Skocz do zawartości

piotrsob1

Pasjonat
  • Postów

    7364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrsob1

  1. Najpierw to dokładnie sprawdź czy na pewno w tym silniku montowali dwumasę, osobiście bym się zdziwił gdyby tam była zamontowana przez fabrykę .... Jak możesz to podaj oznaczenie literowe silnika, wtedy dopiero można to sprawdzić
  2. Jak dobrze widzę w tym exelu to na trzeciej pompce przepuszcza dolne uszczelnienie przy zimnym silniku ( korekcja blisko 3 na plusie ). Po rozgrzaniu się uszczelnia i wszystko w normie ( przynajmniej na tej chwili która była zlogowana ). Uszczelnienia do roboty, konkrety co i jak w odpowiednim podwieszonym temacie
  3. Na stacjach nie muszą oznaczać zawartości biododatków jeżeli ich zawartość nie przekracza bodajże 7% dla diesla. Czysty ON bez dodatków ma zazwyczaj odcień lekko niebieskawy lub żółtawy, jak jest zółty jak siki Weroniki to ma raczej maksymalną ilość estrów która nie wymaga jeszcze jej ujawniania. Wybierać możemy to czy kupujemy B0 czy takie z dodatkami raczej tylko przy zakupach hurtowych , na stacjach takiego wyboru nie spotkałem
  4. Z tym VIN-em to może nie być dobry pomysł , tandem już dawno może być wymieniony na nowszy Najlepiej wziąć obydwa komplety i po robocie jeden zwrócić ... A na temat drutowania to można książkę napisać . Jak nazwać sytuację gdy wystarczy wymiana uszczelnień pompek by auto wróciło do żywych , a zaprowadzisz do poważnego serwisu i tam Ci pompki zregenerują , wymienią tandempompę i jeszcze kilka " drobiazgów " ? Rachuneczek będzie na kilka tysi a zielony właściciel jeszcze będzie się cieszył że ma autko porządnie zrobione Pół biedy jeżeli to wszystko faktycznie było zrobione i na odpowiednim poziomie , bo często dopiero po takich naprawach dziwnym trafem zaczynają się prawdziwe problemy Takie coś jak dobijanie wtrysków które mają problem z ułożeniem się na podkładce jest powszechne , tylko że Ci z poważnych serwisów się w życiu do tego nie przyznają, no bo jak to, z młotkiem do supertechniki ??? Takich przykładów można mnożyć wiele , w wielu przypadkach proste sposoby napraw , na pierwszy rzut oka druciarskie sprawdzają się w życiu lepiej niż " fachowe " naprawy. I nie koniecznie chodzi mi o ich stronę finansową
  5. Wszystko się zgadza , tylko że to już stare kible są i nie problem z takim podejściem podwoić wartość samochodu , jak się zagalopujesz ... Dla tego najpierw polecam po druciarsku wykombinować tak by było dobrze, bez chorych nakładów w gotówce...
  6. Kiedyś się zastanawiałem czy nie szło by coś zrobić by poprawić mocowanie pompek ale jest tam ciasno i nic mądrego nie wymyśliłem W sumie to te auta średnio teraz mają po około pół bańki przelotu, jak większość tyle przetrwała to całkiem źle nie jest
  7. Zwróć też uwagę na stan przylgni pompki która dolega do mosiężnej podkładki, ma być czysta i bez wżerów
  8. To jest skutek tego co opisałem wyżej . Idealnej szczelności na mosiężnej podkładce w tym silniku nie ma szansy uzyskać bo pompki w nim cały czas podczas pracy się kiwają ... To jest skutek jenopunktowego ich mocowania Ale chodzi o to by ciśnienie pomiędzy mosiężną podkładką a dolnym o-ringiem w czasie pracy silnika było dużo wyższe niż ciśnienie paliwa w szynie, wtedy oring pozostaje docisnięty tym ciśnieniem w górnym położeniu i się nie przemieszcza , a to są właśnie warunki w jakich pracuje najlepiej i się nie zużywa mechanicznie .
  9. Jeżeli nie osiągniesz wstępnej szczelności na mosiężnej podkładce to trwałość dolnego o-ringu gwałtownie spada . Przesuwa się on góra-dół w takt zmian ciśnień paliwa i przedostających się z cylindra przez mosiężną podkładkę spalin i szybko się wyciera. Podczas przesuwania przedostają się przez niego spaliny do szyny paliwowej powodując " zapowirtrzanie " pompek, co z kolei skutkuje wysokimi korekcjami . Jedyne według mnie co może pomóc to przefrezowanie płaszczyzny oporowej gniazda, a jak będzie mało to doklepanie pompki po montażu , jest szansa że trochę tej szczelności na mosiądzu złapie i będzie oki ...
  10. Jak korekcja nie przekroczy 0,7-1 na plusie to powinno być OK
  11. piotrsob1

