Kosa-00 Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Opublikowano 18 Kwietnia 2012 wiadomo że auto nie stoi po to sie kupuje samochód każdy powinien sie liczyć z tym że robi sie 15tys. rocznie najmarniej i policzyć sobie liczbę lat zastanawiam sie po co ludzie piszą że auto użytkowane przez kobietę albo dziadka jakiegoś moja pani jak mnie wiezie to mnie krew zalewa. to auto bardziej cierpi niż ja nim zapier..... albo wyobraż cie sobie dziadka co wrzuci 2 bieg i jedzie 500metrow do skrzyżowania bo sie nie opłaca 3 włożyć.
lapek85 Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Opublikowano 18 Kwietnia 2012 to ja swojej dopieszczonej i 100% sprawnej b5 z 2000 roku z przelotem ponad 308 tys km nie mam szans sprzedać, nie w Polsce, tutaj sprzedają się rodzynki 15letnie z przebiegiem max 170:grin:
Reggi Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Opublikowano 18 Kwietnia 2012 wiadomo że auto nie stoi po to sie kupuje samochód każdy powinien sie liczyć z tym że robi sie 15tys. rocznie najmarniej i policzyć sobie liczbę lat Chyba, że ma się więcej pojazdów mechanicznych do dyspozycji. Mój ojciec to nie wiem czy 5 tysięcy prze rok zrobi Sąsiad z naprzeciwka kupił jakieś 8-10 lat temu nową Cordobę.. z 10 razy ją widziałem..koleś śmiga rowerem i z trzewika, a Seatem do kościoła
majuDJ Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Bo w Polsce jak ktoś mniej zamożny odłoży kilka dobrych lat i kupi nowy z salonu to szanuje i dba jak członka rodziny Zresztą ja ostatnio sprzedałem teściowej Astrę F 1,4 z LPG z grudnia 1997 kupioną w Polskim salonie z przebiegiem 150 tys km
lapek85 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 wiadomo że auto nie stoi po to sie kupuje samochód każdy powinien sie liczyć z tym że robi sie 15tys. rocznie najmarniej i policzyć sobie liczbę lat Chyba, że ma się więcej pojazdów mechanicznych do dyspozycji. Mój ojciec to nie wiem czy 5 tysięcy prze rok zrobi Sąsiad z naprzeciwka kupił jakieś 8-10 lat temu nową Cordobę.. z 10 razy ją widziałem..koleś śmiga rowerem i z trzewika, a Seatem do kościoła u mnie tak samo, sąsiad astre 2 wyciaga tylko w większe święta i jak rodzina przyjedzie:decayed: astra z 98 roku a przebiegu jak bedzie miała z 30 tys km to max:wink:
dziadek Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 ponieważ śpiewka ze dziadek czy babcia tylko do kościoła smigała, ......ze sprzedający mówił ze to 4 auto w rodzinie było i dziadek czasem na zakupy śmigał ...albo wyobraż cie sobie dziadka co wrzuci 2 bieg i jedzie 500metrow do skrzyżowania bo sie nie opłaca 3 włożyć. możecie zejść z "dziadka" :polew: u mnie tak samo, sąsiad astre 2 wyciaga tylko w większe święta i jak rodzina przyjedzie:decayed: astra z 98 roku a przebiegu jak bedzie miała z 30 tys km to max:wink: i powiem ci że później odda w komisie w rozliczeniu tą astre z "zerowym" przebiegiem za jakiegoś przekręconego i walonego złoma z 2007 roku chcąc kupić coś młodszego
Marko42 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 i kup tu se panie auto ????????????????????
Pawlo 2004 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Ja mam pewne 280kkm i silnik chodzi jak przczółka a znam ludzi którzy na szafie mają po 170kkm i silnik chodzi jak w tarpanie ---------- Post dopisany at 13:12 ---------- Poprzedni post napisany at 13:11 ---------- Jak wrócę do PL to nie wiem jak ja kupie samochód ---------- Post dopisany at 13:18 ---------- Poprzedni post napisany at 13:12 ---------- Tak jak koles powiedział: to jest wina kupujacych bo jak widzą samochód z 2 w liczniku z przodu to omijają go z daleka. W Niemcowni auta kręcą po 40 - 50 tys rocznie, kupujac 5 letni samochód 200 musi mieć na szafie.
Peterka Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Witam, W Polsce póki nie będzie kar za świadome oszustwa proceder będzie istniał. Jest na "kręcone" auta popyt więc są one na rynku. Proste. Wiele razy to forum było swiadkiem opowiesci o tym jak auta pewne z przebiegiem 280 000 km nie mogły się sprzedać, po małej korekcie - kupieć trafia sie bardzo szybko.
marec-ki Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Panowie ale zastanówcie się ile tych aut co mają nawet 2 z przodu jest już też skręconych ? Ja teraz jeździłem i szukałem benzyniaka dla ojca. Po paru sztukach, na mega wqrwie zrezygnowałem. Stwierdziłem, że szkoda nerwów, czasu i paliwa. Telefon do handlarza od którego kupiłem audi i teraz czekam na odpowiedź czy coś znalazł w Niemczech. Ale wracając do kręcenia liczników to proceder będzie trwał dopóki nie zaczniemy lepiej zarabiać. Bo wtedy ludzie będą brać na kredyt chociażby fabie czy dacie. Może nie są to auta ekskluzywne na mega wypasie ale będą to nówki sztuki. Ja na chwilę obecną wolałbym kupić taką nową Dacię Duster i mieć spokojną głowę, że przebieg ori itp itd. A że to nie ma prestiżu ? wolę to niż aby mój prestiż stał u mechanika
domjenick Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Ale wracając do kręcenia liczników to proceder będzie trwał dopóki nie zaczniemy lepiej zarabiać.ten proceder będzie dalej trwać, dopóki ludzie nie zaczną kupować normalnych aut z normalnym przebiegiem, a nie szukać mega ponad 10-o letnich wypasów, ze 120 tysiącami na blacie, za śmieszne pieniądze...jeśli każdy potencjalny kupujący do 10-12-sto letniego diesla z przebiegiem mniej niż 200tys, za śmieszną sumę podejdzie z dystansem i nie kupi go, bo od kopa widać, ze jest nierealny przebieg, to z biegiem czasu handlarze przestaną to robić, bo będzie to mało opłacalne...a może właśnie nadchodzi czas, żeby pomyśleć o tym, czy nie warto wziąć auto używane,na raty z salonu, zamiast pakować się w zakup czegoś, co jest z góry wiadome i dokładać co miesiąc , bo to się popsuło, a tamto stuka i przebieg trochę za mały, jak na ten rok...
lapek85 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 kumpel pracuje w VW, jest mechanijkiem. Pare razy już mówił, jak firmowe polskie passaty przyjeżdżają na przeglądy z kręconym przebiegiem. Ludzie potrafią od pierwszego przeglądu zaniżać przebieg aby póżniej nie miec problemów z odsprzedażą. Opowiadał, że wygląda to tak. Przyjeżdza passat na pierwszy przegląd po 2000 km, auto firmowe w lisingu a co niektórym zajmuje to od 3-do 6 miesięcy, a gołym okiem widać, ze już olej był wymieniany bo zacieki koło korka/filtra i auto zabrudzone. Wymienią olej i wprawoadzą przebieg do systemu z licznika, nie dochodzą co i jak bo chcą zarabiac na serwisowaniu. Kolejny przegląd po 15 tys km, służbówka przyjeżdza po roku, a ślepy zauważy, że skóry na fotelu i kierownicy już lekko starte, że auto non stop śmiga bo nawet stan podwozia o tym świadczy a paassat na blacie co ma, ok 17 tys km. I z tego co opowiada kumpel z podwórka jak ludzie kombinują od początku nie masz żadnej pewności kupując używkę z salonu serwisowaną, że przebeig jest 100% realny. pozatym passaty b6 to straszna lipa
_Bartek_ Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Podpiąłem niedawno kolegę B7 2.0TDI sprowadzoną z Włoch jakiś czas temu. Zegary pokazują 180 tys. km, komputer 355900
domjenick Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Podpiąłem niedawno kolegę B7 2.0TDI sprowadzoną z Włoch jakiś czas temu.Zegary pokazują 180 tys. km, komputer 355900 ...co to jest dla diesla... dotarł się dopiero co...
a4lover Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 konkretny reportaż - cała prawda! dowiedziałem się też ciekawej rzeczy o której wcześniej nie wiedziałem mianowicie o tej wlepce w książce serwisowej co jest taka sama jak ta w bagażniku dobry fakt, tylko który sprowadzony samochód ma książkę serwisową :/ czyli widzę takie opcje kupna auta: 1.albo pewny typ- znajomy rodzina itepe 2.samemu za granicę 3.nowy
greg2505 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 konkretny reportaż - cała prawda!dowiedziałem się też ciekawej rzeczy o której wcześniej nie wiedziałem mianowicie o tej wlepce w książce serwisowej co jest taka sama jak ta w bagażniku dobry fakt, tylko który sprowadzony samochód ma książkę serwisową :/ czyli widzę takie opcje kupna auta: 1.albo pewny typ- znajomy rodzina itepe 2.samemu za granicę 3.nowy dokładnie tak jest wlepa w książce i taka sama pod kanapą lub we wnęce koła zapasowego ,ja byłem osobiście w niemcowni i auto nabyłem od pierwszego właściciela w 2009 miał nalatane ponad 270tyś duży ale prawdziwy do dnia dzisiejszego wymieniam tylko filtry i oleje nie licząc modów ,wnętrze wyglądało dużo lepiej niż w niejednym jakiego oglądałem z przebiegiem 100-200tyś,a co najważniejsze cały w orginale
domjenick Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Opublikowano 19 Kwietnia 2012 ...każde auto na sprzedaż, jest odpicowane i zrobione pod zachcianki klienta, a ten chce fajny wypas w środku i zadbane na zewnątrz, mały przebieg i tanio-więc handlarze takie auto zrobią i wcisną każdy kit, tylko po to, żeby auto sprzedać, odwrócą uwagę tempomatem, czy podświetleniem przestrzeni nóg tylko po to, żeby zasłonić wady, jakie są na zewnątrz, zacznie gadać o nowych hamulcach i oponach, ale nie powie o wysłużonych amorkach z przebiegiem maratończyka, jak zaczniesz się przyglądać kokpitowi, to pokaże Ci składaną kanapę z tyłu i zacznie zachwalać potężny bagażnik i nawet pokaże Ci go od zewnątrz...podniesie matę, pokaże koło zapasowe, na jazdę próbną pokaże Ci jakimi ulicami jechać, żeby omijać dziury, nierówności, progi zwalniające...a na koniec opuści z i tak już "okazyjnej" ceny, co wprowadzi w zachwyt nowego posiadacza, dobrze podpicowanego szrota i będzie się cieszył, ze znów trafił jelenia, któremu wcisnął auto za 20 tys, a sam je kupił za 13, bo było w takim stanie, ze nikt nie chciał go kupić...
_Bartek_ Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Opublikowano 20 Kwietnia 2012 ...każde auto na sprzedaż, jest odpicowane i zrobione pod zachcianki klienta, a ten chce fajny wypas w środku i zadbane na zewnątrz, mały przebieg i tanio-więc handlarze takie auto zrobią i wcisną każdy kit, tylko po to, żeby auto sprzedać, odwrócą uwagę tempomatem, czy podświetleniem przestrzeni nóg tylko po to, żeby zasłonić wady, jakie są na zewnątrz, zacznie gadać o nowych hamulcach i oponach, ale nie powie o wysłużonych amorkach z przebiegiem maratończyka, jak zaczniesz się przyglądać kokpitowi, to pokaże Ci składaną kanapę z tyłu i zacznie zachwalać potężny bagażnik i nawet pokaże Ci go od zewnątrz...podniesie matę, pokaże koło zapasowe, na jazdę próbną pokaże Ci jakimi ulicami jechać, żeby omijać dziury, nierówności, progi zwalniające...a na koniec opuści z i tak już "okazyjnej" ceny, co wprowadzi w zachwyt nowego posiadacza, dobrze podpicowanego szrota i będzie się cieszył, ze znów trafił jelenia, któremu wcisnął auto za 20 tys, a sam je kupił za 13, bo było w takim stanie, ze nikt nie chciał go kupić... Nic dodać, nic ująć Osobiście, gdy na otomoto albo allegro widzę ofertę komisu, automatycznie zamykam stronę...
LukaszD Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Jedyne co nam może pomóc w zakupie to zdrowy rozsądek, nasz albo kogoś kto z nami ogląda samochód. Szeroko się uśmiecham gdy czytam "sprawdź vin w ASO, jak będzie ok to jedź i kupuj" fałszowanie historii serwisowej to rzecz robiona od zawsze:/ od znajomka pracującego kiedyś w ASO wiem że zmiany w historii pojawiały się nawet gdy samochód nie pojawiał się na serwisie, system jest prosty i wystarczy mieć tam znajomego człowieka aby coś podkolorował. Jest jeszcze jedna bezczelna metoda z którą spotkałem się dwa razy (wtedy jeszcze naiwnie sprawdzałem historię po VINie;) ). Handlarz podaje VIN, sprawdzam go gdzie trzeba i wszystko wzbudza zaufanie... na miejscu okazuje się że VIN który mi podał jest od zupełnie innego samochodu ) - myślę że wiele osób po sprawdzeniu VINu i zobaczeniu na miejscu w miarę dobrze wyglądającego auta nawet tych numerów nie porówna. :/
greg2505 Opublikowano 20 Kwietnia 2012 Opublikowano 20 Kwietnia 2012 dobrze mówisz wg mnie po vin-ie można sobie sprawdzać ,ale części do auta a przebieg zawsze będzie niewiadomy to zawsze można podrobić nawet w aso handlarze mają znajomości wszędzie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się