Nie wazne co tam jest i tak sie wyrobi to moze byc nie ciekawie.Ja dokrecam ta srube na sile i jeszcze mi sie nie zdarzylo zeby pekla czy sie odkrecila,dynamometrem to sie dokreca nowa w fabryce.
Tak wyglada kolo w starym AAZ i w 1Z.
Wczesniej jak pislaem temp. cieczy wynosila od 115-120.Chlodnica zostala przeczyszczona.... i motor prawie sie naprawil temp lekko przekraczala 90*.
Wszystko prawie w normie tylko ta turbo dziura.Patrzylem na AKP jakiegos AEL'a i wygladalo to podobnie,wiec czy one tak maja?
Nowsze logi:
http://marewel.republika.pl/log/
Jak chcesz tym jeździć a nie szkoda Ci kasy to masz pełna racje ze trzeba wyciągać głowice,sobie tez bym tak zrobił,ja opilkiz tloka wysysałem odkurzaczem.Co do turbiny to normalne za ma delikatny luzik na wirniku i ze jest troche oliwy w dolocie.
Np. takie ze sam silnik jest droższy w produkcji,i nie mów mi ze tsi i tdi 170 pala podobnie bo klekot bedzie zawsze oszczedniejszy o te 2-4l przy podobnej mocy.
Masz jakies zle doswiadczenia z zestawem naprawczym o którym mowie?
http://moto.allegro.pl/item376486493_zestaw_do_naprawy_gwintow_m14_x_1_25_do_swiec_.html#photo
I znowu zaczynają się bajki,stary miał takiego peugeota i wiem ile to pali wiec nie plec ze spalisz 10l bo po nie realne.
Na razie widzę tu jednego realistę Trzeniu.