Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVF] Najprawdopodobniej zatarty silnik


ocinus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich :hi:

Stała sikę rzecz jakiej bym nie życzył nikomu mianowicie żona, a dokładnie jej ojciec :angry: uszkodzili miskę olejową o tym nie wiedząc. Gdy zapaliła sie kontrolka oleju to zamiast zgasić silnik to przez chwile jechali (około 2-3 min.) po zgaszeniu silnika dolali oleju i ujechali znów z 200-300 metrów (jechali na 1 bo to była droga piaskowa bardzo nierówna. Reasumując po naprawie miski i jej założeniu byłem przekonany że nic nie powinno się złego stać z silnikiem (na początku twierdzili że zgasili silnik od razu), a stało się to że w silniku coś stuka a jak się chwilę przejechałem to coś buczy. Auto trafiło do mechanika i po zdjęciu pokrywy zaworów okazało się że wałek rozrządu jest lekko przytarty (krzywki) najprawdopodobniej od tego że popychacze się zatarły i napierają cały czas na krzywki wałka co może być przyczynom niedomykania się zaworu. Mechanik mówi że wałek da do wypolerowania i wymieni popychacze i zobaczymy co będzie dalej (od razu wymieniam rozrząd bo zostało 10tyś. do wymiany). Moje pytanie czy jest możliwe żeby zatarły się panewki na wale i korbowodach i czy wał mógł się trochę przytrzeć czy tylko panewki. Nurtuje mnie jeszcze czy jest możliwość uszkodzenia się gładzi cylindrów czy raczej tym nie ma sie co martwić bo tam nie ma smarowania podciśnieniowego tylko olej jest rozpryskiwany. Auto nie ma problemu z odpaleniem i wkręca się na obroty bez problemu. Czy jak złoże górę to może zrobić próbę olejowa i zobaczyć czy dół jest ok. Wiem że powiecie że mogę kupić inny silnik ale ten ma 138tys. i był 100% serwisowany w Audi a problemów nie było z nim żadnych. Będę wdzięczny za wasze opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ocinus do rewizji absolutnie wszystko.Prykra sprawa i zapewne kosztowna.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba pozostaje Ci zakup drugiego silnika bez osprzetu

ten juz za mocno "dostał", koszt naprawy bedzie za wysoki

to tak na "ślepo", jak rozbierzesz motor wyjdą na pewno inne przykrości

:confused4: :confused4: :confused4: :confused4: :confused4: :confused4: :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj sobie tzw. "słupka" z motoru 1,9 TDI z Ibizy lub Fabi 2007-8r. 130 KM oznaczenie BLT. Ewentualnie motor z Sharana o oznaczeniu ASZ z 2006 r. Ma pompki BA, takie jak Twój motor i za ok. 2500-3000 zł znajdziesz goły silnik z przbiegiem ok 15-30 kkm.

Aby założć go do A4 bierzesz ze swojego silnika:

- miskę oleju,

- smok pompy oleju,

- pokrywę zaworów,

- osonę rozrządu (przeważnie nie ma takiej potrzeby),

- czujnik położenia wałka rozrządu,

- czujnik położenia wału korbowego.

Bardzo ważna sprawa - musisz w wał wlożyć lożysko igiełkowe wałka sprzęgłowego!!!

Za nieznaczną sumę masz praktycznie nowy motor. U Ciebie mogło jeszcze turbo zdechnąć ale może niekoniecznie jak obroty były niskie.

Jak coś na PW moge podać Ci gdzie kupić taki bardzo ładny i legalny słupek silnika.

Tu masz dokładnie opisane jak się przerabia poprzeczniaka na wzdłużny motor:

http://www.a4-klub.pl/smf/b5_ajm_koncepcja_na_dlubniecie_parcha-t38351.0.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec jednak to prawda ze najlepiej z rodzina wychodzi sie na zdejciach :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec jednak to prawda ze najlepiej z rodzina wychodzi sie na zdejciach :wink4:

I najlepiej stać na boku, zeby w razie "W" możnaby się odciąć :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wogole, bym sie nie bawil w rozbieranie silnika, remont polknie portfel wraz z zawartoscia, a skutek wprost proporcjonalny do umiejetnosci i solidnosci mechanika

proponuje zmienić auto , żonę i teścia :decayed:

blad taktyczny - koniecznie wczesniej, poprosic o uregulowanie faktury :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy dzięki za odpowiedzi i rady. Wiem że naprawa może być droga ale zmiana silnika jakos mnie nie kręci no chyba że ten jest w stanie krytycznym a co do tych gładzi cylindrów i wału co myślicie. :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy dzięki za odpowiedzi i rady. Wiem że naprawa może być droga ale zmiana silnika jakos mnie nie kręci no chyba że ten jest w stanie krytycznym a co do tych gładzi cylindrów i wału co myślicie. :confused4:

przeciez skoro radzimy wymiane silnika tzn ze sadzimy, ze jest w stanie krytycznym. jezeli brak bylo smarowania, panewki, wal, tloki, pierscienie, gladzie, wal rozrzadu, panewki walu rozrzadu i wszystko to co jest w silniku smarowane jest zniszczone.

bajka mechanika ze wyporuje walek rozrzadu - podsumowuje jego wiedze, zatarty walek ma juz rozhartowane i zuzyte krzywki wiec sie nadaje tylko do wymiany, turbina bez smarowania, nawet na biegu jalowym jezeli nie wyzionela ducha od razu uczyni to wkrotce po krotkiej eksploatacji po naprawie glownej.

ze wzgledu na obecnosc pompowtryskiwaczy, wymagany jest olej spelnajacy wlasciwa norme. jak sadzisz w jakim sa stanie w skutek pracy bez zadnego smarowania... :cool1:

nawet, jezeli zakres zniszczen nie bylby tak duzy jak straszymy, ten silnik nigdy juz nie bedzie pracowal tak jak przed naprawa...

ale, skoro, nie kreci ciebie zakup sprawnego silnika, mechanik sie ucieszy :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak jak pisze Musashi :good:, ludzie nie zdają sobie sprawy jakie ciśnienia, naciski, opory i temperatury (tak w uproszczeniu) panują w silnikach w miejscach typu panewki, pierścienie, turbina itd., i jakie to stanowi wyzwanie dla oleju - także takiego, który już kilka tysięcy przepracował (a przecież w butelkach na półkach wyglądają podobnie więc po co przepłacać? :polew: ), i nawet kilkudziesiecio sekundowa jazda z "brakującym" smarowaniem masakruje te żywotne elementy silnika, a mechanik porażka - jak to mówią "szkłem d*py nie utrzesz...", czuję że jeśli po jego zabiegu coś się zacznie dziać to od razu doradziłby przejście na półsynt. albo minerał... (Panie będzie gęstszy i wyciszy i uszczelni Panu motor i będziesz Pan śmigał jak dawniej...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocinus weź Ty ten wóz na lawetę i przywieź do Wawy. Po paru dniach wyjedzie sprawny, z silnikiem zamontowanym tak jak Ci pisałem i nie zniszczy Cię to finansowo. Jakby co na PW masz dokładnie opisane skąd wziąść motor i co przłożyć by to chodziło jak fabryka. Koncern VW produkuje wszystko modułowo. Zasadnicze elementy są identyczne, róznice są w osprzęcie, miskach, sprzęgłach.

W ramach ciekawostki przekładam właśnie w swoim Audi A4 B7 2005 r. poprzeczny silnik BKP z Passata 2007 r. (przebieg 19 kkm) w miejsce wadliwego, wzdłużnego silnika BLB. Jak na razie idzie mi to dobrze i pewnie za parę dni wóz będzie chodził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JARO4444 jesteś wielki a Twoja wiedza powala :notworthy:

kurcze jak tak czytam wypowiedzi Jaro4444 (i patrzę na to co sprzedaje na allegro i w ogóle całokształt) to chylę czoła...

jakby mnie coś takiego spotkało to tylko laweta i modlić się żeby Jaro4444 miał czas... i ochotę :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, ja żyje z czego innego. Jestem mgr inż. mechanikiem specjalność budowa i eksploatacja pojazdów mechanicznych (od motoru po czołgi). Skończyłem Wydział Mechaniczny WAT, kiedy ta uczelnia była u szczytu formy. :wink4:

Teraz wgryzam się w TDI, ich mechanikę i ćwiczę na sobie lub pojazdach rodziny i znajomych wszystko o czym piszę. Nie rozsiewam niesprawdzonych plotek, dokąd sam tego nie przetestuję na sobie.

Nie mam wlasnego warsztatu, ale mam bardzo dobry kontakt z porządnym i tanim warsztatem, gdzie pokazuje chłopakom co mają zrobić, a oni to robią pod moim kierownictwem. Czasem (przeważnie w soboty bo tylko wtedy mam czas) wskakuje do kanału i sam uwalony w smarach grzebię przy wozach. Traktuje to jednak jedynie jako hobby i nie mam ani grosza z tego. Dlatego dzielę się na tym forum swoją wiedzą, bo firmy, które z tego żyją nie przekażą swojego źródła utrzymania. Ja moge to uczynić bo nic nie tracę, a jako hobbysta cieszę się kiedy komuś uda się coś zrobić dzięki moim wskazówkom.

Dzięki jakiemuś tam swojemu doświadczeniu jestem w stanie szybko ocenić prace innych mechaników i tunerów. Dlatego polecam tylko sprawdzone na własnej skórze warsztaty, części, materiały eksploatacyjne, ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rtocki szanować należy też ludzi, którzy mają wiedzę i czerpią z niej dochód. Sam po sobie wiem ile czasu, pracy i kasy kosztuje rozgryzienie niektórych tematów. Dlatego pełnym szacunkiem darzę takich tunerów jak np. Rogal, Dynosofty, Rob555. Chłopaki pomimo posiadanej potężnej wiedzy nie mają focha. Jak coś nie wiem to dzwonię do nich i zawsze otrzymam jakąś wskazówkę. Za to dziekuję im, bo często zaoszczędza mi to całych dni poszukiwań i kupy straconego czasu. Jednak czasem musze uszanować ich wolę i nie mogę podzielić się otrzymanymi od nich wiadomościami na szerszym forum, bo bywają to "tajemnice kuchni" danego tunera.

Mimo wszystko szacun dla tunerów, którzy zachowali ludzkie podejście do klienta :hi::notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hi:To jest myslenie prawdziwego fana :hi: cos wiem to pomoge... Ilu jest ludzi w tym kraju co wykorzystuje nasza niewiedzie :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...