-
Postów
7364 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez piotrsob1
-
Audi a4 B7 zgasło podczas jazdy i nie odpala
piotrsob1 odpowiedział(a) na KarolKrzysiek temat w 2.0TDI
Wystarczyło wrzucić piąty albo szósty bieg i spróbować przepchnąć auto by się zorientować że silnik jest zablokowany Rozwalają mnie takie zapytania, jakbyś chociaż trochę się wysilił by zebrać i podać dostępne informacje. Żeby się dwumasa rozsypała to w 99% przypadków najpierw przez długi czas daje znać że już ma dosyć , nic nie było słychać ? Po tym co ustaliłeś i napisałeś na początku to fusy z kawy były najlepszą możliwością postawienia trafnej diagnozy na odległość -
Puki co to ja na tych zdjęciach nie widzę nic co by powodowało jakiś niepokój Jak nie widać konkretnych wycieków oleju to nie szukaj dziury w całym , przecież to auto ma blisko piętnaście lat i według mnie silnik wygląda lepiej niż w zdecydowanej większości egzemplarzy z tamtych lat
-
Auto masz zgazowane więc dochodzi jeszcze jedna potencjalna przyczyna zapowietrzania , nieszczelność w parowniku pomiędzy częścią gazową a jego płaszczem wodnym. Zakręć zawór odcinający na butli i odłącz przewód doprowadzający gaz do parownika. Jak w takiej konfiguracji dalej się będzie zapowietrzał to problem jest w silniku, jak nie to w parowniku
-
Patrząc po tym co już zrobiłeś lub wymieniłeś w celu pozbycia się tego zapachu to odnoszę wrażenie że nie rozróżniasz zapachu benzyny od zapachu spalin .... Wyciek benzyny w komorze silnika jest bardzo niebezpieczny , jeżdżąc z taką usterką sporo ryzykujesz ..... Jeżeli czuć spaliny, to tragedii nie ma. Niezależnie czy śmierdzi benzyną czy spalinami to musisz zlokalizować miejsce z którego smród się wydostaje. Czasem nie jest to proste, nie dalej jak wczoraj przerabiałem temat smrodu oleju napędowego w swojej, po wstępnych oględzinach podejrzany był przewód powrotny z tandemu do filtra paliwa ( był zapocony ) ale po wymianie nic się nie zmieniło Szukając dalej dopiero znalazłem przyczynę, filtr paliwa posiada od dołu pastikową śrubę do spuszczania odstojów , która się odkształciła i uszczelka pod nią puszczała paliwo na zewnątrz . Działo się tak tylko gdy było tam podwyższone ciśnienie ( w czasie jazdy ). Jak stała to nic nie ciekło , ani się nie zapowietrzała....
-
Pisałeś że numery części starej i nowej głowicy były takie same ... O ile stare wałki były dobre to raczej nie widzę problemu by je przełożyć do nowej , zamontowanej już głowicy . Dla tego jestem zdziwiony że ją zdemontowałeś i oddałeś sprzedawcy , tym sposobem generujesz sobie niepotrzebne koszty
-
Jak do sklepu masz blisko to 15 litrów na fisie to wcale nie jest dużo ... Jeżeli rano odpalisz i zostawisz auto na wolnych obrotach na pięć czy dziesięć minut to się dopiero zdziwisz jaką wartość Ci fis pokaże jak ruszysz, bo paliwa silnik skotłuje w między czasie dajmy na to 0,2 l a przejedziesz na nim raptem kilka metrów . Fis zaczyna liczyć spalanie dopiero od momentu ruszenia z miejsca , a zużyte paliwo do tego wyliczenia bierze od momentu uruchomienia silnika . Taka jest po prostu logika liczenia średniego spalania w litrach na 100 km .
