lukaszlsw

powtórz pomiar, jeśli nadal wyjdzie 6bar różnicy to nie jest różowo, podejrzewam pękniętą głowice problem z uszczelką albo krzywa korba. 30bar na pozostałych jest bardzo ok. W zimie nie telepie przy odpalaniu, albo kopci bardziej?

Disel System Podkowiński Bogdan również polecam

jedziesz do mechanika i robią CI pomiar, albo kupujesz manometr wykręcasz świece wszystkie, odłączasz wiązkę pompek przy głowicy, i wkręcasz po kolei przyrząd i kręcisz rozrusznikiem aż przestanie wskazówka się podnosić. ---------- Post dopisany 02-05-2012 at 08:53 ---------- Poprzedni post napisany 30-04-2012 at 09:05 ---------- podbijam, może ktoś jeszcze się wypowie kto robił pomiar i podzieli się wynikami? ---------- Post dopisany at 08:53 ---------- Poprzedni post napisany at 08:53 ---------- podbijam, może ktoś jeszcze się wypowie kto robił pomiar i podzieli się wynikami?

przebieg mam jakoś 235 z groszem... a ktoś potrafi odpowiedzieć na moje drugie pytanie w pd i vp mają wychodzić takie same wyniki?

Witam. Chciałbym dowiedzieć się czy ktoś mierzył w swoim TDI PD kompresje i jakie były wyniki, chciałbym porównać ze swoim. Czy w silnikach pd i vp powinny wychodzić podobne wyniki? Wyszło mi na zimno ~26-26,5 bar natomiast na ciepło okolice 30bar. Co sądzicie o takim wyniku i jak to wygląda w waszych silnikach?

przy okazji zmieniłbym oringi pompek sprawdził czy są wszystkie zaślepki dźwigienek i można nowy rozrząd wrzucić, jedna robota. Do wymiany jeszcze uszczelniacz wałka i zaopatrz się w klej taki jak do miski idzie bo trzeba przykleić dwa skrajne mocowania wałka aby nie ciekł olej potem, i uszczelka pod dekiel też nie zaszkodzi.

Ostatnio zagłębiłem się w ten temat, ruvile jest polecany, AE to to samo Co Federal, krążą opinie że te wałki idą na pierwszy montaż w fabryce, ale to nie jest to potwierdzone przez nikogo. Na forum polecany był również Kolbenschmidt. Szklanki tylko INA czarne.

nic tu strasznego nie widać, pompki takie średnie ale nie przejmowałbym się tym.. Sprawdź może pompkę w baku czy działa skoro CI się zapowietrzył, wiele razy filtr zmieniałem w PDku i jakoś nigdy mi się to nie przytrafiło..

skoro piszesz że po wymianie orignów jest ok to na razie olej sprawę, jak zacznie się problem znowu to wtedy bym się martwił.

jak nie będzie przybywało oleju to na razie jeździj , większość głowic na allegro jak nie wszystkie posiadają progi, przed montażem mogłeś delikatnie przelecieć je papierem żeby uszczelniacze się nie uszkodziły. Jeśli problem wróci to szukaj takiej głowicy która będzie miała te progi najmniejsze, znam jedną firme w PL która naprawia gniazda przy obróbce głowicy. Nowa w ASO kiedyś kosztowała ok 10tys zł można też wsadzić zamiennik z allegro ok 2tys. Pompki raczej nie uszkodzą nowej, ale pamiętaj że po zabiegu demontażu pompek trzeba nowe uszczelniacze i śruby. Tak z ciekawości zapytam przy odpalaniu śmierdziało nieprzepaloną ropą czy tylko był problem z tym olejem?

w 10cio letnim aucie wychodzą jeszcze szybciej bo gniazda wywalone... Przy wkładaniu troszeczkę nasmaruj uszczelki i zobacz jak duże są progi w gniazdach.

ja wyciągam małym kluczem typu żaba, przez szmatę łapiesz korpusy ( broń bożę za sprężynę) kręcisz lekko prawo lewo ciągnąc równocześnie do góry, dwie sekundy i masz go na wierzchu.

dźwigienki mają mieć takie zaślepki: http://autokacik.pl/files/285670906-wa%B3eczek1.jpg Jak powypadają problem jest z ciśnieniem oleju i smarowaniem. A wałek ze zdjęcia to się nadaje na złom skoro pod palcem czujesz deformacje, jestem na 99% pewny że po wymianie go i kompletu szklanek skończy się problem z dudnieniem w silniku.

bierz INA oryginalne do PDeka jak masz zamiar dłużej polatać tym autem.

zdejmij pokrywe chwila roboty i obejrzyj szklanki, spróbuj je naciskać. Zobacz jak wygląda wałek wizualnie. takie dudnienie jak w tym filmiku co podałem link kończy się zawsze wymianą wałka i szklanek. U ciebie może być to to samo tylko w początkowym stadium, chociaż obym się mylił bo tania naprawa nie jest..

