Michas Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 ja podgrzewanie zamków mam...kompletnie o tym zapomniałem...autko kupiłem w kwietniu 2008... więc to tak na prawdę moja tzn jego pierwsza zima ze mną widocznie poprzedni właściciel nie dbał jak powinien o autko....a co do kluczyka itd... użyłem go niedawno pierwszy raz właśnie jak mi zamarzł ten zamek... troche póki co wpóściłem wd40i i na razie jest , bedzie lato , bedzie generalka czyszczenie i smarowanie bo o autko trzeba dbać...teraz niestety nie mam gdzie tego zrobic a na zewnątrz -13.5
Marek_A4 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 u mnie tez pali za pierwszym razem lecz musze wam powiedziec ze zauwazylem dzis cos dziwnego mianowicie kiedy silnik ruszyl to pompa wspomagania wydawala taki dzwiek jakby nie bylo plynu we wspomaganiu ale byl i nie by zamarzniety (przez chwile myslalem ze jakas woda sie tam skroplila i zamarzlo), dopiero po jakichs 10 minutach pracy silnika i po pokreceniu chwile kierownica wspomaganie zaczelo wydawaj normalne dzwieki - tzn nie bylo tego slychac. wspomne ze po mimo tego ze dziwnie mruczalo to wspomaganie pracowalo od poczatku bo nie czulem zadnego oporu na kierownicy. co moze byc przyczyna tego zjawiska?? moze jakis wzbogacacz do wspomagania ktos zaleca??
pawcio1979 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 ja przed zimą nasmarowałem wszystkie uszczelki wazelinką, do zameczków troszkę WD 40, nowy akumulator, szybki wyczysciłem denaturatem (od środka też) i wszystko hula
Iverson Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 szybki wyczysciłem denaturatem (od środka też) mniej paruja przez to , co to dało??
dziuniek 79 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 u nas dzisiaj było -20 moja niunia opaliła za pierwszy razem ale musiałem troch pokręcić rozrusznikiem
bartek723 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2009 Od Sylwestra nie było pilnej potrzeby/lub nie byłem w stanie :gwizdanie: żeby gdzieś jechać i autko stało na dworze przysypane śniegiem Dzisiaj trzeba było wystartować... a w nocy było ponad -20*C. Autko otworzyło się tak jak zawsze, bez jakichkolwiek problemów Zapaliło jak trzeba (za pierwszym :> ), świeczki żarowe wymienione w tamtym roku, aku daje radę, więc w czym problem śnieżek odgarnięty, szybki skrobnięte i w drogę :>[br]Dopisany: 06 Styczeń 2009, 15:15_________________________________________________bartek723 sprawdź sobie świece żarowe. Jak długo paliła Ci się kontrolka? U mnie trwało to dość długo... ale autko zapaliło za pierwszym, fakt że przytrzymałem troszkę dłużej niż zwykle ale zapalił bez problemu Ciężko mi określić ile paliła się kontrolka ale dłużej niż zawsze. Świec nie wymieniałem i nie wiem czy poprzedni właściciel to zrobił bo w Holandii mało mrozu jest Aku też nie tykałem od zakupu siedzi VARTA BLUE DYNAMIC 74Ah i jeśli kręci to jest ok myślę. Też jest to nasza pierwsza zima autko mam od sierpnia.
grzes1150 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 A mój AFN stał całą noc i o 8 rano wsiadam, przekręcam kluczyk a na wyświetlaczu -10, 2 sekundy i kręce... zapala od strzała
moro99 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 pompa wspomagania wydawala taki dzwiek jakby nie bylo plynu we wspomaganiu Sprawdz stan pompy. jak masz duzo przelatane to moga byc poczatki konca :\ Ja wlasnie jestem w trakcie zmiany pompy wspomagania jak odmowila wspolpracy po slizganiu sie (wzmozona praca)
michu93 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 u mnie aktualnie -26*C... autko odpala bez problemow... stoi w garazu :gwizdanie: ale ogolnie jestem zadowolony szybki wyczysciłem denaturatem (od środka też) mniej paruja przez to , co to dało?? tez jestem ciekaw co to daje...
Yelo Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 U mnie auto stoi w garażu nocą, więc rano luzik... ale 8-10h pod pracą robi swoje. Dzisiaj temperatura ani na moment nie przekoczyła -10st. Po ostatnim słabym kręceniu rozrusznika aku wziąłem na formowanie i wpakowałem 95Ah. Pali na dotyk (biegi ciężko wchodzą z zimna, ale odpala momentalnie), nawet radio się nie wyłącza
spanky Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 wsiadam,odpalam i jade .... [bez najmniejszego jekniecia]
Voucher Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 wsiadam,odpalam i jade .... [bez najmniejszego jekniecia] me too :>
grippen Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 -18 dziś samochód pod blokiem nie w garażu w garażu trzymam matiza bo troszkę się sypie i nie chce żeby zgnił wsiadam grzanie świec i co na dotyk i jadę żadnych problemów
Gość SuNDaY Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Ja podobnie.... Wsiadam, grzanie świeczek (-17 stopni) trochę długie, dwa obroty rozrusznika i już ze mną gada... no ale jestem po wymianie świeczek, i aku... Bo przed wymianą to nawet jak było -2 to miałem problemy żeby odpalił...
marekg Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Spróbujcie ze dwa razy nagrzać świeczkami a dopiero potem rozruch. Łapie jak w środku lata bez zająknięcia wystraczy delikatnie musnąć kluczyk
Marek_A4 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Spróbujcie ze dwa razy nagrzać świeczkami a dopiero potem rozruch. Łapie jak w środku lata bez zająknięcia wystraczy delikatnie musnąć kluczyk albo przycisk
musti Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Moja pali bez żadnego problemu za pierwszym,oby tak dalej służyła
domelq Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Autko stoi na zewnątrz przy rzece i przy temp -14 po 36 h postoju, muszę nią zakręcić z 5 sekund i łapie i pali bez problemu
eneron Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 U mnie poprzedniej nocy było -24 *C i autko po nocy zapaliło od pierwszego razu ale przed odpaleniem grzałem dwa razy świece. Było słychać, że rozrusznikowi jest ciężej obracać wałem niż gdy nie ma mrozów ale nie było najmniejszego kłopotu z odpaleniem dodam, że profilaktycznie zalałem jakiegoś "cudownego" płynu do zbiornika, żeby ropa się nei ścinałą i przy -24 *C normalnie jechało się i mijałem na poboczach sporo diesli z migającymi światłami awaryjnymi
piotr26a4 Opublikowano 3 Grudnia 2010 Opublikowano 3 Grudnia 2010 Koledzy u mnie moja niunia -16 stoi ok 8 godzin pali na dotyk jak postoi 12 godzin (bo tak pracuje) jest problem a mianowicie chce odpalić łapie i nie może złapać albo kręcę ok 10-15 sekund i dopiero złapie podpowiedzcie co to może być świece? Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się