SPOTY WARSZAWSKIE - każdy wtorek g. 19:00.

[AndyN 14]

Poszukiwania czas zacząć

http://nasza-klasa.pl/search?query=%C5%BCaneta&city=&gender=F&min_age=17&max_age=17

w całym linku modyfikujemy min_age=17&max_age=17 wpisując kolejne lata

Dla pierwszego/pierwszej(?), który(a) znajdzie uroczą Żanetkę - nagroda ....

[Korzeń 1]

ach te siedemnastki

[lukaszr 7]

Zwariować można w tej Warszawie. Ja nie wiem co się stało po wakacjach, ale takiego czegoś nie było przynajmniej od 5 lat.

Jak tylko spadnie trochę deszczu kierowcy dostają jakiegoś amoku: wszędzie jakieś stłuczki, trąbienie, zostawanie kretynów na środku skrzyżowania (bo po co poczekać, lepiej zostać na środku i zablokować wszystkich) - generalnie totalny chaos.

Dzisiaj odcinek 15 km pokonałem w ciągu prawie 2h (część i tak udało się boczkiem).

Wyniki fantastycznej jazdy oszczędnym dieslem 1.9 TDi (dobrze, że jest DVD to przynajmniej obejrzałem 4 odcinki Włatców Móch):

[Suli 4]

Zwariować można w tej Warszawie. Ja nie wiem co się stało po wakacjach, ale takiego czegoś nie było przynajmniej od 5 lat.

Jak tylko spadnie trochę deszczu kierowcy dostają jakiegoś amoku: wszędzie jakieś stłuczki, trąbienie, zostawanie kretynów na środku skrzyżowania (bo po co poczekać, lepiej zostać na środku i zablokować wszystkich) - generalnie totalny chaos.

Dzisiaj odcinek 15 km pokonałem w ciągu prawie 2h (część i tak udało się boczkiem).

Wyniki fantastycznej jazdy oszczędnym dieslem 1.9 TDi (dobrze, że jest DVD to przynajmniej obejrzałem 4 odcinki Włatców Móch):

Pfi, też mi wynik Mi śerdnie spalanie przekroczyło dziś 21

[lukaszr 7]

Pfi, też mi wynik Mi śerdnie spalanie przekroczyło dziś 21

Ale ja mam 1.9 TDi, a nie S4 2.7 bi-turbo

[AndyN 14]

Zwariować można w tej Warszawie. Ja nie wiem co się stało po wakacjach, ale takiego czegoś nie było przynajmniej od 5 lat.

Jak tylko spadnie trochę deszczu kierowcy dostają jakiegoś amoku: wszędzie jakieś stłuczki, trąbienie, zostawanie kretynów na środku skrzyżowania (bo po co poczekać, lepiej zostać na środku i zablokować wszystkich) - generalnie totalny chaos.

Dzisiaj odcinek 15 km pokonałem w ciągu prawie 2h (część i tak udało się boczkiem).

Wyniki fantastycznej jazdy oszczędnym dieslem 1.9 TDi (dobrze, że jest DVD to przynajmniej obejrzałem 4 odcinki Włatców Móch):

Pfi, też mi wynik Mi śerdnie spalanie przekroczyło dziś 21

o, ja pierd*** Ciekawe ile u mnie by było w takich warunkach? Chyba bym kierownicę pogryzł, taka jazda to nie na moje nerwy

[adamooo 2]

ja już bym miał łydke jak udo korki to przy moim sprzęgle tragedia

[Norbi 1]

ja już bym miał łydke jak udo korki to przy moim sprzęgle tragedia

Nie rób z siebie ofiary [br]Dopisany: 17 Wrzesień 2008, 22:57_________________________________________________

Zwariować można w tej Warszawie. Ja nie wiem co się stało po wakacjach, ale takiego czegoś nie było przynajmniej od 5 lat.

Jak tylko spadnie trochę deszczu kierowcy dostają jakiegoś amoku: wszędzie jakieś stłuczki, trąbienie, zostawanie kretynów na środku skrzyżowania (bo po co poczekać, lepiej zostać na środku i zablokować wszystkich) - generalnie totalny chaos.

Dzisiaj odcinek 15 km pokonałem w ciągu prawie 2h (część i tak udało się boczkiem).

