soolek

Sprzęgiełko się wymienia jak jest popsute. Jak będziesz rozbierał samochód do wymiany rozrządu, to można rozebrać też alternator - dobry mechanik organoleptycznie oceni, czy trzeba go wymienić (przy okazji można powymieniać szczotki itd. - groszowe sprawy). Sprzegiełko do mojego kosztowało ok. 200 złotych. A może 150 Wymieniałem kilka części i dokładnie nie pamiętam.

Najpierw to go trzeba doprowadzić do porządku, czyli przełożyć kierownicę na właściwą stronę

Hmm Ale jak to?

zielone :naughty: :naughty: Zielone?

Napisać/zadzwonić do kolegi TOM77 - dostaniesz odpowiednie sprzęgło w trybie ekspresowym i dobrej cenie. Patrz tutaj http://www.a4-klub.pl/smf/czesci_w_super_cenach_z_hurtowni_duze_upusty_dla_klubowiczow-t30793.0.html

hmmm... przekonałes mnie Siema paszczaki to może mi zakupy zrobicie przy okazji ? Ale o 22 to już tylko punkty sprzedają...

Przed 22 nie ma się co tam wybierać, więc Arkadia standardowo, a potem sznurek A4 do M1... Dzisiaj jadę badać teren - jak ktoś chętny, to ... wie co robić

Już wiem skąd mam to info: AutoŚwiat nr 51/52 z 2009 roku - obszerny artykuł nt. punktów, mandatów itd. Niektórzy pewnie powiedzą, że AutoŚwiat to bajki pisze, ale nie spotkałem się z krytyką tego artykułu, jakoby coś było źle napisane. Jeszcze ciekawostka nt. zdjęć z fotoradarów (cytat): "Jeśli właściciel odpowie nie wiem (nie wie, kto prowadził samochód, a ze zdjęcia nie da się rozpoznać osoby, np. zdjęcie od tyłu), popełnia wykroczenie z art. 78 ust. 4 kodeksu drogowego. Straż gminna lub policja w takiej sytuacji proponuje zwykle mandat za niewskazanie sprawcy - zwykle równowartość kary za przekroczenie prędkości (300-500 PLN). Uwaga! Za to wykroczenie nie dostaje się punktów karnych!" "Jesli nie chcemy przyjąć mandatu za niewskazanie kierowcy, sprawa napewno trafi do sądy (funkcjonariusze mogą powołać się na art. 97 kodeksu wykroczeń: :Kto wykracza przeciwko innym przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku na drogach publicznych"). Grozi za to nagana lub grzywna do 3000 PLN" I jeszcze jedna ciekawostka. Każde urządzenie pomiarowe w Polscie ma tzw. dopuszczalny błąd pomiaru: +/- 3km/h do 100 km/h i +/- 3% powyżej 100 km/h. "Oznacza to, że jeśli rada wskazuje przekroczenie o 33 km/h, to bardziej opłaca się proponować policjantowi zastosowanie górnej granicy widełek mandatowych i przyjęcei jako podstawy ukarania prędkości obniżonej o błąd pomiaru niż niższych widełek i wyższej prędkości (mniejsza ilość punktów).

adrianus, chyba jednak nie masz racji. Ostatnio trochę czytałem nt. temat (jak znajdę linki, to zapuszczę potem) i : - kierując sprawę do sądu Policja wnioskuje o mandat pienieżny i punkty - sąd winę potwierdza lub nie i dostajesz mandat + punkty - w czasie oczekiwania na rozprawę, punkty zaproponowane przez Policję wiszą na Twoi koncie jako tymczasowe - po potwierdzeniu winy trafiają na konto z datą dokonania wykroczenia (nie ostatecznego wyroku) - było też coś takiego, że dzisiaj dostajesz punkty, których odmawiasz, b byś przekroczył limit. Za tydzień kasują się jakieś tam punkty. Za powiedzmy 2 miesiące sąd orzeka Twoja winę i odwiesza Ci punkty. Mimo, że w międzyczsie jakieś Ci się skasowały, to na dzień wykroczenia po doliczeniu tymczasowych punktów przekraczasz limit - Policja/sąd wysyła wniosek do starostwa i to ma prawo odebrać Ci prawko. Jakoś tak to wygląda, ale nie zagłębiałem się mocno, więc mogłem coś pomylić. Tyle teorii. W praktyce bywa jednak różnie i czasami punkciki nie trafiają na konto - 2 razy sprawdzałem sobie stan konta i miałem mniej lub 0 punktów, mimo, że powinienem mieć więcej. Kolejna sprawa dla wyjaśnienia - policjant podczas kontroli dostaje tylko info: czysto, zbiera, przekroczył. Czyli przekaczając dziś limit, Policja dopiero przy następnej kontroli odbierze Ci prawko, czhyb że Starostwo upomni się wcześniej.

mozesz wyjasnic,o jakiej lince wspomniales i do czego ta linka ma sluzyc-bo u mnie tez wymienial gosc szybe,ale slupkow nie dotykal... Metalowa linka - służy do wycięcia szyby.

dioniz, poszukaj na forum - ktoś już kiedyś przerabiał temat koła zapasowego w B7 i było tam kupę info nt. wymiarów itd.