-
Po przeprowadzonej kiedyś analizie zaryzykuję stwierdzenie że wały od 2,0 TDI PD z wałkami wyrównoważającymi w kwestii sposobu ich wyważenia, ilości i masy przeciwciężarów nie różnią się niczym od wałów AWX/AVF . Moduł wałków wyrównoważających jest po prostu elementem dodatkowym , poprawiającym wyważenie układu korbowo-tłokowego jako całość z resztą silnika . Dla tego wymiana wału korbowego na taki od 1,9 TDI PD lub 2,0 TDI bez wałków nie jest konieczna, bo według mojej wiedzy nic nie wniesie w kwestii poprawy kultury pracy silnika. Po prostu BPW z wywalonymi wałkami ma kulturę pracy taką jak AWX/AVF . Przykład nie jest przypadkowy bo BPW to najbliżej spokrewniony silnik z tymi 1,9 TDI PD i miałem okazję porównywać organoleptycznie takiego wykastrowanego z powyższymi dwoma. Oczywiście według ETKI wały różnią się numerami części, jak i zamontowanymi kołami napędu osprzętu w zależności od konstrukcji silnika do którego miały być stosowane, jak i serii i roku produkcji. Zastrzegam że to co powyżej napisałem wynika tylko z analizy dostępnych mi informacji jak i subiektywnej oceny pracy silników po kastracji Wywalenie wałków ma też swoje zalety, znacząco obniża opory wewnętrzne silnika i zmniejsza bezwładność mas wirujących w nim, co przekłada się na zauważalne zmniejszenie zużycia paliwa i poprawienie osiągów
-
Fis pokazuje spalanie przeliczone na 100 km. Jeżeli przejeżdżasz krótki odcinek zimnym autem, stojąc jeszcze do tego w korkach, albo próbujesz zagrzać silnik na postoju to ilość zużytego paliwa i przejechanych kilometrów od uruchomienia silnika po przeliczeniu na sto kilometrów może dawać takie wyniki ... I nie ma w tym żadnego błędu
-
Może coś wpadło przy poprzednim składaniu ? Pewnie są i frezy do gniazd PD-ków, tak tylko gdybam bo nigdy nie byłem zmuszony ich szukać i stosować ...
-
Powiem Ci że blado to widzę Do tej roboty potrzebny jest benedyktyński spokój i absolutnie żadnego pośpiechu... Z tego co widzę to jeszcze nie zacząłeś a już jesteś poddenerwowany Temat trzeba wziąć spokojnie , Jak wymiana uszczelnień nie pomoże to dopiero można brać pod uwagę wymianę czapki. Tylko muszą być ku temu przesłanki . Auto jeździ , nie musisz się mocno spieszyć , szukaj spokojnie fachury co Ci to ogarnie
-
No ori jak ktoś za mocno dokręci to się najwyżej wyciągnie ździebko ale trzyma A te z zamienników potrafią się zerwać po paruset km jakby nożem odciął ...
-
Ja ostre ranty skrawam szaberkiem ( trójkątny pilnik zeszlifowany na narzędzie skrawające ). Z takiej obróbki powstają wiórki, łatwe do usunięcia, a nie pył aluminiowy i korund z papieru ściernego , który może przedostać się do wnętrza pompowtryskiwaczy ... A co do spie***lenia to jak Ci bardzo dobrze z tym pójdzie, to kolejna naprawa może być już nieopłacalna ....
-
Cylindry na których korekty dochodzą w okolice dwóch na plusie a w innych warunkach ( np. temperatura silnika ) się zmniejszają to na bank mają problemy z dolnym uszczelnieniem tych pompek . I to jest powodem telepania silnikiem, jak korekty dojdą do +3 to dopiero będzie jazda .... Szukaj dobrego fachowca do ich wymiany , robiąc to samemu lub dając do zrobienia komuś kto nie ma w tym temacie doświadczenia to efekty potrafią być gorsze niż przed wymianą ....
