Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Siłownia


Coleman

Rekomendowane odpowiedzi

Martwy ciąg i przysiady to jedne z najtrudniejszych ćwiczeń wielostawowych.Zle wykonywane prowadzą do nadwyrężeń i urazów.Lustro i kolega lub trener z siłowni to podstawa do opanowania tych ćwiczeń.Nauczyć się wymaga w większości przypadków więcej niż 3 treningi.Wielu wydaje się że prawidłowo dzwigają,a tak nie jest.I nie chcę nikomu ubliżać nie,nie.Do tego dochodzą tzw predyspozycje: wzrost i zakres stawów.Niektórzy niektórych ćwiczeń wcale nie powinni robić i nic na to nie poradzą.Nie oszukujmy się że wszyscy możemy rwać i podrzucać,bo do tego trza się urodzić.A na dobrą sprawę w większości przypadków boleści winą jest zaniedbanie rozgrzewki z seriami z małym obciążeniem włącznie.I jak ktoś na dzień dobry robi martwy to sam szuka problemów.Śmieszą mnie te porady o ciężkich ćwiczeniach na pierwsze ćwiczenie,bo pod uwagę brane są tylko mięśnie(szok jest),ale stawy i ścięgna idą sie pierd*lić.W efekcie pierd*limy po łebkach następne treningi bo nas wszystko napierd*la.Mało jest zdrowych sportowców,dużo ich w poczekalniach rehabilitacyjnych i u kręgaża.

ładnie to podsumowałeś :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7.8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Martwy ciąg i przysiady to jedne z najtrudniejszych ćwiczeń wielostawowych.Zle wykonywane prowadzą do nadwyrężeń i urazów.Lustro i kolega lub trener z siłowni to podstawa do opanowania tych ćwiczeń.Nauczyć się wymaga w większości przypadków więcej niż 3 treningi.Wielu wydaje się że prawidłowo dzwigają,a tak nie jest.I nie chcę nikomu ubliżać nie,nie.Do tego dochodzą tzw predyspozycje: wzrost i zakres stawów.Niektórzy niektórych ćwiczeń wcale nie powinni robić i nic na to nie poradzą.Nie oszukujmy się że wszyscy możemy rwać i podrzucać,bo do tego trza się urodzić.A na dobrą sprawę w większości przypadków boleści winą jest zaniedbanie rozgrzewki z seriami z małym obciążeniem włącznie.I jak ktoś na dzień dobry robi martwy to sam szuka problemów.Śmieszą mnie te porady o ciężkich ćwiczeniach na pierwsze ćwiczenie,bo pod uwagę brane są tylko mięśnie(szok jest),ale stawy i ścięgna idą sie pierd*lić.W efekcie pierd*limy po łebkach następne treningi bo nas wszystko napierd*la.Mało jest zdrowych sportowców,dużo ich w poczekalniach rehabilitacyjnych i u kręgaża.

ładnie to podsumowałeś :good:

również się zgadzam :good:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam miałem porozpierdlaną obręcz barkową w wieku 19-25 lat.Ból na każdym treningu,a barków nie mogę dogonić do dziś.Tylko wtedy nie było internetu,a ja nie wiedziałem co to rozgrzewka i cała reszta.Załatwiłem się wyciskaniem na barki sztangą.I nie ja jeden.A z kręgosłupem odwiedzam tzw znachorów od czsu do czasu,ale to więcej wina mojej pracy niż siłowni.Spotykałem u magoków:siatkarzy,motocrosowców,ciężarowców,biatlonistów,a magik mówił że koksy to części bywalcy,bo układ kostny,stawy i ścięgna nie nadążają za szybko zwiększającym się obciążeniem.Dodatkowo wpieprzanie non stop dużych ilości białka skutkuje odwapnieniem kości.

Choć nie jestem za chemią to na stawy polecam glukozaminę (glucon kombi-dobre),sam biorę i jest efekt.U mnie pażdziernik jest czarnym miesiącem dla kręgosłupa,więc od września do grudnia ciągnę glukozaminę,symbolicznie po jednej pigule dziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja dzisiaj myślałem że się nie wyprostuję... schylam się po hantelkę, kichnąłem i jak mnie coś jeb@!o w kręgosłupie tak na wysokości klatki... przez kilka sekund nie mogłem oddychać, a ból przeszywający cała klatke. Już myślałem, że dysk wyskoczył ale po chwili przeszło... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też ostatnio bym sobie zrobił kontuzję, krążek 5kg na stopę z wysokości metra, mam nawet foto...

15i52qt.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno zes sie po hantelke schylal? :polew: :polew:

Sii :decayed: proszę bez podtekstów...nie mierz wszystkich swoją miarą :gwizdanie:

:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w wtorek po 1 tyg.cyklu przybyło na bica 6 kg :notworthy: :notworthy: :> :> :> za godzinkę ide na trening zobaczymy jak weszło na klatę :kox: :kox: :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciągle za mało :kox:[br]Dopisany: 09 Luty 2012, 20:38_________________________________________________lece na trening

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...