Skocz do zawartości

piotrsob1

Pasjonat
  • Postów

    7358
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrsob1

  1. No nie o to chodzi, ale w tym konkretnym przypadku nie można straszyć kolegi że mu się od razu zatrze ...
  2. Te też nie są łatwe do zabicia ale jak się zna ich słabe punkty to pięć minut wystarczy w zupełności by je wykończyć ... Moje BPW dwa razy stanęło dęba i nie dało się go odpalić , tłoki spuchły i dopiero jak kilka minut przestygło to odpaliło .... A było to po takiej jeździe jak na tym moim filmiku : Tylko że to nie był lód a kostka i następnym razem trawa z niewielką ilością śniegu Jakbym nie był czujny i trzymał pedał cały czas w podłodze to na pewno by się tłoki przyspawały do cylindrów na stałe , a tak po paru minutkach ( dwa razy !! ) wszystko wróciło do normy i puki co nie ma żadnych symptomów by mu się cokolwiek pogorszyło ...
  3. Zachowując opisaną przeze mnie ostrożność ( trzymając stan płynu chłodzącego tak by nie waliło po oczach jego brakiem ) i delikatnie posługując się pedałem gazu na 99% nic się nagłego nie wydarzy , nawet przez kilka tysięcy km. Oczywiście motor z takim defektem jestem w stanie przerobić na złom w czasie krótszym niż 3 minuty , dla tego zostawiam ten jeden procencik Ale nawet jakby był sprawny w stu procentach to mogę go załatwić w 5 minutek ..
  4. No bez jaj, jak płyny ustrojowe się nie mieszają i przy delikatnej jeździe nie trzeba co chwila uzupełniać chłodziwa ( nie wali jego brakiem na FIS-ie) to można jeździć , nic się nie zatrze ... Żeby się zatarł to musi nie mieć smarowania albo chłodzenia, ewentualnie obu tych rzeczy na raz Dostające się do układu chłodzenia spaliny pogarszają tylko chłodzenie, dla tego nie wskazana jest w takim stanie jazda z dużą mocą motorówki . Drugi minus to taki że pod wpływem erozji powoli ubywa materiału w miejscu nieszczelności . Osobiście zrobiłem swoim BPW ponad 15 kkm z takim objawem ( wtedy jeszcze cierpiałem na chroniczny brak czasu ) , po tym przebiegu z usterką głowica zrobiona (z planowaniem ) blok nie ruszany i od 70 kkm po naprawie nic płynu nie ubywa Jak z odpiętą chłodniczką spalin dalej płyn wywala przez zawór w korku , to czapka w górę i wszystko do dokładnego sprawdzenia pod kątem występowania nieszczelności pomiędzy cylindrami a płaszczem wodnym. Dokładnym liniałem i szczelinomierzem idzie sprawdzić czy powierzchnia bloku do której przylega uszczelka głowicy nie jest krzywa Jeżeli w swojej historii motorówka była mocno przegrzana to blok może być krzywy i / lub popękany na cylindrach , miałem taki przypadek w 1,4 tdi AMF, objawy były typowe dla uszczelki a po zdjęciu czapki zonk , trzeba było słupek wymieniać ....
  5. W PD-kach to normalne, szczególnie jak na dworku nie jest za ciepło .... Proponuję nie szukać dziury w całym , jeżeli autko jeździ normalnie Teraz dopiero zauważyłem że to kotlet odgrzewany..
  6. Jak chcesz przyspieszyć schnięcie to trzeba zdjąć osłonę nad butami kierowcy i na dywaniku postawić jakąś dmuchawę by dmuchała ciepłym powietrzem pod deskę rozdzielczą . Tylko nie nie za gorącym , by nie puścić fury z dymem ...
  7. Przy takiej pogodzie ciężko wyczuć, w lato po kilku godzinach problem mijał ... W pierwszej kolejności sprawdź drożność opisanych wcześniej odpływów z podszybia , dopiero jak będziesz pewny że są drożne ( nie robi się tam basenik ), to w przypadku powtarzania się tych objawów trzeba sprawdzić stan obudowy kompa i jej uszczelnienie
  8. No to wszystko wskazuje na to , ze problem ten sam...
  9. Jeżeli przyczyna Twojego problemu była taka jak tutaj opisywana, to problem powinien minąć jak wszystko wyschnie
  10. Temat stary .... Napisz jeszcze raz od nowa, szczegółowo co jak i kiedy się dzieje na dzień dzisiejszy .... Po wymianie tandemu ciśnienie paliwa na króćcu pomiarowym tandemu się poprawiło do wartości takich jak wcześniej podałem ?
