Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Niepokojący dźwięk


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A ciekawi mnie czy ktoś z posiadaczy AWX z turbiną z BRD ma taki sam problem? Tak z ciekawości pytam...

Pisałem ze w kazdym TDi to wystąpi. Tylko niekiedy trzeba sie wsłuchać. Nie wyeliminuje sie tego całkowicie. Takie są prawa fizyki. To jest całkowicie normale. Nie ma co dalej debatować.

ZC

Dokładnie, ja mam BRD i jak się naprawdę dobrze wsłucham to słychać takie delikatne szuranie, jest właściwie niezauważalne, natomiast u dziewczyny w AVF-ie szurszy jak głupie i doprowadziłoby mnie to do szału na pewno :)

Opublikowano

Siema

No mam nadzieje ze po tym poście juz dacie spokój z tym dźwiękiem. Dosłownie tydzień temu pisałem w innym co to jest. Tak jak ktoś pisał ze w ASO mówili ze to niegroźne i mieli racje. Ale pewnie nie wiedzą i tak co to jest. Hehe. Tępe pały.

A więc jest to najzwyklejsze przeładowanie turbiny w wolnym zakresie obrotów pracy silnika. Po dodaniu gazu turbo sie wkręca, nieobciążony silnik spada z obrotów a turbo nadal pompuje rozpędzone siła bezwładności. I to właśnie jest ten dźwięk. I tylko to. Ja tez go mam tylko ze w mniejszym stopniu. Pomaga niekiedy czyszczenie turbo ale i tak musi wystąpić zawsze w każdym silniku TDI. Niekiedy trzeba sie wsłuchać. Lipa była by jak by to wystąpiła przy obciążonym silniku.

Mam nadzieje ze temat który was męczy od 4 lat da wam juz spokój. I nie piszcze ze po wymianie oleju dźwięku nie ma. :polew: Bo jak by tam coś tarło to mówie wam ze raz by obtarło i było by po zabawie. A więc chyba wszystko na ten temat.

Pozdro

ZC

....i wszystko się od nowa zaczyna ....czytać i jeszcze raz czytać.... :wallbash: :wallbash: :wallbash:

myślisz że zabłysnąłeś ...Zimny Chirurg2...nie jeden już pisał to co ty i nasuwa się cały czas te same pytanie

to więc jak wytłumaczysz fakt że... szuranko ...pojawia się dopiero przy 170kkm ....

jak dobrze pamiętam to kolega Aydaho wymienił oczywiście na nowe turbawkę i jeszcze jakieś pierdoły i cieszy się jazdą bez... szuranka...ale znając życie po przejechaniu 150-170kkm szuranko go znowu dopadnie ... :decayed::naughty:

Opublikowano

Piszesz o czytaniu. Ile mozna czytec w większosci posty mijające sie z prawdą. Po 2 stronach dałem sobie siana z bzdetami i wypisałem to co jest najprawdziwszą prawdą.W kazdym TDi to wystapi. Pisałem ze po czyszczeniu lub wymianie moze ustąpić ale nie całkowicie. Poprostu niech wkręci silnik na biegu jałowym do 4 k a nie do 2 k i obr i nawet w nówce w salonie usłuszysz. nie ma na to rady. tylko ze w niektórych to jest bardzo słyszalne a w niektórych mniej. Prawie wcale. Ale zawsze wystapi. To tak samo jak zgasisz silnik po przegazowaniu. turbina jeszcze będzie się kręciła. Normalne. tak samo jest tu.

Tak ze nie ma co debatować na temat bo i tak zawsze znajdzie sie ktoś kto powie ze tam jest inaczej niz u mnie.

Pozdro

ZC

Opublikowano

...ja też dam sobie siana... :gwizdanie: bo mam w tym temacie dosyć wysłuchiwania co nie których mądrości i pisanie tu czegokolwiek jak i tak to niczego nie zmieni .... :cool1:

sprawa jest jasna że ten typ tak ma,ale bardzo dobrze że koledzy z forum zajęli się ta sprawą i próbowali rozwiązać ten problem bo inaczej te forum by nie było tak za***iste jakie jest... :good::naughty:

Ps..4szt. B6 poniżej 150kkm oryginalnego oczywiście nie miały szuranka i była sprawdzane w serwisie Bosch nie występowało żadne szuranie więc nie wiem może mamy problemy ze słuchem .... :decayed:

[br]Dopisany: Marzec 13, 2011, 15:43:32_________________________________________________

Piszesz o czytaniu. Ile mozna czytec w większosci posty mijające sie z prawdą. Po 2 stronach dałem sobie siana z bzdetami i wypisałem to co jest najprawdziwszą prawdą.W kazdym TDi to wystapi. Pisałem ze po czyszczeniu lub wymianie moze ustąpić ale nie całkowicie. Poprostu niech wkręci silnik na biegu jałowym do 4 k a nie do 2 k i obr i nawet w nówce w salonie usłuszysz. nie ma na to rady. tylko ze w niektórych to jest bardzo słyszalne a w niektórych mniej. Prawie wcale. Ale zawsze wystapi. To tak samo jak zgasisz silnik po przegazowaniu. turbina jeszcze będzie się kręciła. Normalne. tak samo jest tu.