    Rozrusznik

    Jak akumulator pewny to posprawdzaj to co Ci Dev napisał, a najlepiej to pomierz spadki napięcia na kablu zasilającym rozrusznik i masie silnika ( oczywiście w czasie gdy rozrusznik pracuje ). Albo chociaż sprawdź czy w którymś miejscu nie jest poluzowane lub grzejące się połączenie , tylko ostrożnie , można paluchy poparzyć Jeżeli nic nie znajdziesz to rozrusznik do sprawdzenia
  12. Po uruchomieniu silnika wciąga gruszkę zmiennej geometrii turbiny o ok. 10 mm? Jak nie to w podciśnienia do sprawdzenia . Wakuometr z osprzętem w rękę ( przewodziki i trójniki ) i sprawdzamy po kolei, statycznie i podczas jazdy .... P.S. Co większość ludzi ma z tym myciem silników , wedle starego przysłowia częste mycie skraca życie Dwanaście lat jeżdżę swoją i nawet do głowy mi nie przyszło by myć silnik, i w dodatku Karcherem ? To proszenie się o problemy... No tak , większość ocenia samochody oczami i myśli że jak silnik brudny to właściciel nie dbał o samochód .
  13. Jak dokładnie wyczyścisz z osadu króciec w miejscu osadzenie o-ringu , sam nowy o-ring posmarujesz ździebko smarem to nie powinno cieknąć
  14. Są różne instalacje, różni gazownicy , różne cenniki w zależności od miejsca działalności .. Najprościej zadzwonić do kilku w okolicy, przedstawić zwięźle i rzeczowo problemy i zapytać o rząd wielkości za usługę
  15. DP w wolnossaku może powodować zwiększenie mocy i momentu obrotowego , ale wcale nie musi . W układzie wydechowym ( jak i dolotowym ) występują zjawiska falowe, przez producenta auta przynajmniej powierzchownie przebadane i parametry dolotu jak i wydechu są w miarę optymalnie dobrane . Jeżeli w układ wydechowy ingeruje fachowiec albo ktoś kto ma wiedzę i siódmy zmysł w mechanice gazów to można się spodziewać dobrych rezultatów. Ale ingerując w układ na chybił-trafił łatwiej coś popsuć niż poprawić Tym bardziej w silniku z turbodoładowaniem , tam dużo łatwiej walczyć o moc i Nm regulując doładowanie i ilość paliwa , a wraz ze wzrostem skomplikowania silnika i jego osprzętu dochodzą nowe zależności ... Na przykład uszczelnienie strony gorącej turbosprężarki do prawidłowej pracy potrzebuje nadciśnienia w układzie wydechowym względem skrzyni korbowej . O ile przy obciążonym silniku nie ma z tym problemu to przy pracy na biegu jałowym , przelotowym wydechu i jakichś drobnych problemach z odmą ten warunek już nie jest zachowany i olej łatwo przedostaje się do części gorącej turbiny . Ile się go przedostaje zależy od stanu turbosprężarki i niekorzystnej różnicy ciśnień . Jaki skutek daje olej w układzie wydechowym łatwo przewidzieć . Podobny wpływ na część zimną turbosprężarki ma zaklajstrowany filtr powietrza ale tam problem jest szczególnie przy większym obciążeniu silnika i to nie ma raczej związku z tym tematem
  16. Wszystko tak , do tego nowe śruby mocujące pompki. Objawy są typowe dla zużytych uszczelnień pompek. Dla całkowitej pewności możesz zamienić miejscami pompki 1 i 3 oraz 2 i 4 PS No i najważniejsze, dobry fachowiec do tej roboty potrzebny, nie z łapanki
  17. Nie no spoko, wierzę na słowo ... Trochę się do tematu przyłożyłeś ... Ale jakbyś poszedł na łatwiznę i rzucił mechanikowi kluczykami na biurko mówiąc że ma być wszystko naprawione to spokojnie dyszka by wyszła
  18. Zacznij od uszczelniaczy ( objawy wskazują że to one najprawdopodobniej są przyczyną ). Podczas roboty zamień miejscami pompki trzecią i czwartą, jak wszystko po robocie nie wróci do normy to przynajmniej będziesz wiedział czy to nie jest wina pompki ( jeżeli wusokie korekcje przeniosłyby się na trzeci cylinder wtedy pompka trafiona ). Jest bardzo duża szansa że jeżeli uszczelnienia wymieni ktoś co na tym zęby zjadł to na następne 100 tysięcy będzie spokój
  19. To nie są warszawskie ceny , musiałeś gdzieś na prowincji robić ...
  20. Patrząc na te zdjęcia to widać nalot z odparowanego płynu przy czujniku temperatury. Poza płynem z tandempompy prawdopodobnie cieknie albo ciekło też paliwo. Wnioskuje to po spuchniętym przewodzie odpowietrzającym głowicę . Chociaż widać też że są tam ślady oleju , od niego też guma przewodów puchnie ...
  21. Niech zgadnę , pewnie coś koło 10 k PLN-ów pękło ?
  22. Jak po dzwonie auto nie jest krzywe to wystarczy zrobić geometrię i wszystko powinno wrócić do normy
  23. Ten co teraz będziesz wymieniał był ori i nowy ? Bo jak nie to nie doszukiwał bym się jakichś teorii spiskowych, po prostu się skończył Nie bardzo mogę sobie wyobrazić co mogło by pomagać im w zjedzeniu tych zębów
  24. No i co za błędy masz teraz w ecu ?
  25. Tak , to jest zespolony , podwójny czujnik G2/G62 , pierwszy daje informacje dla zestawu wskaźników , drugi dla ECU
×
×
  • Dodaj nową pozycję...