To znajomy jakiś nieśmiały skoro musi ktoś za niego wydawać opinie na temat jego auta
Prawie rok jeżdżę 2.5 v6 180koni I przy silniku to robiłem tylko gruszke od turbo i wymiana jednego icka bo dzióra była Więc co za brednie wypisujecie Każde auto kosztuje 2.5 może więcej ale coś za coś
Znajomy nie ma konta na forum... Mowie jak bylo, nic z palca nie wyssalem i bredni nie wypisuje. Jednostka fajna ale kosztowna. Dodam ze obecnie silnik ogarniety i juz chodzi z owu ladnie Znajomy ma audi kolo 6 lat, a Ty okolo roku.
Wedlug mnie silnik fajny jak jest wszystko ok, a najwiekszymi wrogami sa poprzedni wlasciciele i polscy mechanicy, ktorzy potrafia powiedziec ze to nieudany silnik niz naprawic. Lekcewaza sztuke wymiany rozrzadu i takie podstawowe elementy jak podcisnienia, o vagu i robieniu logow nie wspomne bo wiekszosc uzywa interfejsow tylko do kasowania bledow... Np. jak na vagu nie ma bledu n75 to znaczy ze jest sprawny...
Wiesz z tym czasem posiadania jest tak nie raz ,że jeden w rok przejedzie 45-55 k ,a drugi w tym samym okresie yebnie (bo tak przeważnie mówią o tak wysokich przebiegach ) 5-6 k
wysłane z one v
5-6 tyś. to zrobie w styczniu hehe:polew:.Racja jest taka zależy kto ile jeżdzi i co lubi mieć pod maską.