Tak ze nie ma co debatować na temat bo i tak zawsze znajdzie sie ktoś kto powie ze tam jest inaczej niz u mnie.

Pozdro

ZC

Twoje pisanie naprawdę nic do tego wątku nie wnosi piszesz to co już było napisane 3 lata temu i tylko zaśmieca się forum :hi:

Opublikowano

Chłopaki proponuje podwiessic wątek i napisac co nie pomaga po wymianie pewnych elementow zeby potomni nie pisali ze moze to albo tamto a co było napisane 2 czy 20 strony wstecz.

Napszykład Nie pomaga wybicie katalizatora :( (Teraz załuje)

Opublikowano

Twoje pisanie naprawdę nic do tego wątku nie wnosi piszesz to co już było napisane 3 lata temu i tylko zaśmieca się forum :hi:

To jak było to po co nadal sie odzywasz i sam zasmiecasz. Poprostu tak jest. I nie zmieni sie tego.

Najlepiej niech moderator zamknie temat z ostatnim wyjasnieniem przyczyny. Bo juz wiadomo jaka jest.

I nie bedzie 800 postów do przeczytania i szukania i domyslania sie kto ma racje.

ZC

Opublikowano

Chłopaki proponuje podwiessic wątek i napisac co nie pomaga po wymianie pewnych elementow zeby potomni nie pisali ze moze to albo tamto a co było napisane 2 czy 20 strony wstecz.

Napszykład Nie pomaga wybicie katalizatora :( (Teraz załuje)

Twoje pisanie naprawdę nic do tego wątku nie wnosi piszesz to co już było napisane 3 lata temu i tylko zaśmieca się forum :hi:

To jak było to po co nadal sie odzywasz i sam zasmiecasz. Poprostu tak jest. I nie zmieni sie tego.

Najlepiej niech moderator zamknie temat z ostatnim wyjasnieniem przyczyny. Bo juz wiadomo jaka jest.

I nie bedzie 800 postów do przeczytania i szukania i domyslania sie kto ma racje.

ZC

Wreszcie jakieś konkretne wypowiedzi w kierunku usystematyzowania tematu: w takiej formie i tym bardziej, że jest to wątek związany z silnikiem /już parę postów wcześniej pisałem/ trzeba dać sobie spokój. Albo zamknąć albo zrobić jakąś tabelę i pisać konkrety i dojść do tego drogą eliminacji. Eliminacji również piszących nic nie wnoszące posty. Chociaż moim zdaniem /jak już pisałem/ nie jest to usterka polegająca na uszkodzeniu jakiegośkonkretnego elementu, poprostu zużycie i przebiegi naszych AWX... :>

Opublikowano

Twoje pisanie naprawdę nic do tego wątku nie wnosi piszesz to co już było napisane 3 lata temu i tylko zaśmieca się forum :hi:

To jak było to po co nadal sie odzywasz i sam zasmiecasz. Poprostu tak jest. I nie zmieni sie tego.

Najlepiej niech moderator zamknie temat z ostatnim wyjasnieniem przyczyny. Bo juz wiadomo jaka jest.

I nie bedzie 800 postów do przeczytania i szukania i domyslania sie kto ma racje.

ZC

...pytasz po co piszę ...a właśnie po to że forum nie jest tylko do pisania i jak by co niektórzy chociażby połowę przeczytali to by nie pisali tego samego co jest już od dawna wiadome jak np..Ty.... tobie się pisze że już to każdy wie a ty swoje ...a po co to a tamto...

Ps i proszę Cię czytaj ze zrozumieniem ..... :hi:

Opublikowano

Popieram, podwiesić temat i napisać w głównym poście sens całego wątku, bo czytać prawie 60 stron po to żeby dowiedzieć się, żeby podgłośnić radio bo ten typ tak ma, mija się z celem.

Opublikowano

ale coś kolega jawosz nic nie pisze co i jak :mysli:

nie pisze bo jeszcze nie wymienilem ;-)

Nie chce mi sie wierzyć, ze jest to rzecz do ktorej trzeba sie przyzwyczaic bo jest kompletnie nienaturalna moim zdaniem. Moze to nie jest usterka poważna jednak skoro tego nei ma u niektorych wogole badz tak jak u mnie wsytepuje co jakiś czas tzn ze nie jest to naturalne.

