soolek

Zdjęć nie muszą wysyłać i nikt ich do tego nie zmusi. Twoim obowiązkiem jest wskazanie prowadzącego. Jak tego nie zrobisz, to sprawa idzie do sądy, a tam zdjęcie będzie jako dowód - nie są ąż takimi idiotami, żeby wysyłać takie pisemka nie mająć zdjęć, tym bardziej że ostatnimi czasy mocno się wzieli za fotoradary. Owszem SM zawsze wysyłała zdjęcia + formułka o niewskazaniu sprawcy - zależało im na kasie i wszystko, ale już raczej koniec takiego postępowania. Boją się o własne d*py, bo na fotkach ewidentnie facet a mandat wlepiony babci.

Ragga, a ile paczek miesiącznie ślesz po polsce i w świat? Z każdą firmą kurierską można podpisać umowę, która daje Ci zniżki na dany typ paczek itd. Umowa zobowiązuje Cię do wysłana danej ilości paczek. Jeśli nie wyślesz, to poprostu zniżki znikają i tyle. Takie ceny potrafią być naprawdę dobre w stosunku do standardowych.

Jak się kończy karta, to nadpisuje najstarsze nagrania.

Problem chyba zdiagnozowany i nie są to na szczęście wtryski EGR czysty, kolektor czysty - czyszczone w wakacje podczas usuwania klapek. Problemem okazał się elektrozawór sterujący EGRem - samochód dusił się własnymi spalinami EGR chwilowo zaślepiony, trzeba kupić elektrozaworek i powinno śmigać

Byłem dzisiaj u mechaniora, który robił full przegląd po zakupie. Były usuwane wtedy klapki z kolektora. Kolektor przeczyszczony porządnie i EGR tak samo. Zajrzeliśmy do EGRu - suchutko, czyściutko. Wężyki od EGR też były wtedy wymieniane. Według mechaniora mogą to być lekko lejące wtryski?! Miał to samo u siebie się okazuje Idę zapodać Motula do wtrysków - zobaczymy, czy coś to pomoże

Auto podpięte pod kompa - zero błędów. Przepływki zaadoptować się INPĄ nie da - brak takiej opcji dla tego silnika. Niestety, koledzy fachowcami od diesla nie byli, więc nic więcej nie wymyśliliśmy

Przewody pobieżnie obejrzałem wczoraj, ale wszystko wyglądało dobrze. Jeszcze się im przyjrzę. EGR?!

Hmmm?! Może dzisiaj uda się podpiąć pod kompa, to spróbuję to zrobić.

Temperatura silnika i otoczenia niestety nie ma tu znaczenia. Zawsze jest taki sam problem.

Problem dotyczy BMW, silnik diesla na Common-Rail. Uprzedzająć niektóre rady, logów nie mogę zrobić, ale mogę sprawdzić różne rzeczy, tylko muszę wiedzieć co konkretnie Problem jest/był następujący: w zakresie obrotów 1500-1800 na każdym biegu czuć było lekkie wahania w przyśpieszaniu. Najbardziej odczuwalne na 2 biegu czyli przy mocniejszym dępnięciu w pedał. Z czasem te wahania były na tyle mocne, że na 5 biegu samochód nie bardzo chciał przyśpieszać w tym zakresie i chyba wzrosło kopcenie, ale nie puszczał chmury sadzy. Po odłączeniu przepływki problem zniknął, jak ręką odjął. Samochód przyśpieszał równomiernie w całym zakresie, a nawet zaczął żwawiej reagować na niskich obrotach. Po podłączeniu nowej przepływki ZONK - problem nadal występuje . Owszem, szarpanie jest mało odczuwalne i głównie na drugim biegu je czuć, ale jednak. Jakieś pomysły, co konretnie sprawdzić?

Zmieniłem B5 na E46 i to była bardzo dobra decyzja po każdym kątem. Q na dłuższą mętę nie próbowałem, więc nie mogę się odnieść, natomiast jeśli ktoś zastanawia się FWD vs. RWD - zdecydowanie RWD, nawet zimą (wystarczą dobre opony). Do Audi nadal mam sentyment, natomiast nie jestem w nim zakochany, tak jak nie jestem zakochany w BMW. Jakieś Audi Q napewno się u mnie jeszcze pojawi, tak jak i BMW.

Na innym forum przeczytałem, że podobno Kornacki też dostał mandacinę za parkowanie w zatoczce.

Marec-ki, każdy taki program ma swójego maila, telefon. Dzwoń, pisz, ktoś się pewnie zajmie prędzej czy później.

Kowi daj linka do dystansów... Jak już mówili, błotniki poszerzaj, bo jak nic zerżniesz oponę przy skręcie i to ostro - przy mniejszej glebie i większym ET miałem z tym problem, więc ...

Módl się, żeby nie dali rady, bo inaczej jakość tego można być marna.

