KmK

S4 to S4 - ale pomyśleć sobie, że A5 z 3.0tdi w serii zapierdziela jak 4.2 S4 to aż strach pomyśleć co robi takie A5 po sofcie z S4 (B6/B7) coż, A5 3.0tdi po sofcie mtm na torze objeżdza s5, na nieszczęście właścieli s5.. i władz vag :gwizdanie: to troche jak carerra i cayman na początku, teraz szereg już ustalony jak ma być dlatego też S to troche przerost formy nad treścią ale dzwięk jest piekny

chłopaki od benzyny mniej pisza bo nie podniecają się spadkiem lub wzrostem o 0.1 l/100 przy poziomie 6 l/100:tongue4: a tak na marginesie, cieplej mniej sniegu to i spalanie spadło o 2 litry 11.2 w mieście

Twoje rozumowanie zaczyna nabierać sensu a jeszcze lepiej porównać się do paru innych napaleńców www.timeattack.pl

Nowak_zg ,KOval81 jakoś mam zakodowane że jak b8 to napewno nowe, a lata lecą przecież :>

super kolor bardzo mi się wszystko podoba, tylko oszczędź jej gonitw 250 itp, zanim jej porządni9e nie dotrzesz

Carlos* w takim razie chyle czoła ja co prawda włączałem stoper w momencie naciskania gazu przy 100 ale tak czy siak wynik jest przekonujący jak juz się spotkać to po to żeby coś wiecej wycisnąc z siebie i auta np na torze poznan, małej pętli kielc czy ułeża, bo dla samego odkręcania to by mi się nie chciało wystarczy mi film z przyspieszania dla potwierdzenia i jestem ukontentowany

Carlos* ja w nieco odmienny sposób postrzegam 100-200, otóż jadę 100 wciskam gaz do oporu i staram się jak najszybciej osiagnąć 200, nie napędzam auta od 0/50 itp a 100 przelatuje już napędzony i włączam stoper, w takim właśnie sposób mierzone było ów gt, podobnie moja a4, dlatego skłonny jestem twierdzić że robi przeciąg, z tym że nie do tego była przeznaczona i używana. turdzi seryjne sti przy tym gt to stoi w miejscu jak wiesz najlepiej osobiście jestem wielkim fanem s4 b8, bo po mułach z nadwagą jakimi są b6,b7 to aż miło patrzeć jak pięknie się zbierają, identycznie jak w przypadku 2.0T w b7 i b8. ktoś pisał o przeciągu w s500, jedynie to skłoniło mnie to zaryzykowania tezy iż z przeciągiem nie ma to nic wspólnego jedynie jest mocne, bardzo komfortowe i fajnie przyspiesza tak jak limuzyna tej klasy powinna przy okazji zróbcie pomiary i już coś będzie można powiedzieć Carlos* jeśli b8 3.0tdi ma 14-15 sek mierzone w sposób jaki pisałem wyżej to chyle czoła nie bez powodu 3.0 td mtm objeżdza s5 na torze

pozostaje sprawdzić jak s4 b8 rozpędza się w wyższym zakresie prędkości, z czystej ciekawości :> da to jakiś marny obraz tego jak jest szybka

Jak będziecie mieli okazje to zmierzcie jak te kanapy przyspieszają 100-200 Wszystkie omawiane sa piękne i mocne, ale większość pary idzie w gwizdek bo niestety dzisiejsze auta są cieżkie.. szkoda że impreza gt mojego znajomego poszła już do ludzi bo mimo iż był mocno niechetny do wyścigów na prostej napewno dałby się przekonać do małej demonstracji jak prawdziwy przeciąg powinien wyglądać mając pod maską 320ps Dla przykładu 12s - 100-200 w tym tygodniu jeszcze zmierze jak się zbiera s8, bo ciag wydaje się niezły mimo iż wogóle tego nie czuć. A tak naprawdę to wszystkie wady obnaża Nurburgring, no bo co z tego że auto się naewt napędza jak przez nadwagę, nie skręca i nie hamuje :gwizdanie:

Thom4s nieco OT ale to bardziej ten tip niż masa w Twoim przypadku, moja a4 niedawno poradziła sobie z a3 2.0T dsg fwd o 1 długość do 180, a moje auto to kanapa do potegi.. nie jestem zwolennikiem 1/4, jednak ciekawe jak od 100-200 jedzie s5 4.2 i s4 3.0T

mmcv to teoria mojego sąsiada nie mówie że się pod nią podpisuje :> 2.0T daje dużo frajdy z jazdy, odpowiada mi taka charakterystyka. Każdy ma inne wymagania, auto sprowadzałem z us, myślałem najpierw nad 3.0tdi z eu, potem już tylko 2.0T i 3.2fsi, akcyza dokonała wyboru :> 4.2 w s4 z kolei cieszy tym że to s4 i v8, ale to ciężki kloc, jeśli manual przyspiesza w okolicach 6s, to automat ~7s a wtedy to odnosząc się do 344hp trudno nazwać to przeciagiem, wszystkiemu winna waga.. a wracając do meritum, to nie wiem czy pakowanie się w 1.8T w b7 ma sens, może już lepiej np bex w b6? ale może się mylę

2.0T polecam z własnego doświadczenia. Przejeżdzam 20k km i nie zamieniłbym się na diesla, nie dla wspominanego lansu kupiłem ten silnik, a dla radości z jazdy. Życzie jest za krótkie żeby jeździć dieslem Żart oczywiście, bo zastanawiałem się również nad 3.0tdi :> Mój sąsiad tłucze już drugie 2.0T, obecnie b8, rocznie przejeżdza ~80k km, niezmiennie twierdzi że przy jego przebiegach diesel wykończył by Go psychicznie, uważa, że tak wiele spędza czasu w aucie, że komfort jazdy jest na 1 miejscu

b6 avant wydaje mi się jednym z najbardziej udanych wizualnie modeli automat prawodopodobnie jeszcze bardziej spowalnia to s4 ale dzwięk v8 to jest fantastyczna sprawa

zakopane-kraków [1:15h - więc ani szybko ani wolno], reszta baku kraków - 10.75 co prawda nie jest to 5.6 przy średnio 180 ale i tak jestem zadowolony :gwizdanie:

Poziek jednym słowem wysiadłeś z tonącego statku jakie będą fsi pokaże czas, póki co sporo tego się pojawia. jasne, że nie kupisz fsi, bo po evo to raczej frajdy nie będzie, no może tą 8 na 9 trzeba zamienić i będzie git :>

7 - emerycko na trasie 10 - wesoło 10-13 - miasto 9-10 - autostrada jak to w turbo benzynie widełki dość szerokie

nie wiem czy to do mnie, ale pisałeś o spalaniu 10 przy 200km/h co jest nie wykonalne i nie ma tu żadnego znaczenia płynność jazdy. Na trasie da się zejść niżej. liczbę oktanów inaczej wilicza sie w us a inaczej w eu tak więc liczby 87/92 odpowiadają 95/98. Auto miałeś z us ale użytkowane w eu więc lepiej stosować się do norm eu a nie uśredniać, to podobnie jakbym chciał w eu jeździć na wskazania licznika z us bez znaczenia jest czy to fsi czy turbo benzyna z imprezy gt z 98 roku, fakt jest jeden, doładowane silniki nie znoszą niskich oktanów. Ale tak jak pisałem to na przyszłość bo to już nie Twój problem to czy masz kase nikogo nie interesuje, tylko silnik jest zachwycony :gwizdanie: Bo mało istotny jest fakt że nie odczuwaśz różnicy, bardziej istotne jest to jak katujesz silnik. Ten wątek i tak prowadzi do nikąd. ja bym wybrał biały choć znam takich co twierdzą że to podkład a nie kolor

proponuje nie pisać bajek, przy 200 2.0T nie ma sznas na spalanie 10.. a po za tym lepiej prześledzić wątek zanim przy końcu spytać o to co było napisane x razy wcześniej Młody Darek co prawda to już nie Twój problem ale na przyszłość, doładowanych silników nie katuj paliwem 95.. :gwizdanie: poszukaj również wątków na temat liczby oktanów usa/eu to Ci napewno rozjaśni dlaczego w us jest identycznie po za tym że w polsce 95 żadko ma 95 :>

w ramach nie bardzo wiem czego, sprawdziłem znów ile można najmniej tym razem zimą. 10.66 - 100% Kraków Jednak jestem pewny, że przy podobnej jeździe każdy diesel produkował by paliwo w baku.. słowem, jak mawia mój znajomy, bardziej dokładnie sie nie da jeździć swoją drogą kupić doładowaną benzynę i jechać nią jak dieslem to zalatuje chorobą psychiczną w lekkim stadium

mojej a4 ten problem nie dotyczy, ciekawe zatem co jest tego przyczyna, bo chyba albo wszystkie z danego rocznika,modelu, silnika, albo też żaden. swoją drogą 300k za b8

