Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Efekt wymiany licznika na FIS


koziol

Rekomendowane odpowiedzi

Jest, jak robie szybki test wskaźników (naciskam 1 raz przycisk od ustawiania zegarka) i tam normalnie jest kontrolka od sprysków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14.2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Piotr, o jakiej uszczelce mówisz? Ja wcześniej u siebie miałem zwykłą pompkę, bez tego "czujnika", podpiąłem do tej przewód o sprysków, pociągnąłem sygnał do zegarów, zamontowałem ją i okazało się, że jak na lałem płynu do pełna to zaczął uciekać tamtędy, tzn w miejscu które zaznaczyłem na fotce. Gdzie swoją silikonem opierdzieliłeś?:wink: Możesz na fotce zaznaczyć?:decayed:

Kolego pod ten mod jest też inny zbiornik.

IMG-20131214-WA0008.jpg

To jest mój zaraz po zakupie. Rozmontowałem wszystko, wyczyściłem i na nowo zmontowałem. Ten nosek przez który Ci się przelewa wchodzi w uszczelkę a następnie do otworka w zbiorniczku.

Jeśli chodzi o kontorlę to jest różnica w przedlifcie i polifcie. W przedlifcie pompka daje zwarcie do masy po skończeniu się płynu w polifcie jest odwrotnie czujnik osobno jest montowany i daje stały - ale po opadnięciu poziomu płynu rozwiera i daje znak na zegarach.

Nie jestem też pewny czy to dokładnie + czy - idzie przez czujnik. Można zjarać zegary.

Czujnik poliftowy jest dwupinowy osobno montowany w zbiorniczku a jego zasada działania jest inna jak w przedlifcie. Dla zainteresowanych mogę zrobić foto bo kiedyś takowy zakupiłem nim się okazało że do przedlifta jest potrzebny inny.

P.S. Sorry że tyle to trwało ale nie miałem czasu tu zaglądać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie w polifcie jest taki zbiornik.

zbiorn_kol_pieciajek.jpg

Zdjęcie zapożyczone od kolegi pieciajek. Tutaj zbirnik ma 2 pompki z tego co widać, więc pewnie i do przednich sprysków. Dokładnie w innym miejscu jest czujnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktos dochodzil gdzie w przedlifcie konczy sie pin z czujnika bo w kostce jest i idzie z cala wiazka. Moze ktoś rozkmninil gdzie w budzie go znaleźć??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EMULATOR OLEJU.

Słuchajcie, jest taka sprawa. Jestem w stanie ogarnąć temat emulatora.

Sprawdzić jak działa, co trzeba to poprawić itd i ewentualnie wykonać kilka sztuk jeśli dalej jest takowym zainteresowanie.

Na razie to tylko przemyślenia, ale jeśli prototyp zadziała to bym mógł kilka wymodzić.

Ofertę swoją kieruję oczywiście do tych co o elektronice pojęcia nie mają, potrzebują taki emulator i są gotowi kupić gotowe rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, o jakiej uszczelce mówisz? Ja wcześniej u siebie miałem zwykłą pompkę, bez tego "czujnika", podpiąłem do tej przewód o sprysków, pociągnąłem sygnał do zegarów, zamontowałem ją i okazało się, że jak na lałem płynu do pełna to zaczął uciekać tamtędy, tzn w miejscu które zaznaczyłem na fotce. Gdzie swoją silikonem opierdzieliłeś?:wink: Możesz na fotce zaznaczyć?:decayed:

Kolego pod ten mod jest też inny zbiornik.

https://lh6.googleusercontent.com/-ssRMzm27Xfc/Uq7gp_-n7NI/AAAAAAAABik/kvFaTWj2NOs/w732-h549-no/IMG-20131214-WA0008.jpg

To jest mój zaraz po zakupie. Rozmontowałem wszystko, wyczyściłem i na nowo zmontowałem. Ten nosek przez który Ci się przelewa wchodzi w uszczelkę a następnie do otworka w zbiorniczku.

Jeśli chodzi o kontorlę to jest różnica w przedlifcie i polifcie. W przedlifcie pompka daje zwarcie do masy po skończeniu się płynu w polifcie jest odwrotnie czujnik osobno jest montowany i daje stały - ale po opadnięciu poziomu płynu rozwiera i daje znak na zegarach.

Nie jestem też pewny czy to dokładnie + czy - idzie przez czujnik. Można zjarać zegary.

Czujnik poliftowy jest dwupinowy osobno montowany w zbiorniczku a jego zasada działania jest inna jak w przedlifcie. Dla zainteresowanych mogę zrobić foto bo kiedyś takowy zakupiłem nim się okazało że do przedlifta jest potrzebny inny.

P.S. Sorry że tyle to trwało ale nie miałem czasu tu zaglądać

Piotr, masz może ten zbiornik gdzieś na wierzchu czy zamontowany? Chodziłoby mi o nr tej uszczelki, ew jej wymiary jakieś, może coś dopasuję w domu:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A będziesz ją do siebie wkładał czy jest Ci zbędna? To przygarnąłbym:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągnąłem dzisiaj kierownicę esową, wyciągnąłem poduchę i nie zapamiętałem gdzie ma się znajdować mała sprężynka, a wyleciała mi i nie wiem gdzie powinno być jej miejsce. Ktoś wie o czym mowa? Druga sprawa: Jak się zabrać za demontaż manetek? Nie chciałem rozkręcać wszystkich śrubek i robić tego na ślepo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sprężynki, to nie mam pojęcia co i jak. U mnie w zwykłej kierownicy nie ma żadnej sprężynki, więc Ci nie pomogę w tym.

Co do demontażu manetek, to co prawda nie ten temat, ale po zdjęciu kierownicy wraz z taśmą zostanie Ci obudowa kolumny kierowniczej. Górę ściągasz po odkręceniu dwóch wkrętów (na krzyżak, musi być dość długi) od spodu. Dolną część ściągniesz po odkręceniu trzech śrubek od przodu (krzyżaki) i jednej od spodu (imbus). Dodatkowo trzeba odkręcić plastikową rączkę od regulacji kierownicy (dwie śrubki na krzyżak). Teraz możesz już wysunąć do siebie dolną część obudowy kolumny (trochę ciężko schodzi przy stacyjce).

I w zasadzie to tyle. Został jeszcze tylko jeden imbus przy objemce metalowej manetek. Luzujesz go, wypinasz kostki od manetek i ściągasz do siebie obydwie manetki.

Mam nadzieję, że w miarę prosto to opisałem i poradzisz sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMG_0935.JPG

IMG_0936.JPG

Nie chcę tego znowu rozbierać bo już to sobie dobrze uszczelniłem. Ta uszczelką wygląda jak taki grzybek z dziurką w środku.

Ponawiam pytanie gdzie kończy się pin idący w wiązce od pompki??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, o jakiej uszczelce mówisz? Ja wcześniej u siebie miałem zwykłą pompkę, bez tego "czujnika", podpiąłem do tej przewód o sprysków, pociągnąłem sygnał do zegarów, zamontowałem ją i okazało się, że jak na lałem płynu do pełna to zaczął uciekać tamtędy, tzn w miejscu które zaznaczyłem na fotce. Gdzie swoją silikonem opierdzieliłeś?:wink: Możesz na fotce zaznaczyć?:decayed:

Kolego pod ten mod jest też inny zbiornik.

https://lh6.googleusercontent.com/-ssRMzm27Xfc/Uq7gp_-n7NI/AAAAAAAABik/kvFaTWj2NOs/w732-h549-no/IMG-20131214-WA0008.jpg

To jest mój zaraz po zakupie. Rozmontowałem wszystko, wyczyściłem i na nowo zmontowałem. Ten nosek przez który Ci się przelewa wchodzi w uszczelkę a następnie do otworka w zbiorniczku.

Jeśli chodzi o kontorlę to jest różnica w przedlifcie i polifcie. W przedlifcie pompka daje zwarcie do masy po skończeniu się płynu w polifcie jest odwrotnie czujnik osobno jest montowany i daje stały - ale po opadnięciu poziomu płynu rozwiera i daje znak na zegarach.

Nie jestem też pewny czy to dokładnie + czy - idzie przez czujnik. Można zjarać zegary.

Czujnik poliftowy jest dwupinowy osobno montowany w zbiorniczku a jego zasada działania jest inna jak w przedlifcie. Dla zainteresowanych mogę zrobić foto bo kiedyś takowy zakupiłem nim się okazało że do przedlifta jest potrzebny inny.

P.S. Sorry że tyle to trwało ale nie miałem czasu tu zaglądać

W polifcie podłącza się mase.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuźwa tyle razy pisałem o tym o czujniku. A wy ciągle jedno i to samo matki wiedzą że ćpacie :decayed:

jeszcze raz

licznik przedlift czyli zegarek analogowy musi być pompka która ma w sobie czujnik i ma ona 3 piny działanie jej jest na odwrót niż w przypadku grzybka jak w polifcie z licznikiem cyfowym.

podłączenie jej jest takie przymierzasz starą wtyczkę ze starą pompką i ucinasz przewód który nie ma powiązania z pinem to będzie ten pin który idzie na licznik mam nadzieje że wiecie o co chodzi. Zasada działanie jest taka że jak jest płyn to masa jest rozwarta jężeli spadnie to masa się zwiera i drze ryja na fisie o niskim poziomie.

W liczniku poliftowym z cyfrowym zegarkiem jest na odwrót nie stosuje się pompki z czujnikiem tylko sam grzybek z dwoma bolcami i zasada jest taka że jeden pin z czujnika dajemy na mase a drugi na licznik, działa to tak że jak jest płyn to masa jest zwarta a jak płynu nie ma to masa jest rozwarta. czyli na odwrót niż w liczniku przedliftowym

czy to jest zrozumiałe:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuźwa tyle razy pisałem o tym o czujniku. A wy ciągle jedno i to samo matki wiedzą że ćpacie :decayed:

jeszcze raz

licznik przedlift czyli zegarek analogowy musi być pompka która ma w sobie czujnik i ma ona 3 piny działanie jej jest na odwrót niż w przypadku grzybka jak w polifcie z licznikiem cyfowym.

podłączenie jej jest takie przymierzasz starą wtyczkę ze starą pompką i ucinasz przewód który nie ma powiązania z pinem to będzie ten pin który idzie na licznik mam nadzieje że wiecie o co chodzi. Zasada działanie jest taka że jak jest płyn to masa jest rozwarta jężeli spadnie to masa się zwiera i drze ryja na fisie o niskim poziomie.

W liczniku poliftowym z cyfrowym zegarkiem jest na odwrót nie stosuje się pompki z czujnikiem tylko sam grzybek z dwoma bolcami i zasada jest taka że jeden pin z czujnika dajemy na mase a drugi na licznik, działa to tak że jak jest płyn to masa jest zwarta a jak płynu nie ma to masa jest rozwarta. czyli na odwrót niż w liczniku przedliftowym

czy to jest zrozumiałe:decayed:

dla mnie od zawsze :wink: nawet dwa gwoździe jak wsadzisz w zbiornik i podłączysz, to powinno działać :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuźwa tyle razy pisałem o tym o czujniku. A wy ciągle jedno i to samo matki wiedzą że ćpacie :decayed:

jeszcze raz

licznik przedlift czyli zegarek analogowy musi być pompka która ma w sobie czujnik i ma ona 3 piny działanie jej jest na odwrót niż w przypadku grzybka jak w polifcie z licznikiem cyfowym.

podłączenie jej jest takie przymierzasz starą wtyczkę ze starą pompką i ucinasz przewód który nie ma powiązania z pinem to będzie ten pin który idzie na licznik mam nadzieje że wiecie o co chodzi. Zasada działanie jest taka że jak jest płyn to masa jest rozwarta jężeli spadnie to masa się zwiera i drze ryja na fisie o niskim poziomie.

W liczniku poliftowym z cyfrowym zegarkiem jest na odwrót nie stosuje się pompki z czujnikiem tylko sam grzybek z dwoma bolcami i zasada jest taka że jeden pin z czujnika dajemy na mase a drugi na licznik, działa to tak że jak jest płyn to masa jest zwarta a jak płynu nie ma to masa jest rozwarta. czyli na odwrót niż w liczniku przedliftowym

czy to jest zrozumiałe:decayed:

dla mnie od zawsze :wink: nawet dwa gwoździe jak wsadzisz w zbiornik i podłączysz, to powinno działać :grin:

lo matko tak dawno Cie tu nie bylo i znowu wrociles na stare smiecie? :grin:

:guma:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie szybkie pytanie... pacjent a4 b5 polift... zegary ktore siedza aktualnie to jaeger 1/2 fis... bede mymienial na ful fis VDO... i maly problem nie posiadam starego pinu z jagera.. ?

jest to w takim wypadku do uruchomienia? czy bez pinu moge zapomniec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...