Wakli, a Ty myślisz, że TU są głupie? Oni nie dają kasy na ładne oczy (czytaj faktury). Wartość musi być realna a wcześniej przecież to ogląda ich człowiek i napewno nie zapłacą za więcej niż faktycznie zostało uszkodzone. Być może doszły tutaj jeszcze jakieś koszty wynajmu auta zastępczego (bus pewnie używany w działaności gospodarczej, czyli koniecznie auto zastępcze). Może jakieś odszkodowanie za ubytek na zdrowiu itd. itp - mogło się nazbierać.

Jeżeli bus był nowy/prawie nowy i zrobiony w ASO, to koszt jak najbardziej realny. A czy coś można w sprawie zrobić? Za mało napisałeś szczegółów. Czy było OC, czemu zwiał? Czy był jakiś sąd, skoro zwiał? Czy PZU to jego uebzpieczyciel, czy może ubezpieczyciel poszkodowane wystąpił z regresem z AC.

Dwie różne ubezpieczalnie:) Różne ubezpieczalnie ale mają teraz wspólną bazę, więc mogą Cię sprawdzić i nakazać dopłatę. Najczęściej dochodzi do tego w razie jakiejś szkody. Możesz się przyznać bądź liczyć na fuksa

Jeżeli w umowie nic nie ma o odsetkach, to raczej możesz sobie darować wizytę u prawnika. Pismami do przyśpieszenia ich nie zmusisz, a jak podpisałeś taką a nie inną umowę, to już Twoja strata. Ewenatulnie zawsze możesz poszukać jakiegoś prezesa i z nim porozmawiać o jakimś gratisie za niedogodności. Mnie developer w pewnym momencie tak wkur... jedną rzeczą tuż przed odbiorem, aż byłem nie miły (a spokojny ze mnie człowiek). Byłem tak nie miły, że aż dostałem miejsca parkingowe i komórkę za friko

Ja może nie kumaty w tych sprawach, ale skoro firma twierdzi, że były to musi mieć na to potwierdzenie.

Zamiast pytać na forum Audi co zrobić ... od razu powinniście wszysyc razem iść do prawnika aby reprezentował Was jako członków spółdzielni - przeciwko spółdzielni. Każda umowa przedwstępna kupna/sprzedaży mieszkania posiada zabezpieczenie krzyżowe (jeżeli nie istnieje inny zapis w umowie) zabezpieczające obie strony transakcji Jeżeli spółdzielnia sie wycofuje (tu akurat trzeba jej udowodnić zaniedbanie i nie dotrzymanie terminu który na 100% powinien być zawarty na umowie przedwstępnej, jezeli go nie ma to umowa jest zawarta źle i wręcz idiotycznie) to dla kupującego nalezy się zwrot zaliczki w kwocie "razy dwa" od spółdzielni (to samo działą w drugą stronę jeżeli Ty sie wycofasz bulisz 2 razy zaliczkę). Jeżeli na umowie nie ma zapisu, że wymagany jest podwójny zwrot zaliczki w obie strony - przepisy kc regulują to z definicji (takiego zpaisu teoretycznie być nie musi, chyba że determinuje go zapis o tym, że nie obowiązuje podwójna zaliczka). Rok spóźnienia stary ... od razu powinniście iść do prawnika podpisałeś dokument na którym spółdzielnia deklaruje się że udostępni CI lokal jeżeli się spóźni to albo rekompensata (a jakbyś kur... nie miał gdzie mieszkać ? do wakacji) albo od razu na drogę sądową z nimi. Morsdicti - w teorii się wszystko zgadza. W praktyce gorzej, gdyż mieszkanie może być zakupione w dobrej cenie, a rezygnacja oznacza, że trzeba będzie dołożyć więcej, podpisać nowy kredyt, być może na gorszych warunkach itd itp. Przede wszystkim, trzeba sprawdzić umowę i jakie są możliwości. W moim przypadku czekałem prawie rok na mieszkanie. Mogłem się wycofać, tylko wtedy musiałbym za inne zapłacić już 7000/1m zamiast niecałych 4 tyś (czasu boomu mieszkaniowego) - różnica spora, więc trzeba sobie zrobić rachunek strat/zysków.

Jeżeli masz tylko umowę przedwstępną/wstępną (bez potwierdzenia notarialnego), to masz prawo siedzieć cicho. Najwięcej co możesz zrobić to zrezygnować z mieszkania, co pewnie będzie mało korzystne dla Ciebie - na odszkodowania itd. nie masz co liczyć. Umowy są tak konstruowane, że chronią d... deweloperów z każdej strony. Oczywiście zawsze możesz poradzić się jakiegoś prawnika, który znajdzie jakiś zapis w umowie, który daji Ci prawo do ... zależy od umowy wszystko.

TVN Turbo - Na Osi. Hiob jest albo był (nie pamiętam) w Polsce i miał występować w powyższym programie.

Hiob jest teraz gwiazdą telewizji, więc pewnie czasu mało :gwizdanie:

A za wywalenie gruzu albo czegoś takiego mandatu nie dostanie? Zakładam, że będzie na tyle sprytny, że nie da się złapać