Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ty , ja sie pytałem poważnie :wink:

  • Odpowiedzi 7.8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

No to poważnie Ci mówię kup sobie dobre białko, a resztę olej sikiem prostym ;)

BCAA ostatnie jakie brałem to dc7c08303f1a939a3e792f1cd900d67a_200x200

W zapachu przypomina szpital, a smak ma jak sproszkowany APAP.

Opublikowano

Widzę, że nie wyłapaliście ironii z tym BCAA :grin::P

Ogólnie doszedłem do wniosku, że te wszystkie preparaty na pompę i BCAA wraz z innymi specyfikami to działają..zgadza się ale na psychikę ;) Wszelkie kofeiny w tabletkach czy inne gadżety jedyne co wywołały u mnie to mega sranie. Kreatyne co ostatnio kupiłem to nie wiem czy wy***ać do kibla czy do zlewu ^_^

Dlatego jedyny suplement jaki jem to białko..cała reszta to micha micha i raz jeszcze micha. Jak mam spadki energii to piję siekierę yerba mate i po sprawie :wink:

Próbowałeś najprostszej z prostych kreatyn mutlipower?

Opublikowano

Nie..ostatnio co kupiłem to

IRON HORSE Anabolic Dream i wyżarłem może z 5 miarek. Chwilowo mam wyjebane na wszystkie kreatyny :D

Opublikowano

Widzę, że nie wyłapaliście ironii z tym BCAA :grin::P

Ogólnie doszedłem do wniosku, że te wszystkie preparaty na pompę i BCAA wraz z innymi specyfikami to działają..zgadza się ale na psychikę ;) Wszelkie kofeiny w tabletkach czy inne gadżety jedyne co wywołały u mnie to mega sranie. Kreatyne co ostatnio kupiłem to nie wiem czy wy***ać do kibla czy do zlewu ^_^

Dlatego jedyny suplement jaki jem to białko..cała reszta to micha micha i raz jeszcze micha. Jak mam spadki energii to piję siekierę yerba mate i po sprawie :wink:

Ja podchodzę do tego podobnie...przede wszystkim białko bo nie daje rady wyciągnąć całego dziennego zapotrzebowania z michy. Do tego coś na stawy reszta z michy. Przed treningiem zielona herba albo kawa ale przede wszystkim micha!!oraz sen!! Niekoniecznie jakas dopięta dieta ale rozsądna micha i regeneracja czyli sen robią robotę.
Opublikowano

Nie..ostatnio co kupiłem to

IRON HORSE Anabolic Dream i wyżarłem może z 5 miarek. Chwilowo mam wyjebane na wszystkie kreatyny :D

Może to dla koni na wyścigi :grin: Multipower to najprostszy monohydrat. Trzeba go przyjmować z dexstroza żeby się ładnie wchłaniał. jak byłem w liceum to brałem to i rosłem jak wściekły :kox:

Zero problemów gastrycznych :wink: No i 90zł kosztuje :decayed:

Opublikowano

Micha przede wszystkim..ja opierdalam teraz jakieś 2700kcal dziennie..a powinienem 3000kcal..ale weź zjedz to wszystko na czystym żarciu..u mnie no way :huh::facepalm:

Opublikowano

Ja ruszam na siłke o czerwca po bardzo długiej przerwie. Zobaczymy co z tego wyjdzie :decayed: Będzie foto przed i po 3 miesiącach bo taki mam deadline do ślubu :decayed:

Waże około 95kg przy wzroście 187cm i w sumie waga może zostać tylko nie używałem calgonu i nabyłem bęben :kwasny:

Opublikowano

Ja przestałem pić mleko i dalej mi wy***rdala bęben i co raz częściej mam zgagę. Trzeba chyba umówić się na badanie żołądka :angry:

Opublikowano

To ile cm masz w pasie Reggi? Hehe to może od tych witaminek masz problemy :P

Opublikowano (edytowane)

w pasie mam jakieś 90 cm.

Raczej nie od nich ;)

Edytowane przez Reggi
Opublikowano

Ja przestałem pić mleko i dalej mi wy***rdala bęben i co raz częściej mam zgagę. Trzeba chyba umówić się na badanie żołądka :angry:

mi to bęben wywala jak sie wieczorem zjaram i nażre jak stara świnia :D

Opublikowano

Hahaha gastrofaza ;)

Opublikowano

coś strasznego :decayed:

Opublikowano

Ja przestałem pić mleko i dalej mi wy***rdala bęben i co raz częściej mam zgagę. Trzeba chyba umówić się na badanie żołądka :angry:

Myślę że to już nie te lata co kiedyś i coś musi podolegać :decayed:

Opublikowano

Ja na razie w domu. Cel to masa a w przyszłym roku siłownia jak młody pójdzie do przedszkola. W półtora miesiąca przyszło około 6kg. Jedzienie wspomagane gainerem. Obecnie ćwiczenia tylko w domu,pomału już efekty małe widać. Ale problem jest taki że strasznie mi korbol wywaliło. Teraz jakieś 92-93 w pasie :( Ćwiczę 4 razy w tygodniu a do tego od dziś rower dojdzie codziennie około 20-30 min(stacjonarny). Jakieś porady jak zgubić tą oponę i dalej robić masę? Zmniejszyć trochę liczbę kalorii(szczerze to nawet nie liczyłem ile dziennie dostarczam,bo jak masa szła to git). Czy odstawić całkiem gainera?

Dodam jeszcze że zawsze miałem problem żeby przytyć.

Opublikowano

Kolego rybus robienie masy i gubienie brzucha (chudniecie) to dwa przeciwstawne bieguny. Na czysto jest to niemozliwe.

Ale jak ci sie to uda to prosze podziel sie wiedza bo tego jeszcze chyba nikt nie dokonal :D

Opublikowano

No to kibel trochę. To że trochę dostanę w korbol to byłem świadomy. Ale trochę dużo poszło. Nie chodzi mi całkiem o zgubienie, ale nie chciałbym żeby był jeszcze większy :)

Opublikowano

Tu kluczem do sukcesu będzie hardcorowa dieta, nie najważniejsze jest ile jesz ale jakiej jakości ta micha bo skoro wywalilo benzon tzn ze jakiś michy słaba do tego gainer pewnie który ma ledwo 20 g białka a ponad 70 g ww

Opublikowano

Tylko ze nawet jedzac mega zdrowo a przekraczajac znacznie dzinne zapotrzebowanie kaloryczne mozna dostac smietnik w pasie.

Do zgubienia cm tylko i wylacznie deficyt kaloryczny (dieta) albo SAA

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...