PyRaS

No to wole jednak wykręcić lampę 2 minuty z szukaniem torxa wykręcenie 3 śrubek i wymiana żarówki 30 sekund Ale każdy woli inaczej

Miałem ten sam problem z 1/2 fis jaegar. Problem występował razem z wskazówką baku paliwa ( działała odwortnie ). Diagnoza była taka, że walnięty procesor. Co ja się z tym licznikiem nakombinowałem, ani żadne punkty masowe, ani rozbieranie, czyszczenie, patrzenie, czarowanie, ani bezpośrednie 12V na licznik ani nawet proszenie żeby zaczął działać, nic nie pomogło. W końcu wymieniłem na pełen fis i spokój.

Reguła jest taka że wystarczy zaadoptować kluczyki zmienić km (niekoniecznie) i powinno banglać. Jedno ale: jak nie posiadasz PIN z nowego i starego licznika to vagiem nie zaadoptujesz (o ile dobrze pamiętam). Ja miałem problem z jaeger i vag tacho 3.1 mi go w ogóle nie komunikował i stary i kupiony miał ten sam problem. Pociągnołem instalację do fisa (manetka z przełącznikami) reszta p&p i mam fisa anglika. Tobie polecam to samo bo te liczniki jakieś skopane są ( ja mam mój stary jeszcze który odwrotnie pokazuje paliwo-jak jest pusty bak pokazuje pełny i odwrotnie ale nie rosło z upływem paliwa. Działało zero jedynkowo)

Z ciekawości dzisiaj rano zrobiłem test. Wnioski są takie, że nagrzewa się wyraźnie szybciej do 60 st, później szybkość wzrostu temperatury maleje ale nadaj wzrasta równomiernie. Po przejechaniu 3 km miałem ok 60 st. i tak rosło sobie do 84 i później to już do 87 dłuższa chwilka. Woda zimna po otwarciu termostatu powoli wymienia się z nagrzewaną i to pewnie powoduje zwolnienie tempa nagrzewania silnika Po 3 godzinach od pierwszej jazdy miałem ponowną i na postoju silnik zdążył rozgrzać się do 75 st przez ok 10 minut więc chyba nie masz się co martwić

Jak dokładniej w naszych audicach jest z dużym obiegiem to nie wiem, u mnie rozgrzewa się z "normalnym" skokiem temperaturowym aż osiągnie 87-88 stopni. Badanie rozgrzewania na postoju to miałem tylko i wyłącznie podczas zmiany termostatu i u mnie po 15 minutach pracy na jałowym zrezygnowałem z grzania na luzie bo 65 stopni na blacie. Jak ruszyłem z butelką w ręku to momentalnie po 2 km miałem ok 90. Przy tych warunkach co teraz z włączonym klimatronikiem na szyby na temp 18.5 przez pierwsze 3 km rozgrzany na 90 na blacie jest mniej więcej po ok 9km.

No ta logika nie działa u Panów którzy raz na rok podbijają dowód rejestracyjny. Musiałem się nieźle natłumaczyć, że tak jest fabrycznie. Pan technik twierdził, że tył musi być zapalany sam a nie z przednimi i że to nie przepisowo i że muszę to zmienić. Skończy się na zmianie diagnosty

Kolega z jadwiżyna ??

Witaj, no to bardzo dziwny objaw, bo nawet benzyniak po 2 minutach nie nagrzeje się do 50 st przy tych warunkach. Może pompa wody?? Albo czujnik masz skapciały.

Na dzień dzisiejszy też mi pasuje

Ja również z chęcią podjadę. Jak by coś miało dojść do skutku proszę o PW

A gdzie ta galeria ????

Faktycznie kolorek robi wrażenie . Bezawaryjności

No to chłop się załamał chyba, fala krytyki go przerosła. Zamiast zrozumienia i ogólnej fascynacji dostał po jajkach krytyką największego kalibru P.S. Ja dałem neutralnie bo tak jak zewnętrznie przełknę to wewnątrz można dostać chu...jozy Ale o gustach się nie dyskutuje

Panowie proszę o uświadomienie. Termostat wymieniałem sobie w marcu ( Ori z ASO), temperatura na blacie skacze, nieraz po przejechaniu 5 km pokaże się na 70 st C. nieraz po 10km wskoczy na 90. Zmaleje gwałtownie, później trzyma 80 zmaleje do 70 i wskoczy na 90. Ale bez względu na temperaturę jaką pokazuje kanał 49, kanał 51 pokazuje 90 st C ( idzie do 90 st wmiarę jednostajnie) a nawet jak na blacie pokazuje 70 st. (szczególnie jest tak po nocce jak do pracy jadę, ok 7km) rura górna która idzie do termostatu jest bardzo gorąca. Zauważyłem że nie ma takiego zjawiska że rura nagrzewa się od włączenia silnika, tylko jest taki moment że lekko u góry robi się mocno ciepła i naglę mega gorąca( znaczy termostat prawidłowo się otwiera?? )

No z tym gorzej działać to całkiem mogę się zgodzić, ponieważ w moim poprzednim samochodzie (Mercedes w124 2.3) na oryginalnej chłodnicy lepiej odprowadzał ciepło (BEHR) niż na tanim zamienniku (na oryginalnej rzadko kiedy temperatura sięgała 95 st. a w zamienniku niestety zdarzało się to nagminnie ale z drugiej strony po to jest wiatrak na elektromagnesie albo wisco żeby ostudzić pacjenta). Często zamiennik ma cieńszy rdzeń od oryginału. Ale nawet mając już takie doświadczenie jakie mam, zmienił bym i tak na zamiennik

No ja bez wyciągnięcia zbiorniczka nic nie zrobię (może i pójdzie ale demontaż trwa dosłownie chwilkę a ułatwia bardzo). Mój zbiornik ma 4,5 litra i od tyłu nie ma szans na dostanie się do IC bez demontarzu.

Dla potomnych: Tak jak napisał kolega piotrek88z, odkręcamy koło, odkręcamy nadkole, odkręcamy zbiorniczek od płynu do spryskiwaczy ( od wspomagania nie ruszałem ), odkręcamy lampę i pas przedni, ja dla ułatwienia zdemontowałem zderzak ponieważ nie mogłem dojść tak jak opisał to kolega ponieważ plastik który "łapie powietrze" blokował mi ruchy. Po zdemontowaniu zderzaka, poluzowaniu obejm, po podniesieniu delikatnie pasa przedniego (zblokowałem go sobie wkrętakiem płaskim) wyciągamy intercooler. Składamy naturalnie w odwrotnej kolejności. Dla zabezpieczenia lamelek IC podczas montażu polecam zakryć go tekturą. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Odkręciłem nadkole, pozbyłem się zbiornika do sprysków, lampy też się pozbyłem odkręciłem właśnie te 2 śrubki i jedną od wewnątrz i kurde nie mogę. Wychodzi tylko w zasadzie jedna strona ( ta bliżej silnika ) a druga chaczy się o ten plastik który "łapie powietrze" dla IC. Od dołu mam go dostępnego bez problemu a od góry ten pas wadzi mi dosłownie o 7-8mm ( tak myślę) a odkręcając go tylko tymi 2 śrubami mam luz gdzieś na 3-4mm. Jutro będę kombinować. Już się zastanawiam czy czasem nie wywalić zderzaka??

piotrek88z a czy pas przedni trzeba jakoś sciągać, rozumiem że bez kanału się obejdzie??. Prośba jeszcze czy mógłbyś zrobić jakąś fotkę które śruby odkręcić (chodzi mi o ten pas przedni - bo nie bardzo wiem o co chodzi)

Witam, Dzisiaj depcząc moją niunie niemiłosiernie coś bardzo głośno strzeliło. Udało dojechać mi się do domu ( strzał nastąpił gdzieś 400 m od domu) i na postoju stwierdziłem że silnik nierówno chodzi a z nadkola lewego wystaje mi jakaś gumowa uszczelka, że mam lekko luźne nadkole odchyliłem i zdumienie moje było ogromne. Plastik który jest u dołu intercoolera ( mam nadzieję że ta chłodniczka która od góry łączy się z EGR to właśnie intercooler) odczepił się od żebrowania IC. Szukając informacji odnośnie sposobu demontażu nie natrafiłem na żadne wskazówki. Czy można dojechać gdzieś z tak uszkodzonym IC??, Czy trzeba demontować z kanału, ściągnąć zderzak?? Prosił bym o jakiekolwiek wskazówki odnośnie demontażu. Jeśli ktoś miał by gdzieś tutorial byłbym wdzięczny

dan11esprit a jaka powinna być rezystancja owego czujnika ??

Witam Panowie, aby nie zakładać nowego wątku podczepię się tu. Moje pytanie jest następujące. Jaki czujnik załącza wisko. Czy jest to ten czujnik co występuje w dole chłodnicy (4 pin)???? Pytam bo najprawdopodobniej mam uwalony ten czujnik ( temperatura nieraz potrafiła bardzo skakać tj. rosła do 70 malała do 60 rosła do 80 malała do 75 urosła do 90 spadła do 80 i to moim zdaniem zbyt szybko jak na nagrzewanie czy oddawanie ciepła, potrafiła wzrosnąć w parę sekund o 10 st i zmaleć w 2-3 sek o 10st. Dodam że termostat ma miesiąc - ORI z ASO, teraz raz mam tak że czasem powiesi się na 70 i trzyma lekko wzrośnie do 80 i trzyma a górna rura gorąca jak diabli dolna letnia-ciepła)

Kiepsko szukałeś, jest cały obszerny temat. http://a4-klub.pl/vb/showthread.php?t=6227&page=26

Kasowanie licznika to walka nie do ogarnięcia zwykłymi środkami. U mnie skończyło się wymianą licznika (przy okazji na FIS z anglika) ( 300 zł kosztuje wymiana procka który przeważnie siada w liczniku). U mnie licznik wykazywał błąd terminala 31 (akku nowy, klemy wyczyszczone, wszystkie miejsca masowe w samochodzie sprawdzone). Polecam najpierw podpiąć VAG i sprawdzić w czym błąd wyskakuje i wtedy szukać.

Dzięki