Anioool Opublikowano 27 Stycznia 2012 Opublikowano 27 Stycznia 2012 Witam, Otóż opiszę Wam mojego pecha z silnikiem 1.8 T. Jadąc autkiem podczas skrętu straciło na mocy, zgasło i wyhamowało do 0 w ciągu 15 m (prędkość około 40 km/h). Po zepchnięciu okazało się, że nie odpala. Wstępne rozpoznanie - żaden pasek się nie kręci - rozrząd też nie a pasek cały. Nie obyło się bez cholowania gdyż nie było odwagi katować go, kręcić czy z popychu próbować. Na drugi dzień u mechanika wstawiłem na warsztat. Wstępna diagnoza jak mi to łopato logicznie tłumaczył . To jest taki wałek w silniku do którego są cylindry zapięte a na końcu tego wałka jest koło napędowe rozrząd a przed nim koło od paska do alternatora. Bez rozbiórki można zobaczyć koło alternatora miało luzy. Prognoza taka - " Zerwało sworznie blokujące koło od rozrządu, przez co silnik stracił napęd. Dopiero teraz w poniedziałek zostanie otwarty silnik, lecz mówił mechanik by liczyć się z wystąpieniem kolizji co skutkuje remontem silnika. Powiedzcie mi czy to wszystko możliwe? Czy mogła stać się kolizja w silniku?
kred Opublikowano 27 Stycznia 2012 Opublikowano 27 Stycznia 2012 wszystko jest mozliwe jak ci rozwaliło klin na wale to mozesz miesc uwaloną głowice i pogiete zawory. obym sie mylił. zaczynaja sie koszty
Anioool Opublikowano 27 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 27 Stycznia 2012 "Uwaloną głowicę" w jakim sensie? Możesz to rozwinąć?
bogdansky Opublikowano 27 Stycznia 2012 Opublikowano 27 Stycznia 2012 głowica może być pokrzywiona , zawory mogą być pogięte , a jak pogięło zawory to trzeba w jakim stanie zostały tłoki (ale to ta najgorsza opcja)
Anioool Opublikowano 27 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 27 Stycznia 2012 No wszystkiego dowiem się w poniedziałek i pewnie ze 3 k wydam...
lapsik Opublikowano 27 Stycznia 2012 Opublikowano 27 Stycznia 2012 Kolego zobacz jaka diagnoza bedzie ... bo jesli tloki pogiely zawory plus glowica dostala to czasami taniej bedzie kupic uzywke glowice niz regenerowac ta stara plus nowe zawory - zazwyczaj takie rzeczy nie kosztuja malo. Przez to wszystko mozesz miec ten sam efekt jak po peknieciu paska rozrzadu . Oby koszta wyszly jak najmniejsze.
Onkel Opublikowano 27 Stycznia 2012 Opublikowano 27 Stycznia 2012 No wszystkiego dowiem się w poniedziałek i pewnie ze 3 k wydam... Jakby tyle kosztowało to pewnie padnie odwieczne pytanie remont czy lepiej wymiana na inny?? I następne: kupie inny cholera wie ile pochodzi?? Daj znać co Ci powie w poniedziałek.
Anioool Opublikowano 27 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 27 Stycznia 2012 No wszystkiego dowiem się w poniedziałek i pewnie ze 3 k wydam... Jakby tyle kosztowało to pewnie padnie odwieczne pytanie remont czy lepiej wymiana na inny?? I następne: kupie inny cholera wie ile pochodzi?? Daj znać co Ci powie w poniedziałek. No właśnie takie zadaje... ale kupisz używany nie wiesz jaki jest czy dobry czy też nie do remontu. Jak ten nie będzie całkiem zniszczony a remont nie kosmiczny to lepiej zrobić i mieć pewność. Tak myślę ale w poniedziałek postaram się opisać co jest do wymiany i jakie koszta.
darkle Opublikowano 30 Stycznia 2012 Opublikowano 30 Stycznia 2012 Efekt jest taki jak po pęknięciu paska niestety. Moim zdaniem nie ma co się bawić w remont, głowica wraz z wałkami, popychaczami jest na złom tylko a i tłoki też dostały więc mogą być nadwyrężone korbowody czy panewki. A tym bardziej że znalezienie silnika używanego do Twojego autka nie powinno być problemem.
szymus_k Opublikowano 31 Stycznia 2012 Opublikowano 31 Stycznia 2012 To jest B5- silniki do tego są tanie a wymiana łatwiejsza niż remont. na forum pewnie dostaniesz silnik z angola za 500-700 zł. Wrzucasz i jedziesz dalej w ciągu 2 dni. Ile zamierzasz pojeździć jeszcze tym Audi: 2-3 lata? Znając życie to ten "nowy" silnik posłuży do odsprzedaży:)
Anioool Opublikowano 31 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2012 No nie do końca tym autkiem mam zamiar parę latek pojeździć więc chce silnik w dobrym stanie.
adrianus Opublikowano 31 Stycznia 2012 Opublikowano 31 Stycznia 2012 To jest B5- silniki do tego są tanie a wymiana łatwiejsza niż remont. na forum pewnie dostaniesz silnik z angola za 500-700 zł. na bank, szymus znajdz mi takie 1,8t z angola za 500-700pln to biore 4 sztuki od reki! sam przerabialem pomysl z wymiana czy naprawa i naprawilem, nowa pompa oleju febi 500pln, panewki sputterowe 400, swieza oliwa 180, mechanik 500 i silnik odpukac smiga. na szrotach lezaly 1,8t zdemontowane i po 1500pln wolali za sztuke i diabel wie w jakim one stanie. jak nie znajdziesz zamontowanego na wozie silnika, ktory mozna sprawdzic to nawet nie szukaj takich co to luzem leza i remontuj swoj stary. powodzenia Ci zycze i oby koszty narosly jak najmniejsze
szymus_k Opublikowano 31 Stycznia 2012 Opublikowano 31 Stycznia 2012 No jak gdzie? Przecież pisze że na forum- w dziale "Sprzedam Auto Na Części". Chłopaki tam mają angliki na graty i zdarzają się 1.8T w tych cenach. te auta wychodziły od 95 roku i nie ma się co czarować że jeszcze silniki trzymają cenę Prawa rynku- teraz takie klamoty można za grosze dostać. Ale dośc juz o cenach- nie o tym post. czekajmy na diagnozę i wtedy poradzimy.
MASATO Opublikowano 31 Stycznia 2012 Opublikowano 31 Stycznia 2012 silnik 1.8T za 500-700 zł ? chyba żartujesz, zwykłe 1.8 za tyle kupisz ale nie 1.8T. 1.8T od 1200 w górę.
szymus_k Opublikowano 31 Stycznia 2012 Opublikowano 31 Stycznia 2012 Poproszę o utworzenie tematu : "SPÓR O CENY"... Narazie czekamy do poniedziałku na diagnozę...
serko Opublikowano 31 Stycznia 2012 Opublikowano 31 Stycznia 2012 I drugi dział "Za ile mam sprzedać auto"
Anioool Opublikowano 10 Lutego 2012 Autor Opublikowano 10 Lutego 2012 A więc wszystko już wiem. Zerwane zostało koło pasowe. Dodatkowo ukruszył się przez to wał napędowy. Koszty naprawy nieznane. Zdecydowałem włożyć kolejny silnik, gdyż z tamtym do wymiany wał, zawory itp - w skrócie nieopłacalne. Co do kosztów wymiany jeszcze dokładnie nie znane. Zakup silnika , przekładka, nowy rozrząd z pompą wody, olej a dalej zobaczymy. Jak coś więcej będę wiedzieć napiszę
bediks Opublikowano 10 Lutego 2012 Opublikowano 10 Lutego 2012 a ustaliles dlaczego i co zawinilo?? chodzi mi o to co zapoczatkowalo destrukcje ?? zuzycie materialu? brak wymiany jakiejs czesci o czasie?? pech?? jakies info dla ewentualnego zabezpieczenia sie przed czyms takim dla innych
Anioool Opublikowano 10 Lutego 2012 Autor Opublikowano 10 Lutego 2012 Jeszcze nie miałem kiedy podjechać by to obejrzeć. Od wymiany rozrządu było 60 tyś. Mnie dziwi to koło klin i 4 śruby a je zerwało. Możliwa moim zdaniem wada materiałowa.
Labiel Opublikowano 11 Lutego 2012 Opublikowano 11 Lutego 2012 W Audi 80, Golfach, Passatach itp w silnikach 1,9 i 1,9TD znany był problem zcinania klinu na wale. Zaczynało się od delikatnego bujania kół pasowych, ale o podobnym problemie nie słyszałem w innych Audi.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się