Wyniki fantastycznej jazdy oszczędnym dieslem 1.9 TDi (dobrze, że jest DVD to przynajmniej obejrzałem 4 odcinki Włatców Móch):

Pfi, też mi wynik Mi śerdnie spalanie przekroczyło dziś 21

Już Ci mówiłem ,że masz popsute to swoje 2.7. Ja dziś osiągnąłem 15.5 a to 0.5 więcej niż zwykle(czyt. wy***wiste korki :>)

Z czukundurem się zgadzam... spadnie śnieg i jesteśmy ujebani

[wit.s 0]

Tobie pozostaje kupić flaszeczkę i zapraszam :D

Będzie J. ? :gwizdanie:

Będzie J i Q. Obie z Wiciem, a Ty staniesz pod drzwiami i przypilnujesz, żeby im nikt w "sesji" nie przeszkadzał. :polew:

Poź, długo starałem Ci się oszczędzać bolesnej prawdy (tak było weselej) - ale było nieuniknione, że ktoś Ci powie

Klasyką psychologii (również u Freuda) jest w pierwszym momencie zaprzeczanie faktom , jak również gwałtowna zmiana tematu

[tomaszu 1]

Dot. Audi A8 z kogutem.

Za jazdę po mieście z kogutem grozi tylko 1000 zł?? To coraz więcej będzie takich, co będą ryzykować.

[Nosfer 2]

...spadnie śnieg i jesteśmy ujebani

Święte słowa.. Dzisiaj na odcinku 15 km, ( 1h ) - na małym skrzyżowaniu w Komorowie poszli na czołowe (nie ustąpił pierwszeństwa) i 5 km dalej wciągali już na lawetę fabię ze skasowanym tyłem - zablokowany cały pas (na szczęście z przeciwka )

[franio 0]

ostatnio oglądałem "koguta" w sklepie i mi też taka myśl przeszła po głowie...

[poziek 14]

Tobie pozostaje kupić flaszeczkę i zapraszam :D

Będzie J. ? :gwizdanie:

Będzie J i Q. Obie z Wiciem, a Ty staniesz pod drzwiami i przypilnujesz, żeby im nikt w "sesji" nie przeszkadzał. :polew:

Poź, długo starałem Ci się oszczędzać bolesnej prawdy (tak było weselej) - ale było nieuniknione, że ktoś Ci powie

Klasyką psychologii (również u Freuda) jest w pierwszym momencie zaprzeczanie faktom , jak również gwałtowna zmiana tematu

Po raz pierwszy chyba się nie zrozumieliśmy...to jakiś zły omen chyba :gwizdanie:

[krzyniek 3]

Dot. Audi A8 z kogutem.

Za jazdę po mieście z kogutem grozi tylko 1000 zł?? To coraz więcej będzie takich, co będą ryzykować.

+ jeszcze sprawa w sądzie

[Korzeń 1]

Dot. Audi A8 z kogutem.

Za jazdę po mieście z kogutem grozi tylko 1000 zł?? To coraz więcej będzie takich, co będą ryzykować.

+ jeszcze sprawa w sądzie

jak ktos jezdzi A8 to stac go na 1000zł mandatu.

[Reggi 5]

Dot. Audi A8 z kogutem.

Za jazdę po mieście z kogutem grozi tylko 1000 zł?? To coraz więcej będzie takich, co będą ryzykować.

+ jeszcze sprawa w sądzie

jak ktos jezdzi A8 to stac go na 1000zł mandatu.

Nie napisali ..może była to D2 1994 r. 2.8 i jeszcze w LPG

[letallec 2]

Zwariować można w tej Warszawie. Ja nie wiem co się stało po wakacjach, ale takiego czegoś nie było przynajmniej od 5 lat.

To jeszcze poczekaj az rusza uczelnie: PW, UW etc. Ja od 1/09 nie jezdze aftem do pracy, tylko z okien TW obserwuje "jak siedza te h*je w tych jeb. autach" by A. Miauczyński.

[Flyer 4]

Tez sie balem poczatku wrzesnia, ze z Ursynowa bede jezdzil na Zoliborz 1,5h... a tu raptem 10 min wiecej niz poza szczytem.

[angela 0]

Tez sie balem poczatku wrzesnia, ze z Ursynowa bede jezdzil na Zoliborz 1,5h... a tu raptem 10 min wiecej niz poza szczytem.

Bo pewnie metrem smigasz :polew:

[Korzeń 1]

Tez sie balem poczatku wrzesnia, ze z Ursynowa bede jezdzil na Zoliborz 1,5h... a tu raptem 10 min wiecej niz poza szczytem.

Bo pewnie metrem smigasz :polew: