Piszę bo też tak miałem ostatnio,wymieniałem tył i zacisk był zapieczony.Wymiana uszczelek itd mechanik(dałem mu chwile prawdy)nie zalany zacisk,nie odpowietrzony do końca(najlepiej odpowietrzeniem do góry),wyjechałem z warsztatu o 24 jadę hamulec i wpadł.Zrobiłem to sam i jest miękki(wspomaganie działa:grin:)ale jak mu depne to staje dęba.