koper711 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Mam pytanie czy jazda cały czas w zakresie obrotów do 2100 nie powoduje tego, że turbo się "zastoi" z powodu tego, że nie jest używane ( nie smarowane?). O ile dobrze wiem to włącza się po osiągnięciu ok. 2600 obr. Czy jeżeli nie osiągam takich obrotów to po skończonej jeździe nie muszę jeszcze poczekać z wyłączeniem silnika (żeby popracował na wolnych obr.)?
iwadrian Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 http://www.a4-klub.pl/smf/10_przykazan_dla_diesla_ver_13-t5260.0.htmlpoczytaj sobie (w szczególności punkt czwarty)
Musashi Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 http://www.a4-klub.pl/smf/10_przykazan_dla_diesla_ver_13-t5260.0.html poczytaj sobie (w szczególności punkt czwarty) jazda ze sprawnym silnikiem przy ok. 2000 obr nie powoduje wydzielania sadzy, wiec sadze sie nie zbieraja. jednak warto przyspieszac dynamicznie w zakresach predkosci od 1700 obr, zeby kierownice sobie pracowaly. a od czasu do czasu, jechac z duzym obciazeniem z wieksza predkoscia obrotowa - autostrada, aby mocniej rozgrzac uklad wydechowy wraz z turbina. warto pozwolic odpoczac turbinie nawet po miejskiej jezdzie 1 minute, po ostrej okolo 2 minut.
koper711 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 17 Kwietnia 2009 1. co to jest PSJ? 2. a kiedy wydziela się sadza? przy wyższych czy niższych niż 2000 obrotach?
Musashi Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 delikatna jazda, ponizej predkosci max momentu obrotowego, powodujaca odkladanie sie sadzy w ukladzie wydechowym
boseron Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 raz na jakis czas warto mocniej docisnąć pedał gazu, niech turbina popracuje aha dla Twojej informacji turbina pracuje w całym zakresie obrotów.
Sztomel Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 z powodu tego, że nie jest używane ( nie smarowane?) turbina pracuje od momentu uruchomienia silnika i w zależności od prędkości obrotowej silnika kręci się szybciej lub wolniej jej część gorąca czyli wirnik turbiny napędzany gazami spalinowymi, im wyższe obroty tym gazy spalinowe wychodzą z silnika przez kolektor wydechowy pod większym ciśnieniem i tym prędzej jest napędzany wirnik turbiny a tym samym szybciej kręci się wirnik sprężarki powodując zwiększenie ciśnienia powietrza wchodzącego do kolektora ssącego czyli ciśnienie powietrza doładowanego, gdyby turbosprężarka nie była smarowana (a jest ciągle) to jej wirnik by się zatarł i już by było po niej. Praca turbosprężarki jest "odczuwalna przez kierowcę" od zakresu 1800 obrotów bo wtedy zaczyna zwiększać się ciśnienie powietrza doładowanego a faktycznie to od najmniejszych obrotów turbosprężarka a raczej jej kierownice, w turbinie ze zmienną geometrią łopatek, są ustawiane na maksymalne ciśnienie doładowania poprzez ustawienie w takiej pozycji aby maksymalnie wykorzystać niskie ciśnienie gazów spalinowych, identycznie ma się ze zwykłą turbosprężarką z zaworem upustowym wastegate gdzie jest on od początku zamknięty a dopiero przy wzroście ciśnienia gazów spalinowych jest uchylany aby ograniczyć ciśnienie powietrza doładowanego zgodnie z zapisanymi mapami tego ciśnienia w sterowniku silnika aby nie dopuścić do jej rozwalenia - za to odpowiedzialny jest właśnie elektrozawór N75, który (sterowany sygnałem z ECU) ogranicza ciśnienie doładowania turbosprężarki uchylając zawór wastegate w turbosprężarce WG lub ustawiając łopatki zmiennej geometrii w pozycję niskiego wykorzystania ciśnienia gazów spalinowych. [br]Dopisany: 17 Kwiecień 2009, 12:30_________________________________________________ i zawór upustowy "wastegate" : [br]Dopisany: 17 Kwiecień 2009, 12:34_________________________________________________wałek turbiny kręci się jeszcze przez chwilę po zgaszeniu silnika i jej temperatura jest bardzo wysoka a wtedy olej nie pracuje już pod ciśnieniem turbiny i nie jest wymieniany na ten schłodzony przez chłodnicę oleju znajdującą się przy filtrze oleju i dlatego jest wskazane odczekanie około 60 sekund aby schłodziła się temperatura wałka turbiny i smarujący ją olej, w innym przypadku olej się zapieka na nim tworząc nagar utrudniający swobodny obrót wałka i jego smarowanie.
