Stano Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 Byłem w ASO w Świdnicy,po wycenie cucili mnie 15 minut:) rozrząd plus wtryski 24tysiące! Zrobiłem to 3tyg temu za 13tys zł. Oryginalne części.
bosniak_sg Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 Dlatego parę postów wcześniej pisałem że aso to poroniony pomysł.
Matrix1540 Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 U siebie wymieniłem tylko komplet wtrysków z filtrem paliwa za 5650 zł (swoja robota) a jak pytałem o rozrząd z ciekawości na SWAGu to wyszedł jakoś 1900 zł. Gdzie tam do 24 tysi:)
Stano Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 W Aso wtryski prawie 12000 plus drugie tyle za rozrząd to wychodzi 24tys jak nic.
lukaszooo Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 Ponad polowa wartości samochodu :/ powoli zaczynam sceptycznie myśleć o tym silniku.
poczekaj Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 (edytowane) Ponad polowa wartości samochodu :/ powoli zaczynam sceptycznie myśleć o tym silniku. Moim zdaniem niepotrzebnie. Fakty są takie, że jak chcesz szybko jeździć, albo jeździć fajnym samochodem, który coś w sobie ma i jest młodszy niż 10 lat, to jest drogo, albo bardzo drogo. Jak się rozważy inne samochody w podobnej cenie, to każdy ma jakieś bolączki i utrzymanie każdego kosztuje. Oczywiście masz w 3.0 naprawy, które są kosztowne, ale jak kupisz i raz zrobisz rozrząd, wtryski, to masz z tym spokój prawdopodobnie do końca posiadania tego samochodu. Z plusów natomiast można przebierać w warsztatach, bo Audi jest popularne. Dostęp do części ori, zamienników czy używanych jest ogromny. A teraz przykłady z innych marek. Saab 9-3 (Vectra C) 2,8 turbo - nie wiem jak teraz, ale rozrząd na łąńcuchu swego czasu kosztował ponad 10k. Starczał na mniej niż 100k km. Za samochód płacisz jak za Audi, albo więcej, bo mały wybór a dostajesz Vectrę w ładnym opakowaniu Alfa 159 - komplet wahaczy na przód 3k - jak dla mnie trochę prestiż na siłę robiony ceną. Do B7 na Febi taniej się poskłada Subaru legacy diesel - to jest temat rzeka . Ani to szybkie, ani trwałe, a naprawy zabijają. Jak kupisz bezawaryjną mocną benzynę, np mondeo 2,5t, albo hondę 2,4 to spłacisz to na stacji paliw. BMW kosztuje podobnie jak Audi, wiec pozostają tylko jakieś topowe modele tańszych producentów. Laguna III 3.0 dCi - chyba na palcach jednej ręki można policzyć egzemplarze jeżdżące w Polsce. Podsumowując, jak się chce szybki samochód, to raczej trzeba rozważać to co się woli, a nie to co ma się opłacać, bo od opłacania to jest octavia i dacia. Edytowane 24 Lutego 2015 przez poczekaj
bosniak_sg Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 Osobiscie uwazam, że mocno nietrafione te porównania.przede wszystkim wiekszość to benzyna. Oczywiście zgadzam się z saab/vectra, subaru, laguna czy mondeo lub honda, niezgodze się natomiast z Alfą Romeo. Mocno zastanawiałbym sie nad wersją 2.4 JTDm Q4, niezawodny silnik, a zawieszenia raczej nie wymieniamy kompleksowo od razu na wszystko jak leci za 3 tys, zreszta jak chcielibysmy tak zrobić w Audi to też łatwo dobijemy do tej kwoty. Jezeli chodzi o ilości dołożonej kasy do Audi typu rozrzad i wtryski to rzeczywiscie można sie wywrócić. Ja gdybym kupował jeszcze raz audi to takie jak miałem 3.0 tdi napewno, ale z tą wiedzą, napewno drugi raz nie wymieniałbym rozrzadu mając tiptronica, no chyba, że ewidentnie szurałby łańcuchami po obudowie to wtedy, żaden inny silnik w Audi mnie nie przekonuje, no chyba że s4, ale tez są kłopoty z tym silnikiem i spalanie nieporównywalnie większe prosta rzecz, nie stać Cię nie kupuj.
poczekaj Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 Jak wejdziesz na allegro i wpiszesz następujące parametry: rocznik od 2005 do 2007, 3.0 diesel to są 3 marki - BMW, Audi, Merc. Podałem przykłady benzynowe, bo nie ma poza świętą trójcą konkurencyjnych 8-10 letnich diesli dla a4 b7 3.0 tdi. No dobra, był 3.0 CDTI, ale przy nim 2,5 V6 tdi, to bezawaryjny motor.
bosniak_sg Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 No własnie już myslałem, że celowo pominałes MB i BMW, a silnikowo są to lepsxe samochody. Wpisz inaczej 200 KM diesel i zobacz co wyskoczy
sleza Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 Moim zdaniem Audi jest trafnym wyborem,każde silne i klasowe auto to duże koszty.Jak na razie nie widzę alternatywy dla 3.0 audi.
muszka76 Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 Troche z innej beczki. Ostatnio mechanik opowiedział mi przypadek goscia,który kupił VW Touarega 5,0 V10 TDI i zepsuł mu się alternator i okazało sie,ze trzeba wyciagac silnik.Ale w ASO powiedzieli ,ze instrukcja mówi,ze jak sie wyciaga silnik to trzeba wymienic rozrzad i wszystki pompy.Gosc sie zgodził na wymiane wszystkich podzespołów i zabulił 30 tysia. Historia zasłyszana wiec nie wiem czy całkowicie prawdziwa ale jesli tak to jest to swinstwo bo przeciez taki alternator nie jest zbytnio żywotni i umieszczenie go za silnikem to typowe wyciaganie kasy od klientów. Podobnie sprawa ma się z jakimis klapkami w BMW,które sie urywają i wpadają do silnika robiąc rozpier...ol. Ten sam mechanior pokazywał mi wycenę czesci rozrzadu z ASO do A4 3,0 tdi z 2013roku i wyszło 8800zł+robocizna poza ASO.
radek21 Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 Bośniak_sg tak z ciekawości zapytam dlaczego nie wymieniał byś rozrządu mając tiptronica?
poczekaj Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 (edytowane) No własnie już myslałem, że celowo pominałes MB i BMW, a silnikowo są to lepsxe samochody. Wpisz inaczej 200 KM diesel i zobacz co wyskoczy Początkowo pominąłem MB i BMW, bo jak lukaszooo wcześniej napisał, że sceptycznie myśli o 3.0tdi, bo drogo, to chciałem pokazać przykłady, że w tańszych markach samochody z silnikami z górnej półki też potrafią drenować portfel. Każdy musi sam zdecydować co dla niego jest dobre. Dla mnie mercedes odpadał, bo jestem na niego za młody. BMW E46 za stare, E91 za drogie + wg kalkulatora hestii you can drive za ubezpieczenie BMW bym płacił tysiaka więcej niż za Audi + opony run on flaty i koszty rosną... Rozważałem Alfę 159, ale benzyny niegazowalne, a uznałem że jeżeli brać diesla, to bez kompromisów. 3.0 V6, bo jak ma się psuć to i tak sprzedam. Saab chodził mi po głowie, ale za dobry egzemplarz trzeba było dać więcej niż za Audi. Laguna 3 GT, też fajne wozidełko, ale jednak nie spełnienie marzeń. Wszystko sobie przekalkulowałem i zdecydowałem, że najlepiej wyjdę z A4 i nie żałuję. Mam nadzieję, że inni szanowni użytkownicy forum też nie żałują wyboru Edytowane 24 Lutego 2015 przez poczekaj
lukaszooo Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 B7 powiedzmy 2007 3.0 Tdi na wypasie i sline chodzą po ok 11tys euro czyli powiedzmy 45tys zł dodać do tego 20 tysi na naprawy = 65 tys. sory panowie ale to duzo za duzo.....
bosniak_sg Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 Bo jest duzo mniejsze prawdopodobieństwo urwania go niż przy manualu. Ewentualnie wymienił samą górę i udawał jak co poniektórzy po takiej wymianie oszukując samych siebie ze jest cicho i spoko. Wracając do wyboru auta stricte silnikowo diesla pod względem jego eksploatacji i mocy powyżej 200 KM to tak jak pisałem BMW, MB, Alfa Romeo, długo nic, Audi, znowu przerwa i wreszcie reszta świata.
Stano Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 B7 powiedzmy 2007 3.0 Tdi na wypasie i sline chodzą po ok 11tys euro czyli powiedzmy 45tys zł dodać do tego 20 tysi na naprawy = 65 tys. sory panowie ale to duzo za duzo..... Dlatego dałem 30tys za dobrze utrzymany i wyposażony egzemplarz który wymagał już wymian. Dzięki temu finalnie wyszedł Mnie 48-49tys zł ale nie boję się użyć stwierdzenia, że jest jednym z najlepiej utrzymanych 3.0tdi na forum.
bosniak_sg Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 B7 powiedzmy 2007 3.0 Tdi na wypasie i sline chodzą po ok 11tys euro czyli powiedzmy 45tys zł dodać do tego 20 tysi na naprawy = 65 tys. sory panowie ale to duzo za duzo..... I jeszcze weź pod uwagę, że to tak naprawde poliftowa stara B6 tłuczona od 2000r ze zmieniona kierownicą i lampami
poczekaj Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 (edytowane) I jeszcze weź pod uwagę, że to tak naprawde poliftowa stara B6 tłuczona od 2000r ze zmieniona kierownicą i lampami To też jest element tego co kto woli. Dla mnie jest to zaletą, że jest to sprawdzona konstrukcja, którą przeciętny mechanik zna na pamięć. Jak dla mnie to dopiero odgrzewanie kotleta w postaci Exeo było przesadą. Ja kupując B7 nie oczekiwałem nowoczesnych rozwiązań dzisiejszej motoryzacji. Chodziło o samochód względnie nie za stary jak na polskie warunki, bez nowoczesnych wymysłów typu tarcze zintegrowane z piastami jak w plastikowej pierdziawce jaką jest cytryna C3 picasso, gdzie zmiana tarcze + klocki co 50-60k km kosztuje co najmniej 3k... W żadnym wypadku nie twierdzę ze a4 b7 to absolutny ideał. Dla mnie po prostu najsensowniejszy rezultat chłodnych kalkulacji. Edytowane 24 Lutego 2015 przez poczekaj
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się