nie no jak czytam,że co niektórzy mają luzne sprężyny jak podniosą auto to po prostu ręce opadają :polew:
żeby nie było,testowane na prostym tanim gwincie
1)max góra i twardo,
2)max dołek i gibałka
przy czym podłożenie tulejek dystansowych 2.5cm pomiędzy nakrętki reg. a sprężynę i dokręcenie nakrętki na max w górę tak jak poz.1 dało efekt taki,że na garbach auto zwyczajnie podskakiwało i nie szło go praktycznie ugiąć,tyle z moich experymentów w wolnym czasie.