:hi: :hi:

nie prawda.demontuje się osłony słupków żeby wejść z linką więc może ktoś te osłony po wymianie źle założył U mnie robili to bez jakiegokolwiek demontażu i wszystko jest cacko (pół godziny pod moim blokiem)

Zależy od ubezpieczalni. Jedni dają tylko przednią szybę. Inni dają wszystkie, ale do przedniej masz udział własny itd. itp.

Zajebis... OK. OKI (panowie). Spokojnie, luxusowe, fajne, ekstra (autko). (Gdyby nie kierownik) dawałoby radę. (Ten) strucel zwany kondonem paść padł. (Ale) moskal ulep(i) od nowa i znowu będzie "piczowóz". Sorrry, troche dzisia wypiłem, więc może być bez składu i ładu.................

Przy wymianie przedniej szyby nie ma rzadnej ingerencji w słupki. Znajdź najbliższego sobie spota i jedź - zobaczysz na żywo jak to wygląda.

Do rozrządu lepiej nie brać pierwszego zwykłego mechanika -zbyt delikatna sprawa. Poszukaj w "polecane warsztaty" lub w spocikach ze swojego regionu zapytaj.

Jak widzisz, najszbciej siadły mi łączniki i końcówki. Wiadomo, w B5 cena jest inna, ale są to raczej tańsze części zawieszenia.

A czy do BiT też będziesz gaz ładował? PS Jak się boisz linczu, to odpowiedź może być na PW

-no ja bym polemizowal z ta opinia,Kolego Ja tylko przedstawiłem fakty. A drogami jeżdżę codziennie raczej kiepskimi, b "bokami" się przedzieram do pracy.

A czy w ubezpieczeniu Ac nie masz dodatku "szyby" - sporo firm teraz coś takiego daje. Za granicą Ci pewnie nie wymienią, ale może zwrócą przynajmniej część kosztów na podstawie rachunku. Zadzwoń do swojego ubezpieczyciela i sprawdź.

KAMI, jak tak bardzo Ci szkoda kasy to wymień sam pasek - na tym to bałbym się nawet do mechanika pojechać. Resztę, zrobisz jak chcesz, ale powiem Ci tak - silnik nieużywany dostaje bardziej po d*pie niż mocno używany. Skoro ostatnie dwa lata "stał", ale jeździł bardzo sporadycznie to: wszelkie łożyska itd. zaszły pewnie rdzą. Smary itp. się zestarzały. Smarowania nie było, bo silnik nie chodził. Jak nie było smarowania, to może być kupa! Jak żałujesz wydać 1500 złotych to nie wydawaj. Jak Ci pierdyknie pasek lub puści rolak czy napinacz - będzie musiał wydać 5000. Twoja kasa, Twój wybór. Co do przebiegu - możesz mieć pewność jak kupisz nowy samochód (100% też nie, bo różne numery robią). Inaczej nigdy nie będziesz miał pewności. Ludzie nie taki wałki robią, więc co dopiero przebieg cofnąć, zrobić wydruk itd. Co do idealności Twojego samochodu - podejrzewam, że mój nie wygląda dużo gorzej, a ma parę lat więcej a przebiegu duuuuuużo więcej. Jak ktoś o samochód, to po 10 latach w Audi może nie bć najmniejszych śladów zużycia.

No to krócituka historia mojego zawieszenia: Rok temu założyłem kompletny zawias Lemfordera. Do tego założyłem sprężyny -35 + utwardzone amorki o skróconym skoku o 25mm. Zimę przejeździłem na 195/65/15 a lato na 225/40/18. Po kilku miesiącach wymieniłem jedną końcówkę drążka - wymiana na reklamacji (czyli felerna była). PO dokładnie roku wymieniłem łączniki z obu stron, ale to bardziej przy okazji, bo jeszcze nie pukały. Przez ten czas zrobiłem jakieś 30 tyś. Podsumowując - Polskie drogi nie są aż takie tragiczne.

Na 2 parkingach dziś byłem i musiałem czekać w kolejce bo tylu amatorów dobrej zabawy "pyszna sanna" A o 22 pod M1/IKEA luźniutko, ale jako -co-driver tylko robiłem ;(

Popraw sobie czwóreczkę. Co do zmian, to obniżenie -20 aż się prosi (zanim lotkę zrobisz). Lampy przedni to tego modelu średnio pasują (delikatnie mówiąc) - załóż BiXenon z ciemnym środkiem.