GRazny Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Sztomel... znowu muszę OT napisać... bo aż pięknie się czyta
koper711 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 17 Kwietnia 2009 No to już wiem prawie wszystko. Skoro turbina pracuje nawet na wolnych obrotach to znaczy, że grzeje się mocno tylko na wysokich bo przy tych 900 0br. na biegu jałowym się chłodzi. Tak?
gzrybol Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 kolego koper711 PSJ to piz.....waty styl jazdy, turbinka lubi czasem obroty nawet ok 4 tyś.
adadur Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Praktycznie nie da się jeździć z ręczną skrzynią z obrotami 2100-2600, bynajmniej ja sobie tego nie wyobrażam. Niemniej taka jazda długo dłuuuugo nie powinna nic zrobić turbinie (zapiec kierownice), oczywiście pod warunkiem że auto ma w dolocie czyste wolne od oleju powietrze. Niestety często bywa tak że olej tam się znajduje czy to z odmy (głupi ekologiczny pomysł by odsysać ją poprzez dolot) czy to z nieszczelności turbiny (choć to bardzo znikome ilości kiedy jest w pełni sprawna). Także sadza w wydechu to przede wszystkim wynik zaburzonego procesu spalania poprzez obecność mgiełki olejowej w dolocie - a przecież lepiej by było gdyby silnik oddychał czystym powietrzem i najlepiej zimnym, niestety ktoś wpadł na pomysł by dopalać część spalin w pewnych warunkach kiedy one są najbardziej zanieczyszczone i wstawił EGR do układu. Możemy tylko "podziękować" panom w garnuturkach za te chore normy emisji spalin. A ile dymią elektrownie, elektrociepłownie czy choćby statki itp ... ma się to nijak do motoryzacji.
misiek 528 Opublikowano 2 Maja 2009 Opublikowano 2 Maja 2009 kolego koper711 PSJ to piz.....waty styl jazdy, turbinka lubi czasem obroty nawet ok 4 tyś. Do pięciu jak przeciągniesz też nic się nie stanie :>
adadur Opublikowano 5 Maja 2009 Opublikowano 5 Maja 2009 kolego koper711 PSJ to piz.....waty styl jazdy, turbinka lubi czasem obroty nawet ok 4 tyś. Do pięciu jak przeciągniesz też nic się nie stanie :> tylko że to nic nie daje
tomek21420 Opublikowano 17 Maja 2009 Opublikowano 17 Maja 2009 Praktycznie nie da się jeździć z ręczną skrzynią z obrotami 2100-2600, bynajmniej ja sobie tego nie wyobrażam. Niemniej taka jazda długo dłuuuugo nie powinna nic zrobić turbinie (zapiec kierownice), oczywiście pod warunkiem że auto ma w dolocie czyste wolne od oleju powietrze. Niestety często bywa tak że olej tam się znajduje czy to z odmy (głupi ekologiczny pomysł by odsysać ją poprzez dolot) czy to z nieszczelności turbiny (choć to bardzo znikome ilości kiedy jest w pełni sprawna). Także sadza w wydechu to przede wszystkim wynik zaburzonego procesu spalania poprzez obecność mgiełki olejowej w dolocie - a przecież lepiej by było gdyby silnik oddychał czystym powietrzem i najlepiej zimnym, niestety ktoś wpadł na pomysł by dopalać część spalin w pewnych warunkach kiedy one są najbardziej zanieczyszczone i wstawił EGR do układu. Możemy tylko "podziękować" panom w garnuturkach za te chore normy emisji spalin. A ile dymią elektrownie, elektrociepłownie czy choćby statki itp ... ma się to nijak do motoryzacji. Kolego jak to sie nie da jak ja moja ciagne na 2500-3000 zawsze zadko sie zdaza ze daje jej ponizej 2200 [br]Dopisany: 17 Maj 2009, 22:37_________________________________________________No oczywiscie pomijam fakt kiedy jest zimna to co innego...
