przychodzi Jasio do taty i mówi:
- tato, w pokoju w łózku lezy meduza....
- jak to meduza ?- pyta ojciec i idzie z Jasiem do pokoju
a tam spała babcia której zadarła sie nocna koszula i wyraznie było widac co ma pomiedzy nogami
- Jasiu, to nie jest meduza tylko psitka babci
a Jasio na to - ale smakuje jak meduza.....
:polew::polew::polew::polew::polew::polew: