tylko ze na allegro to masz same parchy od handlarzy którzy się prześcigają który taniej wylepię szrot i sprzeda z zarobkiem , sprowadzeniem i opłatami za 16k, mam dobrego kolegę który ma parę niestety samochodowych komisów i wiem jak to wygląda w praktyce z tymi autami, sam mi powiedział " dopóki Polak będzie debilem i będzie chciał spełnić swój german dream do póty on na tym będzie trzepał siano " auta które sprowadza są po dzwonach i zalaniu bo na tym da się zarobić , i nie chodzi tu o zarobki 1 tys zl na aucie bo mu się by to nie opłacało , żeby interes się kręcił to na aucie musi przyciąć 3-5 tys zależny od marki modelu i rocznika , serwis jest wykonywany w sąsiada w garażu , tak aby zatuszować niedoskonałości i mniej sprawne oko klienta, książka serwisowa jest dokupowana a kręcenie licznika to norma, większość aut w TDI z lat 2006-08 ma przeloty 370+ , jak ktoś się łudzi ze kupi b6 2001 rok w dizlu z przebiegiem allegrowym czyli do 200tys to polecam iść do lekarza , zdążają się wyjątki ale to jest jak wygrać w totka , dobrych samochodów nie ma każdy ma swoja ukryta historie chyba ze sam sobie sprowadzisz z zagranicy auto o wiele drożnej niż perełki u nas to wtedy możesz powiedzieć ze auto jest pewne , zazwyczaj w 95% bo znam salony w warszawie w których auta spadały z lawety, podnośników albo miały szpachlowane elementy na szybko z lakierowaniem bo klient za parę dni miał odebrać swój pojazd salonowy.
reasumując na koniec , dopóki będą chętni na auta po 16 tys łudzący się na igle i prezent od handlarza to interes się będzie kręcił a przeglądając dział zakup kontrolowany widać sporo takich osób które by chciały kupić b6 za 18 tys czy b7 za 23tys
amen
ja swego czasu chciałem sprzedać swojego , cena wyjściowa była 25tys zl do negocjacji oczywiście dzwonili i dawali po 16 tys wiec powiedziałem , kij wam w oko i auto zostaje do usranego jako 2, 3 czy 10 , wiem co robiłem przy aucie i jakie były ceny za części , jeżeli ktoś ma pewne auto nie sprzeda go za grosze
dlatego teraz wrzuciłem recarosy i parę innych gratów i na pewno nikomu nie będę za darmo robił prezentów gdzie same fotele w dobrym stanie to wydatek ok 4-5tys
nie jest to moje 1 czy 2 auto i wiem jak sprzedaje się auto na które masz kwity za części , serwis i wpisu w książce to jak klient który ma trochę oleju w głowie przyjedzie to kupi za cenę która jest wyższa od allegrowej bo będzie miał święty spokój a nie skarbonkę bez dna