Skocz do zawartości

karol24

Pasjonat
  • Postów

    822
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez karol24

  1. Tak Darek, tak jak piszesz jest "gwiazdka" zdejmij poduchę to zobaczysz
  2. Koła wymiatają co to za kolor listew? sorry, że klapą się nie zachwycam mam avanta
  3. Gdybym, nie sprzedał zamków i podłokietnika i nie musiał bym przekładać mocowania z A6 było by jeszcze łatwiej
  4. Nie wiem czy ktoś jeszcze taki przeszczep robił 312 dalej leżą w piwnicy czym pomalować jarzma i zaciski? hammerite? czy kupować spraja do zacisków?
  5. taki fejk ale fajnie wygląda klapki są jakieś czarna perła więc nie wygląda jakoś specjalnie fajnie narazie psiki działają + trzeba było dać na odwrót Wczoraj zabrałem się za coś co mnie od dawna drażniło Przekładając kanapę z A6 trzeba zaklepać blachę, żeby oparcie spasowało się w nadkole. Jak by tego nie robić nie wygląda to ładnie a druga sprawa to zaklepana blacha wypycha gąbkę i oparcie nie schodzi się z boczkiem, no i oczywiście siedzi się przez to nie do końca komfortowo. postanowiłem więc przełożyć plecy z mojej poprzedniej kanapy trochę zabawy było ale jestem zadowolony bo siedzi się teraz wygodniej i lepiej to wygląda. Poza tym, filc oparcia z A6 miał całkiem inny kolor niż boczki bagażnika. Składanie tez się poprawiło i obydwie części obala się tak jak powinno. Wcześniej jedna o drugą zaczepiały lub się blokowały.... tyle gąbki było za dużo i efekt końcowy najwięcej problemów przysporzył podłokietnik, reszta w miarę szybko poszła. Jak się okazuje, do przeszczepu tylnej kanapy jednak nie trzeba spawarki
  6. Dlaczego 17"? jakieś szerokie ranty? lampy teraz jak poszukasz to wyrwiesz w dobrej cenie masakra jak leży
  7. No właśnie swój temat odkopałeś? coś tam namodził przez tak długo?
  8. Też mi ta pompa cieknie i puszcza wszystko co możliwe przy jednym bajzlu parę dodatkowych rzeczy
  9. Może i nie tak jak trzeba jakoś wsadzę tam rękę i obrócę wtyczkę, bo nie jest ori to mogę nią manewrować Miałeś rację, trzeba było zamienić + teraz psika jak szalone
  10. Tak, ale to jeszcze zaczeka, mam nadzieję, że w sobotę spryski ogarnę Jak zwykle pstryknąłem fotke na początku rezania a później zapominam..... tak czy siak, gdzieś mi się wąż chyba lekko zagiął bo spryski wysuwają się ale tak ze 2mm brakuje, żeby wyszły do końca i psikały. Temat do ogarnięcia w wolnej chwili
  11. Pompka nówka z zestawu więc obstawiam wąż, sprawdzę w wolnej chwili
  12. "Ręcznie" wysunąłem spryska do końca to płyn cieknie, muszę zdjąć zderzak bo coś mi się wydaje, że chyba gdzieś zagniotłem węża...
  13. Co może być nie tak? wszystko podłączone, pompki działają, spryski wysuwają się tak jak trzeba ale nie psikają :-(
  14. Misiek chyba na zimę te czarne są właśnie 7,5" a opona 205/50 graty od Wandeja i nie tyko tarcze 312mm i klocuszki do kompletu a spryski akurat trafiły się nówki w fajnej cenie w piwnicy jeszcze mam jarzma 451 do kompletu. tylko akurat ostatnio czasu brak a aura jeszcze nie sprzyja pracy pod chmurką... w marcu turbina leci do regeneracji bo już pora na nią niestety
  15. na Lotosie pracujesz? od czasu do czasu na myjke tam zajeżdżam
  16. OB musimy się gdzieś umówić w Brzegu i pstryknąć sedana i avanta w nogaro blue
  17. Mam takiego samego i mi akurat się podoba taki gril nie, nie mam znaczka
  18. Byłem tam u niego przy okazji. Logi mi zrobił, cos tam jeszcze pogrzebał przy rozrządzie. Muszę się do niego na hamownię wybrać.
  19. Zdejmij tapicerkę klapy i ta białą ( u mnie przynajmniej) osłonę i sprawdź czy cięgno się tam nie ślizga po tym plastiku. Masz elektryczny siłownik?
  20. Też mam AJMa i do pracy podobnie bo 17 km w jedną stronę. Pokazuje mi 5,9l, ile faktycznie nie chce mi się sprawdzać. Fakt faktem staram się nie jeździć poniżej 1600 obr i raczej dynamicznie bo nie chce mi się turbiny czyścić ale więcej niż 6l mi nie pokazał. Ile Ci palił bez tych modów? ta przepływka mnie zastanawia
  21. Wyczyść EGR razem z kolektorem, na pewno nie zaszkodzi. Jak masz syfu to jak to ma dobrze chodzić? poszukaj na Forum jakie są na to sposoby
  22. jak dla mnie to nr 1 i nr 2
  23. A Hazzax z Nysy? byłeś u niego? podobno dość ogarnięty chłop
  24. A co ma fotelik do gwinta? młodego od początku na gwincie woziłem nie narzekał
  25. Myślę, że jednak najlepiej jest pojechać do specjalisty. Nie wiem ile te środki kosztują, ale zawsze coś tam a z efektów pewnie nie będziesz do końca zadowolony. Zawsze może Ci wyjść jakiś zaciek, lub po prostu pewne miejsca będą różniły się odcieniem, ciężko zrobić to tak jak sprzętem do tego przeznaczonym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...