EGR i jego koniec zaślepić bo w przeciwnym wypadku ulegnie prędzej czy później uszkodzeniu sama membrana ale to oczywiście jest równoznaczne z tym, że pozbywamy się całkowicie sterowania zaworem EGR czyli pozostanie on ciągle zamknięty - efekt taki sam jak przy zaślepieniu dolotu spalin do niego blaszką. Druga sprawa to oil catch tank - nie wiem na jakiej podstawie ktoś z forumowiczów z poprzedniej strony ostrzega o jego stosowaniu. Dla mnie jest to logicznie niezrozumiałe gdyż to nic innego jak tylko poprawienie fabryki w kwestii separacji opar oleju. Wymiana pokrywy zaworów w celu wyeliminowania przedostawania się oleju z odmy do dolotu to zabieg bezsensowny gdyż jeśli ktoś wie jak ta pokrywa wygląda od wnętrza to nigdy by na taki pomysł nie wpadł - tam nie ma się co zepsuć - to tylko kanały z przegrodami separującymi olej, które i tak nie zdają swego egzaminu. V.A.G. poprawił separator oleju odmy w nowszych silnikach 2.0 TDI ale szału i tak nie ma.
-
Vag 311.2N jest praktycznie najlepszym programem diagnostycznym więc nie rozumiem jakim cudem nie pokazał żadnych błędów skoro one są. Robiłeś pełny skan wszystkich sterowników ?
-
A najistotniejsza kwestia - ile oleju ubywa i na jakim dystansie km ?
-
O1 Silnik, bloki wartości mierzonych czyli 08, grupa 004, ostatnia kolumna z prawej.
-
Od biedy - no pewnie, ja za sprzedaż mojego katalizatora uzyskałem 670 zł (nie pamiętam już jakie musi mieć oznaczenie dobry katalizator by był w cenie,) obecnie mam wspawaną rurę w miejsce katalizatora a za sam katalizator skupujący je na części dadzą chyba właściwą cenę - tak mi się przynajmniej zdaje. Zasada jest taka, że musisz podać całe oznaczenie + numer jaki obecnie masz na katalizatorze - będzie ten z najlepszych to i cena za niego będzie adekwatna. Pamiętam, że musi być na nim znaczek VW/AUDI oraz konkretny numer.
-
W TDI nie ma żadnych sond i najlepiej albo jest zamienić oryginalny katalizator albo kawałkiem zwykłej rury pomalowanej potem niekorodującą farbą albo wybebeszenie puchy po kacie i jej obspawanie aby imitowała oryginalny kat.
-
Ciągle masz błędy świadzące o elektrycznej usterce modułu sterującego ciśnieniem doładowania i o nieosiągniętym ciśnieniu doładowania. Błędy jednak wcale nie muszą świadczyć o uszkodzeniu nastawnika tylko np. o tym, że zmienna geometria nie chce się ustawić w pozycji maksymalnego doładowania. Nie mam takiego silnika jak Ty i nie mam elektrycznego nastawnika ciśnienia doładowania ale czy próbowałeś ruszyć kierownicami spalin manualnie po wcześniejszym zdemontowaniu tego nastawnika - może one wcale nie chcą się ruszyć bo są np. zapieczone lub zakleszczone na amen i to w pozycji minimalnego lub średniego doładowania. Może być również tak, że sam nastawnik będzie miał powyłamywane zęby w przekładni przenoszącej napęd z silniczka na cięgno regulujące położeniem kierownic spalin i efekt będzie taki sam. Może być również tak, że nastawnik wymaga adaptacji po jego wymianie - czy takie sugestie padły ze strony tunera lub mechaniika ?
-
Kolejna rzecz to problem (a raczej jego brak) przy odwrotnym podłączeniu kabelków po wymianie wtyczki - nie ma znaczenia który kabelek podepniecie pod który pin nowej wtyczki - N75 i tak będzie pracował prawidłowo nawet jeśli kable zostaną odwrotnie podpięte pod wtyczkę - sprawdzone osobiście. Pisze wszędzie, że kabel zasilający N75 w napięcie 12 V musi być podpięty do pierwszego pinu wtyczki - nie ma takiej potrzeby - ta kwestia dotyczy tylko później diagnozy zasilania i niczego innego poza tym.
-
Linka gazu powiadasz - to zloguj statycznie grupę 002 na włączonym tylko zapłonie wciskając wolno pedał gazu od zera aż po podłogę w czasie tego logu a potem zloguj dynamicznie grupę 010 i wklej tu link do tych logów ze strony vaglog.rtnet.pl
-
Proponowałbym zlogować statycznie grupę 013 i 004 w zwykłym trybie czyli Meas. Blocks jak i 004 w trybie Basic Settings (zarówno podczas normalnej pracy silnika jak i w trakcie kiedy masz wrażenie, że pracuje tylko na dwa garki) - to przynajmniej pokaże czy jest tak jak opisujesz i czy faktycznie dwa gary wtedy nie palą a jeśli tak to które i jaki jest procent wsterowania elektrozaworu N108 w pompie wtryskowej.
-
Błąd czujnika pedału hamulca nie ma na to żadnego wpływu. Czytając Twój opis mam jednak pewne zastrzeżenia bo : - dzieje się to podczas redukcji czy tylko zwalniania (bo podałeś różne wersje) ? - mocy nie ubyło a jednak jest wyczuwalny lag to jak to w końcu jest ?
-
Jestem skłonny stwierdzić, że albo ktoś synchronizacji nie ustawił odpowiednio przy wymianie paska rozrżadu niż któryś z czujników miałby paść. Pierwsza rzecz to poprawne ustawienie kąta synchronizacji a jeśli mimo tego będzie się on rozjeżdżał (tu akurat przydałby się log statyczny i dynamiczny grupy 004) to można stwierdzić, że albo czujnik G40 nie jest prawidłowo umocowany i lata jak świński ryj po korycie i dlatego wywala taki błąd.
-
Z boku kolektora ssącego jest moduł sterujący klapami powietrza usytuowanymi wewnątrz kanałów wlotowych powietrza w kolektorze. W tym module znajdują się tzw. "krańcówki", które dają sterownikowi silnika sygnał w jakiej pozycji znajdują się te klapy w zależności od prędkości obrotowej wału i obciążenia silnika. Błąd może sugerować, że klapy nie działają w pełnym zakresie ich wymaganego ruchu więc pewnie trzeba będzie zdjąć kolektor ssący i sprawdzić czy klapy się nie przycinają oraz zdjąć pokrywę modułu i sprawdzić czy nie uległo uszkodzeniu przeniesienie napędu tych klap z silniczka wewnątrz modułu na ośkę obrotu tych właśnie klap.
-
Muszę tutaj nadmienić, że ta różnica koledze wiele nie pomoże a jeszcze może go wprowadzić w błąd gdyż jest masa pomp wtryskowych - zwykłych dziesiątek, które również mają koła pasowe z regulacją na fasolkach (kołem pasowym reguluje się na nich kąt wtrysku) a są montowane fabrycznie w silnikach 1.9 TDI 90 i 110 KM montowanych poprzecznie w A3, Golfach IV, Seatach i Skodach z oznaczeniami AGR, ALH, AHF i ASV i są to silniki nowszej generacji niż silniki o oznaczeniu AFN, AVG, AHH i AFF.
-
70 zł za metr chcieli ode mnie w ASO VW w ubiegłym roku więc puknąłem palcem w czoło z politowaniem i oddaliłem się szybko.
-
Kąt wtrysku koryguje się mechanicznie ruszając pompą. Nie ma możliwości jego korekty Vagiem.
-
Nie ma znaczenia czy gumowy czy silikonowy. Grunt aby nie miał zewnętrznego oplotu materiałowego bo wtedy łatwiej jest wypatrzyć pęknięcie i aby ścianki były na tyle grube aby wężyk się nie zapadał pod wpływem podciśnienia.
-
Nie skasowany bo gdyby nadal istniał (open or short to ground) to nie odczytalibyśmy obecnej wartości temp.
-
Ciśnienie turbodoładowania działa źle. Najpierw przeładowanie i to nie miałe a potem niedoładowanie i znowu lekkie przeładowanie - turbo trzeba czyścić albo przynajmniej samą jego sztangę.
-
Zasada jest taka, że błąd 00575 nie pojawia się od razu po odpaleniu silnika (jeśli wcześniej był kasowany) i zawsze ten błąd daje się skasować - nie wraca od razu po jego skasowaniu. Nie mając Vaga można się posiłkować patrząc na zakres i swobodę ruchu sztangi po odpaleniu silnika i jego pracy na wolnych obroach - sztanga wtedy powinna zostać maksymalnie wciągnięta w górę w stronę sztangi i opadać o około 1.5 cm w dół po odpięciu od gruchy wężyka podciśnienie. Nie jest to oczywiście miarodajne sprawdzenie pracy zmiennej geometrii ale przynajmniej wtedy wiadomo czy podciśnienie dochodzi na gruchę przy turbo.
-
Więc nie może być prawdą to co podałeś w pierwszym poście, że samochód masz cały czas w trybie awaryjnym. Nie jest wykluczone, że najpierw jest niedoładowanie w początkowej fazie rozpędzania samochodu, które daje poczucie jazdy w trybie awaryjnym zatem tylko i wyłącznie logi dynamiczne dają wgląd jak u Ciebie wygląda ciśnienie doładowania turbo. Gdyby od razu po odpaleniu silnika sterownik pracował w trybie awaryjnym to w logu statycznym grupy 011 miałbyś w ostatniej kolumnie stałe wskazanie 92,4%.
-
Około 70 stopni. No to masz termostat do wymiany (już przepuszcza za wcześnie) bo taką samą temperaturę widzi sterownik silnika w grupie 007 (ostatnia kolumna).
-
Oczywiście, że jestem pewien podanej ceny tj. 3,60 a dotyczy ona wężyka silikonowego grubościennego do układów podciśnieniowych bez zewnętrznego oplotu - producent to znana polska firma Fagumit - kupiłem go osobiście w sklepie motoryzacyjnym. Oczywiście sprzedają na metry a nie na wiązki.
-
Jeśli sterownik silnika pracuje cały czas w trybie awaryjnym od razu po uruchomieniu silnika to jest to wina usterki elektrycznej np. brak napięcia na elektrozaworze N75 lub czujniku ciśnienia doładowania G71. Odczytanie zapisanego błędu Vagiem wskaże w czym tkwi problem.
-
Proponuję przeglądać np. oferty na allegro ale nie po numerze pompy ale po oznaczeniu silnika gdyż taką pompę jedenastkę przy dobrych poszukiwaniach znajdziesz za cenę 400 a nie np. 1000 złotych więc gra warta jest świeczki i trochę cierpliwości. Dodam od siebie, że pompę jedenastkę i turbo z silnika BRD w idealnym stanie (Ci co wiedzą o co chodzi to pozazdroszczą) - kupiłem w sumie za łącznie 1000 zł. (400 zł pompa i 600 za turbo, które mogłem osobiście na miejscu sobie sprawdzić bo zaledwie w odległości 50 km od mego miejsca zamieszkania - luzy wałka, stan skrzydełek obydwu wirników itd. Jasienica k. Bielska Białej - gdyby ktoś wiedział o jakie szroty chodzi - ta więszkość sprzedawców nawet nie ma pojęcia jaki towar i za jaką cenę sprzedają.