edekxp

Roboty sporo. W B6 zmora to śruba która trzyma dwa górne wahacze, często zwrotnica się utlenia i śruby za h.. nie można wybić. A gdzie jeszcze dolne wahacze odkręcić przegub, potem wymiana łożyska 200zł to minimum Za 50zł warsztat skasuje błędy vagiem

Zapytaj gregora Myślę że p&p nie spasuje w TT montował zobacz: http://gregor10.pl/ Moim zdaniem zostaw turbinę sprawdź silnik.Przecież dobrze zregenerowana turbina wystarczy pewnie na ponad 100tys. km

Jest na pewno tak wygląda:

Najgorsze do demontaż całego termostatu z auta. Potem odkręcasz trzy śruby i masz dwie części termostatu. W jednej jest ten trzpień z grzałką, trzeba " urwać" gniazdo grzałki, tzn odkleić od reszty. Zdjąć drucik (żółta strzałka) Jak jeden przewód tylko nie łączył to i tak urwie się drugi Potem wydłubać tą żywicę która uszczelnia termostat z gniazdem. Pokażą się kable i do nich dolutować drugie Czasem trzeba wydłubać wszystko i zdemontować cały trzpień i dolutować przewody Potem złożyć zalać jakimś klejem lub silikonem na wys. temperaturę gniazdo. Złożyć całość i zamontować do auta Najczęstsza usterka albo brak połączenia do grzałki lub zgubiony oring taki mały - wtedy auto długo się nagrzewa. Termostat przepuszcza. Koszt oringu 50gr.

Pytałeś o swój silnik? Bo nie ma go na liście, jest tylko BGB Nie pamiętam jaki silnik miał kolega w B7 TFSI ale miał staga i płacił 4500zł chyba w Dębicy W stagu też brak silników A4 oprócz 3,2 http://www.ac.com.pl/pl/produkt/369/stag-400-dpi

wg Etki wszystkie A4 B5 mają takie same talerzyki http://allegro.pl/amortyzator-audi-a4-i5056198457.html

Po co te talerzyki kupować nowe Przecież jest pełno używanych amorów z B5 za 40zł można znaleźć 2 sztuki - amory złom Co do gumowych podkładek zapytaj kolegę pabloooo85

Jakie 250zł za co?

No skoro pasują do B6 to i do B7.Chyba że masz jakieś dziwne amory co są innej grubości Zmierz sobie sufmiarką Auto na takich tależykach siądzie około 1 cm

Dodam że castrol to chyba najgorszy olej.Może motul nie jest idealny ale dobry. U siebie 1.8tq po kupnie był castrol wiec na taki wymieniłem. Dłuższa trasa 3500km i 1l dolałem może nawet było mało.Potem zmiana na motula 8100 znowu podobna trasa, a w bagażniku 1l na dolewki. Po przejechaniu tej trasy nic nie dolałem.Nic nie było robione w silniku tylko zmieniony olej

Załóż te co masz czyli z B7 Myślałem że masz B6, chociaż pewnie są takie same

Raczej nie Podkładki z B6 oryginalne założyć

A wiesz że termostat ma grzałkę eletryczną Mimo że grzałka może nie działać to termostat bedzie działać bo płyn go zagrzeje tylko może dłużej. Masz uszkodzony obwód grzałki, często nie łączą przewody w gnieździe termostatu Naprawiałem już kilka sztuk

Im większy prąd tym lepiej dla rozruchu Rozruszniki w A4 prawie identyczne i pobierają zbliżony prąd w czasie rozruchu- mowa o benzyniakach

U mnie jest 60Ah a brakuje mi tylko podrzewanych foteli. Zupełności wystarcza.Duży akumulator nie koniecznie bedzie dobrze jak jeździ się krótkie odcinki bo nie bedzie dobrze doładowany

przy niższych obrotach trzeba trochę gazu ująć a przy wyższych dodać

Moim zdaniem kupić tańszy aby gwaracja bezproblemowa. Dzisiejsze akumulatory i tak po gwaracji już są słabe. Rynek trzeba napędzić. Moim zdaniem wydawać np 500zł za markowy to lepiej kupić tani za 300zł bo i wymieniać np co 3 lata. Centra to już lipa ledwo gwarancję wytrzymają, a jak w czasie gwarancji trzeba reklamować to są problemy. Miałem futurę 3 lata gw.po dwuch już był słaby.Oczywiście ładowanie itp w porządku. Druga sprawa kupuję tylko akumulatory z odkręcanymi korkami, bo tak naprawdę nie ma bezobsługowych akumulatorów. W tej futurze jak siadła zerwałem pokrywę korków, brakowało 1,5l wody. Obecnie w dwuch autach mam eurostart W A4 już czwarty rok i działa dobrze, wody już troszkę dolałem. 60Ah 580A kosztuje około 220zł 77Ah 730A kosztuje około 300zł

Pewnie już bedą tanieć.Moim zdaniem wysoka cena to większość za montaż a nie części. Mało zakładów to robi, bedzie wieksza konkurencja, części bedą kupowane to bedą tańsze. Trochę wolno to się rozwija bo minęło już ponad 10lat jak są silniki fsi.

Prędzej reduktor może puszczć gaz do kolektora ssącego. Objawy wtedy ciężko pali trzeba długo kręcić. Wczoraj dotankowałem paliwa do pół zbiornika, po 8 godz. auto odpaliło i jechało dobrze. Podejżewam właśnie pompę jest zanużona wyżej i może dlatego lepiej pompuje.

U mnie na pewno nie jest wina instalacji lpg, sprawdzane na 100% Co ma zawór gazowy to tego? Dodam jeszcze że mam czasem problem jakby z odpowietrzeniem zbiornika. Tankując pb często pistolet odbija bo paliwo wolno napływa do baku. Dodawałem też różne specyfiki do zbiornika, podobno wytrąca się woda jak jest zimno. Nic nie pomogło

Ja bym tak zrobił, zresztą tak zrobiłem Auto lepiej się prezentuje z przodu i lepiej się prowadzi Zmień sprężyny przednie na 1BE, amorów nie koniecznie trzeba zmieniać, trzeba je tylko przerobić Jak zmieniłem same sprężyny to auto stało tak samo około 69cm

Gdzie ty jeździłeś? U mnie nic nie haczy itp. Trzeba tylko uważać na wysokie krawężniki przy parkingach aby dokładkę nie zostawić Tak wygląda: A było tak

Ciekawe czy zdejmowali kolektor

Moim zdaniem sprawdzić szczelność tak jak w silnikach z turbiną. Podać ciśnienie np 1 bar z kompresora przed przepustnicą i zaślepić odmę. Wtedy wszystko widać gdzie syczy. Sprawdź wężyki od wkrętek lpg często pękają

Prawdopodobnie masz już wypracowane sprężyny z tyłu. Miałem podobnie tylko ja mam lpg i jest dodatkowy cieżar w bagażniku. Auto wyglądało jak motorówka, z tyłu nisko a przód wyżej niż 1BA. Obniżyłem przód na 1BE i jest równo tył i przód 65 cm do rantu błotnika. Mimo że teraz mam zawieszenie obniżone na 1BE nie powróciłbym do 1BA. Auto lepiej trzyma się drogi i w zakrętach nie buja na dołach. Nie jest aż tak strasznie nisko aby zaczepiać spodem. Po polu i po lesie nie jeżdżę Proponuje przejechać się takim autem z zawieszeniem 1BE