  11. Logi tak krótkie że jedyne co można powiedzieć to dość wysoka korekcja na czwartym cylindrze. Wyciek z pod tandemu może świadczyć o jakimś problemie z nim poza samym wyciekiem. Obserwacja podciśnienia może to potwierdzić lub zaprzeczyć . Powodem tego muła zaraz po odpaleniu może być też nieszczelność serwomechanizmu hamulca, jak przez noc napełni się powietrzem to po odpaleniu pompa podciśnieniowa musi mieć trochę czasu na zrobienie tam podciśnienia o prawidłowych parametrach, a co za tym idzie i w całej instalacji podciśnieniowej, a to może być przyczyną słabej reakcji VNT w turbinie na wciśnięcie pedału gazu. Dużo można wydedukować naciskając też pedał hamulca i obserwując wskazania wakuometru.
  12. Patrząc na objawy to właśnie instalacja podciśnieniowa i pompa podciśnienia do sprawdzenia. Załóż trójnik na odejściu cienkiego wężyka przy pompie i podłącz wakuometr, obserwuj rano jak szybko pojawia się podcisnienie o odpowiedniej wartości, pojeździj obserwując wskazania, powinny być ok. 0,8 bara na minusie. W czasie jazdy mogą być wyższe w momencie puszczania pedału hamulca, ale tylko przez chwilę .
  13. Może też być problem ze zmienną geometrią , ale to powinno być widać na logu dynamicznym grupy 011 zrobionym w czasie występowania tego problemu .. Chociaż niezależnie czy to przez nieszczelność podciśnienia , czy przez zacinającą się zmienną geometrię log może wyglądać podobnie ... Statyczny niewiele mówi o działaniu i wydajności turbiny . Zaczął bym od pomiarów podciśnienia podczas jazdy ( trójnik zaraz za odejściem na elektrozawory N i podłączony do niego wakuometr ), powinno trzymać chociaż minus 0,7 Bara z wyjątkiem momentu puszczania pedału hamulca.
  14. Z tej wlepki prawidłowe ciśnienie dla 225/50 R17 to 2,2 bara przód 2,1 bara tył Dopiero jak go zapakujesz na maxa, czyli 5 osób i pełny bagażnik to odpowiednio 2,5 i 2,8 bara
  15. A jak wyglądają wartości w 013 na biegu jałowym, przy zimnym i rozgrzanym silniku ? Tylko konkretnie logi lub screeny z VCD-sa Najlepiej trzy na raz , 013, 018 i 023 ...
  16. Wygląda na problemy z podciśnieniem, standardowym problemem w tych autach była przelotka przez ścianę grodziową do serwa hamulca. Pod wpływem ruchów silnika na poduszkach przy zmianach obciążenia pojawiała się tam nieszczelność , co skutkowało za małym podciśnieniem by odpowiednio wysterować zmienną geometrię turbiny, pojawiały się też problemy ze skutecznością wspomagania hamulca zasadniczego.
  17. Takie zachowanie to typowy objaw przedostawania się spalin do układu chłodzenia, jak nie ma w osprzęcie silnika chłodniczki spalin to mogą się tam przedostawać przez nieszczelność na uszczelce głowicy albo przez pęknięcie głowicy lub bloku silnika . Testy na obecność CO2 to po większości można sobie w buty wsadzić ... Jak chcesz być pewien to podłącz przez trójnik do układu chłodzenia manometr z zakresem 2 do 5 Barów , na rozgrzanym silniku delikatnie spuść ciśnienie z układu chłodzenia i zakręć korek zbiorniczka z powrotem. Potem zrób króciutką jazdę testową ( wystarczy 1km ), 500 m jadąc delikatnie, potem daj pełną łychę... Jak w momencie pełnego obciążenia ciśnienie szybko wzrośnie do 1,5 bara to diagnoza pewna, głowica do zwalenia
  18. Tutaj masz obszerny temat o swapie BPW na AFV / AWX :
  19. Napisz coś więcej o tym BWE, tutaj albo na PW ... Auto do którego szukamy motorówki ma zostać w rodzinie na parę latek
