kumpel ma 80-tke 2,8 12v 174 km i ten samochod dostaje takie cięgi, że to przechodzi ludzkie pojęcie, ale nadal jeździ i ma się bardzo dobrze o dziwo, przy delikatniej jeździ pali mu koło 9 gazu przy butowaniu cholera wie, ale ogniem z wydechu wali :> także jeśli ta 193 wersja jest tak samo wybaczająca ciężką nogę to dobry motor tylko ma problem z trzymaniem serii, na forum 80-tki widziałem jakieś kosmiczne straty, gdzie wypluwało delikatnie ponad 140 kunia :gwizdanie: