pioteros Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Opublikowano 6 Kwietnia 2014 jedziesz z odwołaniem, odzyskasz połowe kasy, starczy ci akurat na jakies w miare ok - 2.5tdi w quattro z zarznietym motorem, przelozysz to co trzeba i bedziesz mial jeszcze lepsza fure jak pisales - ja bym sie nie zastanawial w twojej sytuacji
alani2 Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2014 ale wgl jest sens czy tyle że zapłace za np prawnika rozprawe itp ?
pioteros Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Opublikowano 6 Kwietnia 2014 sprawa w sądzie grodzkim to góra kilkaset złotych, a o adwokata raczej nie musisz sie starac bo sam mozesz sie powolac na kodeks drogowy jesli akurat ten przepis jest dosc jasny, po co ktos inny ma to za ciebie robic i jeszcze kase brac za to
Dev Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Opublikowano 6 Kwietnia 2014 za sprawe zapłacisz moze z 50zł a jak wygrasz to nic prawnik, wiadomo
alani2 Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2014 ale oto mi chodzi ze jak wygram ze wina przejdzie na tamtego to moge sie starac o odszkodowanie o szkode całkowitą ? i jaki to paragraf o tym mówi mozecie mi podesłać ten przepis ze zajechał mi droge
pioteros Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Opublikowano 6 Kwietnia 2014 alani ja bym udał głupa i poszedł nawet na zwykly kmisariat i zapytal sie policjanta najlepiej z drogowki ze jest tak i taka sytuacja, kto ma racje, bo po prostu chcesz sie dowiedziec, to ci odrazu powie dany paragraf jak trafisz na kogos kumatego
Frimuś Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Opublikowano 6 Kwietnia 2014 To co proponujecie odwołać się od mandatu ? i drogą sądową ządać odszkodowania ? kowi a co z twoim autem też kasacja ? narazie czekam na rozwój sytuacji, niewiem co będziemy z nim robić czy naprawa czy sprzedaż w całosci, kwestia ile wyjdzie odszkodowania, bo sprawa raczej wygrana:whistling: avanta skasowałes?
Kowi87 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 To co proponujecie odwołać się od mandatu ? i drogą sądową ządać odszkodowania ? kowi a co z twoim autem też kasacja ? narazie czekam na rozwój sytuacji, niewiem co będziemy z nim robić czy naprawa czy sprzedaż w całosci, kwestia ile wyjdzie odszkodowania, bo sprawa raczej wygrana:whistling: avanta skasowałes? nie, coś lepszego:facepalm:
Armi Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 jedziesz z odwołaniem, odzyskasz połowe kasy, starczy ci akurat na jakies w miare ok - 2.5tdi w quattro z zarznietym motorem, przelozysz to co trzeba i bedziesz mial jeszcze lepsza fure jak pisales - ja bym sie nie zastanawial w twojej sytuacji Dlaczego polowe kasy skoro sprawca jest kierowca drugiego auta? Warto sprawdzic co jest napisane na notce policyjnej i wystapic o podanie numeru polisy sprawcy. Zglosic sprawe do ubezpieczyciela sprawcy. Mialen podobna sytuacje, sprawca nie przyjal mandatu ale w notce policyjnej bylo napisane, ze to on nie ustapil pierwszenstwa. Dzieki temu mialem odszkodowanie na koncie w ciagu miesiaca. Sprawa byla 2-3 miesiace pozniej.
Frimuś Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 To co proponujecie odwołać się od mandatu ? i drogą sądową ządać odszkodowania ? kowi a co z twoim autem też kasacja ? narazie czekam na rozwój sytuacji, niewiem co będziemy z nim robić czy naprawa czy sprzedaż w całosci, kwestia ile wyjdzie odszkodowania, bo sprawa raczej wygrana:whistling: avanta skasowałes? nie, coś lepszego:facepalm: o stary
Dev Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 jedziesz z odwołaniem, odzyskasz połowe kasy, starczy ci akurat na jakies w miare ok - 2.5tdi w quattro z zarznietym motorem, przelozysz to co trzeba i bedziesz mial jeszcze lepsza fure jak pisales - ja bym sie nie zastanawial w twojej sytuacji Dlaczego polowe kasy skoro sprawca jest kierowca drugiego auta? Warto sprawdzic co jest napisane na notce policyjnej i wystapic o podanie numeru polisy sprawcy. Zglosic sprawe do ubezpieczyciela sprawcy. Mialen podobna sytuacje, sprawca nie przyjal mandatu ale w notce policyjnej bylo napisane, ze to on nie ustapil pierwszenstwa. Dzieki temu mialem odszkodowanie na koncie w ciagu miesiaca. Sprawa byla 2-3 miesiace pozniej. W tym przypadku tak nie bedzie, trzeba dzialac od nowa.
Armi Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Nie wiadomo co jest napisane w protokole zdarzenia. Jeśli policjanci wyraźnie wskazali sprawcę zdarzenia to sprawa jest prosta. Odszkodowanie od sprawcy zdarzenia a odwołanie się od mandatu to mogą być dwie osobne sprawy. Ważne jest to co napisali policjanci.
alani2 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2014 chłopaki pomóżcie szybka odp bo zaraz lece na komisariat jaki art z kodeksu mówi o tym że sprawcą kodeksu jest osoba która nie ustąpiła mi pierwszeństwa ??? ---------- Post dopisany at 09:52 ---------- Poprzedni post napisany at 09:51 ---------- jak wrócę napiszę co pisze w notce policjantów
Kowi87 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 skoro przyjałes mandat to juz po ptokach bo sie zgodziłes z ustaleniami policjantów
alani2 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2014 ---------- Post dopisany at 11:30 ---------- Poprzedni post napisany at 11:26 ---------- miejsce wypadku. Byłem na komendzie powiedzieli mi ze oni już nic nie mogą bo mandat podpisałem ale umówiłem się z kolegą prawnikiem na rozmowę żeby podpowiedział co i jak czy warto sprawę zakładać, po śladach hamowania widać że po prostu wskoczył mi przed maskę zwróćcie uwagę gdzie zaczęło sie hamowanie przednich kół a gdzie doszło do zderzenia widać dokładnie bo przesunęło mi całe auto do lewej co widać i znowu po tych pechowych śladach hamowania
Kowi87 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 ślady hamowania wskazują na prędkość również, wiec to nie jest na plus w tego typu sprawie, tak mi wczoraj policjant powiedział
pioteros Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 michal ale przyznaj ze zapitalanie na oszołoma się nie opłaciło... bo chyba nie należysz do tych co jeżdzą z normalną względnie prędkością?
alani2 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2014 I tu właśnie jest paradoks nie lubie jazdy 100km/h średnia moja prędkość w trasie po drogach w mojej okolicy <jak to na mazurach kręte> to 160km/h ale w sobote jechałem wolno przy wyprzedzaniu może nawet nie miałem 100km/h byłem u dentysty i bolała mnie buzia dlatego jechałem jak senior co widać przyniosło tragiczne skutki bo furka skasowana, żebym leciał normalnie łykną bym go przed tym zakrętem i szczęśliwie dojechał do domu ;/ a ślady hamowania są takie gdyż mam spaloną pompe ABS i zblokowało koła a wtedy jak po lodzie..
Revor Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zaraz powiecie po tym co napiszę, że szok po wypadku itp, ale ja też byłem w szoku jak koleś mi wjechał w moje poprzednie auto, ale i tak nie dałem sobie powiedzieć. Szczerze? Patrzę na te foty z miejsca wypadku i nie ogarniam jak mogłeś się zgodzić z tym, że jest wina ogólna? Kłóciłbym się do końca. Przed każdym manewrem każdy z nas ma OBOWIĄZEK spojrzeć w lusterko Od czegoś kuźwa one są
alani2 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Wiecie to był mój pierwszy wypadek, policja do mnie że nakłada na mnie mandat to ja go podpisałem a teraz sie żałuje ;/
Rekomendowane odpowiedzi