  20. Taki kompletny BUL podchodzi P&P w miejsce BWE, czy trzeba coś rzeźbić / przekładać z osprzętu starego silnika ?
  21. Witam. Braciak na aukcji internetowej kupił B7 z padniętą motorówką 2,0 TFSI BWE ( jak się okazało urwana korba , w środku motoru kaszanka ) Nie ma co remontować , trzeba szukać nowego ( używanego ) słupka. Pytanie brzmi czy w grę wchodzi tylko słupek BWE, czy jeszcze jakieś inne słupki podejdą pod osprzęt i instalacje tego silnika bez mocnego dłubania, a najlepiej P&P ? Z góry dzięki za pomoc, bo w benzynach moja wiedza jest bliska zeru i sam na szybko nie wiele w tym temacie zdziałam .... A może u kogoś zalega taka motorówka lub zamiennik , oczywiście w dobrym stanie , i chętnie by się jej pozbył w rozsądnych pieniądzach ?
  22. Z CR-ami nie miałem dużo styczności, tak że konkretnych wskazówek które grupy logować i jak interpretować wyniki to Ci nie podsunę.. Musisz poszukać ludzi którzy mają takie silniki jak twój już od dawna, oni na pewno udzielą Ci takich informacji P.S. Jak mnie pamięć nie myli to w którejś z wersji silników TDI z DPF-em w Skodach była wada konstrukcyjna , po prostu DPF był za daleko odsunięty od turbiny i miał notoryczne problemy z uzyskaniem odpowiedniej temperatury do regeneracji. Ale jakich silników to dotyczyło i w jakich modelach to z pamięci już niestety nie wyciągnę ....
  23. Krótkie te logi , ale patrząc na nie nic nie wskazuje że mogą być przyczyną opisywanych wibracji.. Przyjrzał bym się przegubom wewnętrznym , czy nie ma na nich luzów . Tylko sprawdzaj je wtedy gdy auto stoi na kołach , chodzi o luzy promieniowe ( potargaj przód-tył i góra-dół za półoś, trzymając przy samym przegubie wewnętrznym ) i obwodowe ( próbuj pokręcić za flansze skrzyni prawo-lewo ).
  24. Jak na razie to wychodzi że tylko sprzedał Ci i zamontował nowe czy tam regenerowane wtryskiwacze Jeżeli silnik nie utrzymuje właściwej temperatury to nawet do głowy by mi nie przyszło by wtryski wymieniać przed zrobieniem porządku z temperaturą ... Zresztą jakby magik miał rację z tymi wtryskami to by już nie było problemu
  25. Włączające się wentylatory nie chłodzą silnika ( przepływ powietrza wokół silnika jest na tyle nieznaczący że można go pominąć ), tylko płyn chłodniczy znajdujący się w chłodnicy , mogą się też uruchamiać w celu przewietrzania komory silnikowej w czasie regeneracji filtra DPF. Jeżeli silnik nie jest w stanie utrzymać właściwej temperatury to prawdopodobnie jest problem z termostatem , zbyt niska temperatura silnika może powodować przerywanie procedury wypalania oraz zdecydowanie przyspieszać zapełnianie filtra sadzami Oddaj auto do kogoś co się na tym zna , a nie do pseudo serwisu który tylko kasę potrafi skroić ... P.S. Za prawidłowe działanie DPF-a odpowiada minimum sześć czujników temperatury ( w tym zazwyczaj trzy na wydechu ), do tego czujnik różnicowy ciśnienia , EGR, przepustnica, przepływomierz, czujnik ciśnienia w dolocie i pewnie jeszcze parę innych elementów silnika. Oczywiście stan samego filtra ( ilość zakumulowanego popiołu ) jak i stan ogólny silnika ( czyli to co z silnika wpada do filtra ) też ma wpływ na częstotliwość jego wypalania. Polegając na nosie zamiast konkretnej diagnostyki można popłynąć na naprawdę dużą kasę a problem może dalej pozostać nie rozwiązany ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...