Jak chcecie Alki które pojeżdżą to ja mam takie, zmieniłem na nowy komplet ale dalej moja padlina palić nie chce tak jak trzeba i mam 2 komplety pompek. Bipy ok 15 w 013 jak się rozgrzeje największa dawka nie przekracza 0.6mg Jak wam nie podpasują to w ciągu powiedzmy dwóch tygodni zrobimy zwrot, leża i się marnują. Miałem na nich program 188/380.

nie wiem jak jest w awx ale w arlu połowa użytkowników tych silników prędzej czy później czeka wymiana wałka, znam kilka przypadków silników w których przebieg (na stówę orginalny auto salonowe) nie dobił do 200tys, wystarczy że pare razy przypalujesz na autostradzie i olej traci swoje właściwości. w pdku znam dużo aut z tym problemem. Problem nie występował ale w silnikach vp, przynajmniej nigdy się nie spotkałem. Ale mniejsza o to jak i dlaczego się sypią. Czyli wałki kolbenschmidt są godne polecenia? Bo o to mi chodziło w tym temacie a nie dlaczego i w czym się wałki sypią.

no dobra ale jak już mamy taki wałek do wymiany to co założyć żeby nie robić tego znowu w szybkim czasie...bo cena oryginału wystarczająco odstrasza:/

przejedź się jakimś TDI z dużą turbiną...docenisz wtedy jak ładnie twój ciągnie z niskich obrotów. Pryz 1700obr masy 1bar doładowania, nie szukałbym dziury w całym bo jest ok.

pastaldo akurat w PDekach jeżdżonych na longlifie temat wałków przewija się dość często, znam kilka osób które robiły to w swoim aucie, sam kopiłem audika z wywalonym wałkiem i szklankami i głowicą w bagażniku:), ale założyłem używkę nie pchałem się w nowy. Zastanawia mnie która nówka warta jest założenia.

Witam forumowiczów:) Przesiedziałem wczoraj cały wieczór szukając opinii o zamiennikach wałków rozrządu do 1.9TDI PD i prawdę mówiąc nie wiele znalazłem. Chciałbym zaczerpnąć opinii osób, które zmieniały w swoim TDI wytarty wałek. Chodzi mi o firmę zamiennika który jest wart polecenia aby pochodził dłuższy czas. W IC można dostać wałki febiego, ruvila, camschafta, AE, AMC. Znajomy polecał mi wałki Federala i twierdził że szły na pierwszy montaż do Audi. Koszt takiego to ok 1000zł. Znalazłem kilka negatywnych opinii na temat wałków camshaft. Z góry dziękuje za opinie pozdrawiam:)

Musashi dokładnie tak jak napisałeś uszczelki i śruby obowiązkowo do wymiany. Jeśli mogę podzielić się spostrzeżeniami to jeśli chcesz się za to brać to przyda się kanał, suwmiarka i obowiązkowo klucz dynamometryczny bo przykręcając na pale można sobie kłopotów potem narobić. W serwisówce piszą o czujniku zegarowym, który można pominąć ponieważ jak ktoś nam będzie kręcić z kanału wałem (potrzebna nasadka spiline) bez problemu można znaleźć najniższy punkt pompki. I jak zdejmiesz osłonę plastikową z głowicy to zatkaj papierem wloty oleju do misi, żebyś potem nie szukał jakiejś nasadki w misce

wczoraj właśnie wymieniałem PD. Nie jest to nic trudnego ale jak pierwszy raz ro robisz to zejdzie ci z 5godzin. Potrzebna jest suwmiarka min 350mm klucze spiline. Ogólnie do ogarnięcia, ustawienie też nie jest trudne, jednak trzeba drugiej osoby aby z kanału kręciła wałem korbowym. W serwisie wyjdzie jakieś 400zł z uszczelkami (32zł na 1 sztukę)

w domu mam ibize 1.4 właśnie z wspomaganiem elektrycznym, przy szybkim kręceniou prawo lewo lekko przygasają światła co jest prawie niezauważalne ale jednak, alternator jest ok. Myślę że ten typ tak ma

jak jest poniżej -10 to na odcinkach +-5km spalanie 10L+ średnio 10-12. Jak pojeżdżę po mieście gdzie zdąży mi sie nagrzać do 90stopni i nie stoję co 3min na światłach to ok 8.5l. Na trasie do 6.5 niezależnie od temperatur, no chyba że zaliczę którąś z naszych autostrad to trasa średnio 8. Spalanie uważam za normalne, jak jest lato to z litr mniej skotłuje w mieście. Mało to palił 1Z na pompie, gdzie w zimie wynik 8l to już było max przy bucie w podłodze. Spalanie na poziomie 11l w mieście takim jak Warszawa chyba też jest normalne bo w godzinach szczytu nie nazwałbym tego jazdą. W spalania 6.5 w mieście w zimie w AWX/AVF jakoś nie chce mi się wierzyć, chyba że jakieś miasto co nie ma skrzyżowań z prostymi 20km