Flyer jaki OT, temat głowny 2.0T, rozdziały jak się go pozbyc i wymienić na 2.0TDI. ja tu tylko bronie honoru poniewieranej benzyny :>

kompletnie nie wiem o czym mamy tu dalej dyskutować średni koszt przejechania 100km w moim przypadku po 45k km to ~56zł, średnie spalanie z tego dystansu 10.99, leje vpR. co prawda nie bardzo orietnuje się po ile jest diesel ale jeśli ten tdi pali 6.5 a diesel jest po ~4zł to wiele się nie pomyliłem temat już zylion razy wałkowany, Nm benzyny nie równają się bezpośrdnio Nm diesla tzn 280Nm w naszym przypadku nie jest mniejsze niż np 300 czy więcej w dieslu, ponadto warto sobie wybić z głowy teorie jakoby diesel był bardziej elastyczny, bo to zwykła mądrość ludowa i nic więcej. 2.0T max moment ma od ~1.8k obr do 5, ponadto jak w w/w przypadku przepniesz i jak to ująłeś dasz w palnik, to to napewno jest inna jazda niż dieslem "góra nie góra bez przepinania" pierwsze jest jazdą drugie natomiast bardziej przypomina jazdę którą wyśmiewasz czyli z wiatrem i muskaniem gazu ja już sam nie wiem, z jednej strony zbyt droga eksploatacja, z drugiej masz kase żeby dołożyć, to musi być albo fanatyczna miłość do strzelania sobie w kolano, albo automat powoduje że auto jest dramatycznie muliste, lub też teza Turdziego że to mina

kogoś Ty pytał ? ten silnik spali 7.5, ale jazda jest mocno relaksująca choćbyś nawet chciał oddać je za darmo, to tylko i wyłącznie Twoja sprawa, nic nam do tego, jednak nurtuje mnie, ile trzeba jeździć, aby zwróciło się to co stracisz teraz przy desperackiej sprzedaży, dołożeniu do klekota i w warunkach labolatoryjnych że nic w tym tdi się nie zepsuje za x zł? różnica na 100km to 25zł ? to wygląda na to że długa droga Cię czeka do pokonania

w sumie wątek zmierza do nikąd.. kolega ma świetny silnik, świerze auto, chce zamienić na diesla i basta. Prawdopodobnie diesel zadziwi Go równie bardzo w różnych innych kwestiach kosztowych niż samo spalanie, choć może i w tym temacie również, jak 2.0T w którym być może spodziewał się spalania na poziomie 8 litrów a osiągów doładowanej benzyny To co zaoszczędzi na stacji wyda w aso x4, w przyrodzie nic nie ginie żart rzecz jasna :>

OLO_GDA ja też uważam że to krok wstecz, ale czasem sytuacja tak wymaga i nie ma co nad tym dywagować 13 to mój rekord, 100% miasto, cały czas mocno zimno, do tego korki, korki korki, ale tak czy siak v6 będzie oszczędniejsze w takich warunkach, ja jednak zmierzam do tego że 6 czy 8 w takich warunkach jest nie osiągalne, jak i przy całym dniu na szkoleniu na torze kielce + miasto + dojazd raczej mało emerytalny :> reasumując nie ma co opowiadać bajek jeżeli 1.9 utrzymywało tempo v6 to musiałeś być wyjątkowo łaskawy, albo miałeś do czynienia z kamikaze jednak powtórze b7 i b8 to zupełnie inna bajka, silniki ewoluowały podobnie jak wygląd, a bariery dla wyższych pojemności powodują że ceny zaczynają mocno przewyższać wartość.. :gwizdanie: