Badziewie, u mnie też stukają ale jak się przejedzie kilkaset metrów to jest znacznie lepiej. Po dłuższym postoju nawet na względnie równej drodze napierdziela. Szkoda ładować kasę w sachsy pod 1be.
To niech chodzi na piechotę, a jak coś nie pasuje to niech sama się zatroszczy o 4 kółka. Prosta piłka. Jeśli nie starcza na utrzymanie takiego samochodu to trzeba zmienić na tańszą popierdółkę albo sobie inaczej radzić
Zacznij od przekaźnika j271 co do odpalania. Błędy mieszanki i kata mogą być przez źle wystrojone lpg. Logi statyczne i dynamiczne 2+33 na obu paliwach do zrobienia.
Ustaw ciśnienie takie jakie jest robocze (po autokalibracji w programie). Jak będzie o 0,1b większe to nic się nie stanie. Gaz ustawiasz tylko po korektach. Mapki tylko mogą nakierunkować, że coś jest nie tak ale na nie się nie patrzy.
Nie bez znaczenia też poprawność montażu. Dalej się widuje map sensor przed filtrem fl, oraz jak ktoś stosuje zwykłe papierzaki to po tyłku dostaje zarówno map jak i wtryskiwacze.
Faktura montażu, świadectwo legalizacji butli, książka serwisowa lpg. Jak "egzotyczny sterownik" typu landi, prins, brc, aeb itp. to też daj sobie spokój.
Warto pod warunkiem, że była dobrze wyregulowana instalcja. Jeśli nie, a z mojego doświadczenia tak jest zazwyczaj, to musisz się liczyć z kosztem robienia głowicy. Wystarczy podejrzeć korekty krótko i długoterminowe podczas jazdy na gazie i wszystko będzie wiadomo. Jeśli gaz był montowany za granicą to odpuść temat.
Miałem u siebie kunę. Wsadziłem kostkę wc pod maskę i pieprz czarny mielony w woreczkach, ponoć nie lubią zapachu. Od tamtej pory mam spokój. U mnie nic nie pogryzła ale zaczęła znosic fanty i narobiła syfu.
MAP tym cienkim wężykiem mierzy podciśnienie więc jeśli w niego dmuchałeś i zmieniały się wartości MAP to znaczy, że działa.
Jak masz od kogo to podmień na taki map albo zmierz manometrem faktycznie ciśnienie na listwie i będziesz wiedzieć czy reduktor puścił czy map. Znałem przypadek, gdzie pokazywało na dębowo 1,8b ciśnienie gazu i też nie reagowało na kręcenie śrubą i winny był ten czujnik ale ja nie będę Ci wmawiał co masz wymienić.
Piszesz o ciśnieniu reduktora czy wartości podciśnienia? Spuść gaz między reduktorem, a wtryskami i sprawdź czy map pokazuje jakiekolwiek wartości dla ciśnienia gazu. Jeśli tak to jest uszkodzony.
Loga zrób 2+33 na gazie, a nie wklejasz nic nie wnoszący screen z programu. Po korekcie to widać, że ma generalnie ubogo, a jak jest przy różnych obciązeniach to można gdybać.
Te wibracje są w okolicach 3tys obrotów w górę? Jeśli tak to wszystko wskazuje, że dwumas z avj nie daje już rady. Miałem to samo po sofcie, a dwumas ze sprzęgłem prawie nowe..