MOim zdaniem nie można się poddawać i trzeba walczyć z tym dziadowskim chrobotaniem :P

Opublikowano

witam odnosnie dzwieku który powstaje po puszczeniu nogi z gazu ,przyczyną jest faktycznie powietrze otóż różne są tego przyczyny jedni wymieniają zawór n75 i przestaje bo np ten zawór zapóżno regulował kierownice,inni wymieniają g71 bo pewnie przekłamywał odczycz czyli może widział mniejsze cisnienie niż faktycznie było u mnie natomiast turbina pompowała nawet po zdjeciu wężyka z gruszki i okazało sie że kierownice nie otwierały sie całkowicie żeby upuscic powietrze bez obciążenia dodam że turbinę czysciłem osobiscie2 tyg temu i to nie ustąpiło dzisiaj rozebrałem starą turbine i porównałem obrót kierownic i różnił sie 0.5 cm i to była przyczyna może ktos cos doda do tego lub zaprzeczy

Opublikowano

Ps i proszę Cię czytaj ze zrozumieniem ..... :hi:

Znowu zaśmiecasz. Jak byś sam czytał ze zrozumieniem to juz byś wywnioskował 3 lata temu dlaczego szura. No i jak byś rozumiał to byś wiedział dlaczego ponownie opisałem przyczynę bo jak zobaczyłem 800 postów to nie chciało mi sie tego czytać za wszelką cenę. Tez pisałem o tym. A wiec chyba nie ja mam problem z czytaniem ze zrozumieniem wypsiu. A moze nadal nie kumasz o co biega w tym temacie i dlatego taki nerwowy jesteś. Pewnie za duzo do ogarnięcia. :polew:

ZC

Opublikowano

..Żałosny jesteś jak Ci tam Zimny-Ch... :decayed:

...i kontroluj trochę ruchy żuchwy małolacie z morda zgreda .... :evil2::nabijasie:

warnwarn.gifOT

Opublikowano

witam odnosnie dzwieku który powstaje po puszczeniu nogi z gazu ,przyczyną jest faktycznie powietrze otóż różne są tego przyczyny jedni wymieniają zawór n75 i przestaje bo np ten zawór zapóżno regulował kierownice,inni wymieniają g71 bo pewnie przekłamywał odczycz czyli może widział mniejsze cisnienie niż faktycznie było u mnie natomiast turbina pompowała nawet po zdjeciu wężyka z gruszki i okazało sie że kierownice nie otwierały sie całkowicie żeby upuscic powietrze bez obciążenia dodam że turbinę czysciłem osobiscie2 tyg temu i to nie ustąpiło dzisiaj rozebrałem starą turbine i porównałem obrót kierownic i różnił sie 0.5 cm i to była przyczyna może ktos cos doda do tego lub zaprzeczy

Jeśli już to nie zamykały się i jeśli sztanga jest wyregulowana poza zakresem pracy to łopatki mogą się nie w pełni zamykać lub otwierać.

Ktoś jeszcze próbował regulować sztangę .. bo mi to pomogło, ale nie widzę żeby ktoś potwierdził lub obalił moją teorię z regulacją sztangi.

Tym bardziej że operacja jest darmowa ... widocznie lepiej wydawać kasę na zawory które już wiele osób wymieniało i nic to nie dało.

Opublikowano

Koledzy mam pytanie od jakiegos czasu slychac w srodku w kabinie pod czas jazdy pod czas dodawania gazu slychac krotkie ale dosc glosne mnialczenie.mechanik stwierdzil ze turbina ma luzy.Wiec juz nie dlugo musze pomyslec o remocie.Pytanie do was kieruje czy jest wrto kupic turbine uzywana,czy dac ja do regeneracji,czy kupic nowa,co wolal bym tego uniknac bo to drogi interes :wallbash: Czytalem ze warto dac turbine do regeneracji bo to tanszy koszt od kupna nowej i jak zregeneruje turbine ktos kto sie dobrze zna to tez mozna duzo pojezdzic.

Prosze was o porade.Pozdrawiam :hi:

Opublikowano

Jak dadzą Ci z rok gwarancji na regenerację to O.K.zależy na jakich częściach będą robić.Co do nowej to wiadomo niedawno spotkałem nową za 1600-1800zł co prawda do AWX ale jak zamierzasz dłużej auto użytkować to chyba lepiej kupić nową,z drugiej strony jak stać Cię na b7 to te tysiąc złotych różnicy nie powinno Ci robić znaczenia. :>

Opublikowano

ale OT :wallbash: panowie ten wątek jest i tak już przydługi .. a wystarczy poczytać ... jest z 50 wątków na ten temat.

u mnie regulacja nic by niedała bo łopatki sie nie zamykały zresztą miałem orginalnie zalakowaną sztange

właśnie jak byś wyregulował to by się domykały, albo zawór kiepski lub tez podciśnienie za małe.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...