Ja mogę pomóc. Trochę późno.
Co potrzeba: -dwie podkładki między kolektor i głowice. victor reinz po 5-10zł http://t.iparts.pl/139/13083100/dokumenty/uszczelka-kolektora-dolotowego-ajusa.jpg -uszczelka w płynie również victor reinz
-Torx T15 (z tego co pamiętam to t15)
-Długi imbus 8mm z 10cm minimum
Dużo nie trzeba rozbierać na szczęście.
0. zdejmujemy plastikową pokrywę silnika
1. zdejmujemy dolot włącznie z rurą która nachodzi na przepustnicę (2 śrubki 10mm, 2 odmy i jedno podciśnienie idące do tej rury)
2. zdejmujemy listwę wtryskową razem z wtryskami i odkładamy ją na bok (żadnych przewodów paliwowych nie trzeba odpinać) - 4 śrubki śrubokrętem i chyba jedna po stronie pasażera między pierwszym i drugim cylindrem
3. Czyścimy okolice łączenia kolektora z głowicami - po podniesieniu kolektora może brudu wpaść na zawory cylindry - tego nie chcemy, ale jak minimalnie wpadnie to świat się nie skończy
4.odłączamy podciśnienia, linkę gazu, krokowca i dużą wtyczkę pod przepustnicą (trzeba mieć zwinne łapy żeby wyjąć i włożyć ją) (może jeszcze jakaś wtyczka o której nie pamiętam)
5. odkręcamy 4 lub 6 śrub (imbus 8) które trzymają kolektor - 2 są na wierzchu kolektora - reszta jest tuż przy głowicach (tu sie przyda długi imbus)
6. Można wyjmować kolektor. Jak coś trzyma i nie chce wyjść - nie szarpać - widocznie coś jeszcze trzyma go. Wszystko powinno lekko powychodzić.
7. Odkręcamy tryliard śrubek torxem t15 na kolektorze (dół zółty i góra kolor metalowy)
8. Ja nie odkręcałem przepustnicy od kolektora. Można uszczelnić na wszelki wypadek. - potrzebna będzie dodatkowa uszczelka
9 Czyścimy wszystko ze starej uszczelki - jakiś zwinny płaski mały śrubokręt daje dobrze radę. Trzeba też przelecieć wszystko papierem ściernym o 500 lub 1000, żeby wyczyścić. Odtłuścić i generalnie wyczyścić.
10. Nakładamy vitor reinza w płynie w miejsce starej uszczelki i skręcamy (najlepiej skręcać przy użyciu końcówki torxa na "śrubokręt" - wystarczająca siła a nie przekręcimy gwintu) . Lepiej nałożyć grubo victora niż dwa razy robić robotę.
11. od razu po nałożeniu skręcamy kolektor ze względu na czas zasychania
12. Wyrzucamy stare uszczelki z głowic - czyścimy również papierkiem 500 lub 1000 i odłuszczamy, nakładamy nowe
I teraz wszystko składamy do kupy w odwrotnej kolejności. Lepiej nie odpalać przez dzień lub dwa samochodu, żeby wszystko dobrze zaschło.
Wszystko napisane z głowy, więc może o czymś zapomniałem. Ale raczej większość napisałem. Co do trudności. Raczej proste. Trzeba się po prostu odważyć. Żadna benzyna lać się nie będzie.