-
Jak lubisz się bawić, jesteś zawzięty i z kasą się nie musisz zbyt mocno liczyć to spoko, dasz radę
-
Czy jak dam sprężyny -40 to schowa mi się felga w nadkola?
piotrsob1 odpowiedział(a) na Mafisto temat w Audi A4 B5
Jak masz już te koła na aucie to żaden problem, wystarczy miarka i pomierzyć, na skręconych kołach w obie strony i w wykrzyżu w każdej z przekątnych też na skręconych kołach -
No z wodorem puki co jest problem, nie ma gdzie tankować Ale prund ma każdy w gniazdku , więc może prędzej elektryka ??
-
Coś z tymi korekcjami jest nie halo, ich suma wynosi plus 0,6 a powinna być około zera ( +/- 0,1 ). Niemniej jednak dolne uszczelnienie pompki na drugim cylindrze się kończy . Z egr-em prosta sprawa , jak jest otwarty to silnik dostaje ciepły ładunek zasilający cylindry ( pomieszane powietrze z gorącymi spalinami ) i pracuje równo, jak dostaje tylko zimne powietrze to mu zapłony pewnie wypadają .... Sprawdź świece żarowe czy są sprawne, w AWX-ie ECU nie kontroluje ich sprawności a ta jest ważna przy zimnym silniku.
-
No a jak zamontuje maszynę parową to wcale nie będzie musiał lać paliwa tylko wodę.... Plus dorzucić trochę węgla lub drewna ..... A tak na poważnie to PD-kiem na Red Bulu też spokojnie pojeździ , jak bedzie taka konieczność
-
Wcale nie koniecznie. Różnice fizyczne mogą być na tyle małe że nie zauważysz ich organoleptycznie
-
Nie wiem jakie były ori wałki w Twoim 1,8T, w profilu masz BFB a one jak się nie mylę to w B7 wychodziły Wałki powinny być od takiego silnika do którego masz soft w ECU. Jak na starych wałkach było OK to podejrzewam że były właściwe, albo ktoś kto robił chipa dopasował mapy do nich. Teraz głowicę masz taką samą jak poprzednia , a wałki z czapki wzięte i jeszcze chcesz by to wszystko działało poprawnie ?
-
Dokładnie . Taka rzeźba o jaką pytasz ( 1,9 TDI na VP ) to tylko dla fascynatów co potrafią sobie wszystko sami ogarnąć Wątpię by to miało jakiś sens ekonomiczny Tutaj masz obszerny temat na temat swapu BPW na AVF-a; Przy 16V już niestety tak łatwo nie będzie , ale i tak dużo łatwiej niż na VP
-
Czyli mechanik poszedł na łatwiznę i masz prawdopodobnie przyczynę Jak jeszcze mu ufasz to oddawaj do poprawki, niech przekłada wałki , a jak nie to do innego machera
-
No niestety ale stopień skomplikowania , ilość modeli i ich wersji wyposażeniowych dzisiaj jest taki że już dawno przekroczył możliwości percepcji przeciętnego mózgu mechanika ..... Dla tego bez VAS-a robota stoi .... A co dopiero jeżeli oddajesz takie auto do niezależnego mechanika , większość z nich błądzi jak małe dziecko w ciemności Oczywiście że są wyjątki , ale one tylko potwierdzają regułę
-
No przydało by się jeszcze by koszt potencjalnej naprawy był adekwatny do wartości auta, nie sztuką jest przy doprowadzaniu takiego samochodu do ładu podwoić jego wartość .... Dla tego przy starych rupieciach trzeba się zastanowić czy warto, jak kasa nie gra roli to i do ASO można pojechać . Tylko nie wiem czy i tam został jeszcze ktoś kto będzie umiał takie auto naprawić
-
Wiem, dla tego dzisiaj to trzeba najpierw mieć dobrego mechanika i pod jego umiejętności kupować samochód ... Niestety ale takie czasy , stare fachury powymierali albo siedzą na emeryturach a młodzież po większości ma dwie lewe ręce, tylko kasę kroić i narzekać umieją