adadur Opublikowano 20 Maja 2009 Opublikowano 20 Maja 2009 Praktycznie nie da się jeździć z ręczną skrzynią z obrotami 2100-2600, bynajmniej ja sobie tego nie wyobrażam. Niemniej taka jazda długo dłuuuugo nie powinna nic zrobić turbinie (zapiec kierownice), oczywiście pod warunkiem że auto ma w dolocie czyste wolne od oleju powietrze. Niestety często bywa tak że olej tam się znajduje czy to z odmy (głupi ekologiczny pomysł by odsysać ją poprzez dolot) czy to z nieszczelności turbiny (choć to bardzo znikome ilości kiedy jest w pełni sprawna). Także sadza w wydechu to przede wszystkim wynik zaburzonego procesu spalania poprzez obecność mgiełki olejowej w dolocie - a przecież lepiej by było gdyby silnik oddychał czystym powietrzem i najlepiej zimnym, niestety ktoś wpadł na pomysł by dopalać część spalin w pewnych warunkach kiedy one są najbardziej zanieczyszczone i wstawił EGR do układu. Możemy tylko "podziękować" panom w garnuturkach za te chore normy emisji spalin. A ile dymią elektrownie, elektrociepłownie czy choćby statki itp ... ma się to nijak do motoryzacji. Kolego jak to sie nie da jak ja moja ciagne na 2500-3000 zawsze zadko sie zdaza ze daje jej ponizej 2200 [br]Dopisany: 17 Maj 2009, 22:37_________________________________________________No oczywiscie pomijam fakt kiedy jest zimna to co innego... to niech twoje turbo zdrowo dycha patrzałeś jak multitronik pracuje - poszukaj filmiki na you tube
siemi1 Opublikowano 3 Czerwca 2009 Opublikowano 3 Czerwca 2009 No w suemie po to silnik ma obroty do 5k zeby z nich kozystac ozywiscie nie w nadmiarze bo jazda 5k obrotów to bezsens ale do 4 trzeba przeciagnac autko żeby nie zamulic:)
ochkarol81 Opublikowano 5 Czerwca 2009 Opublikowano 5 Czerwca 2009 Siema maniaki Audi!!!Wiecie co wam powiem...że podziwiam czasami te posty i sam jestem w sumie laikiem w tych sprawach ale nie mogę uwierzyć......jak czasami wypowiadają się ludzie którzy chyba nie mają pojęcia o temacie a próbują albo dodać sobie liczbę postów albo się komuś nudzi......cytuję "5 tys obrotów nic nie zaszkodzi"....ja pierdykam kto wali silnikiem tdi pod 5 tys obrotów?????Bo ja napewno nie i Ci co wiedzą że to nic nie da a może zaszkodzić (np.mojemu kumplowi poszły uszczelki pod głowicą ... )nie jezdzą przy takich obratach...dlatego one sa chyba na czerwono.....To po primo....a następna rzecz to jest taka że w końcu każdy z nas kupuje to 110,130,150,180 itd koniczków zeby z nich korzystać więc przestańcie walic teksty typu...."raz dziennie trzeba turbince przygazować....zeby syfu nie było" :polew: :tongue4: Ciekawe kto jezdzi jednymi z najlepszych silników w tdi i nie wciska w pedał gazu ....bo to aż kusi!! Oczyscie bez obrazy chłopaki....ale wypowiadajcie się proszę z sensem na dane tematy,bo wchodzi człowiek który chce uzyskać pomocy i czytając takie posty miesza mu się w głowie....sam tak mam jak czytam niektóre tematy.....co drugi post to riposta i fight na temat kto jak i dlaczego...... Pozdrawiam oczywiście wszystkich a w szczególności tych co mają wózki Audi...ahahahahaah :good: :)
scuzz Opublikowano 5 Czerwca 2009 Opublikowano 5 Czerwca 2009 5koła to przesada ale 4 to max dla AVG czy AFN wtedy mamy max mocy.
kondziu81 Opublikowano 5 Czerwca 2009 Opublikowano 5 Czerwca 2009 Zgadza się się 5tyś obr to przegięcie a po drugie w naszych TDI nie ma potrzeby cisnąć pod 5tyś obr bo to i tak nic nie da i nie zyskamy na mocy a możemy dużo stracić.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się