Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakie oleje do silników TDI montowanych w Audi?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W sumie... można zrobić forumowy test punktu płynięcia różnych oliw... tak przed zimą... :decayed:

Ale nie mrozić ich do -40, tylko max -20}{-25

I najlepiej dzielić lepkościami... np. | 5W40 PD | 5W40 VP | 5W30 |

Bo w sumie jak ma się mieć taki X-Cess Full Saps do jakiegoś sikacza 5W30 ?

Przecież wiadome że ten 5W30 będzie bardziej płyną...

Ja niestety dysponuję tylko X-Cessem...

Edytowane przez cabanmat
  • Odpowiedzi 12.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Tomasz 102 popada w skrajności.

Xcess jest do normalnych warunkow klimatycznych i w zupełności wystarczy.

Tam gdzie temperatury sa niskue można zapodac 0W-30 lub 0W-40

Widzę lepsze oleje niż akurat Motul XCESS 8100. Jeżeli najlepszym olejem byłby zawsze XCESS 8100 do mojego samochodu to nie potrzebna byłby ta dyskusja. Wystarczyłoby napisać listę silników i jaki Motul do nich :)

Nie chce bazować na słowach "bo wszyscy leją", "bo było dobrze zawsze". Zrobię konkretne testy i wtedy wyjdzie jakość. Nie mam laboratorium, więc wszystkiego nie przebadam fachowo, jednak punkt płynięcia ma znaczny wpływ na oliwę. Będzie można też sprawdzić, która oliwa najdłużej przylega do części silników. Czy to źle, że chce potwierdzić/zaprzeczyć temu co jest tu pisane i podeprzeć to przez doświadczenia ?

Opublikowano

Karta produktu mówi co innego a praktyka też swoje. Ruscy mają trudny klimat i zobaczcie sobie porównanie olejów. Motul XCESS 8100 wcale nie wypad tak dobrze.

Ciekawe ile jeszcze będziecie tu pokazywać ten test, zobacz kiedy był przeprowadzony ponieważ poprzednio ten X-cess miał temperaturę płynięcia do - 33, odświeżony produkt ma do -36 stopni dlatego nie ma sie czym podniecać. Przeważnie każdy użytkownik sam widzi jak dany produkt spisuje sie w jego motorowni chyba, że go to w ogóle nie interesuje gdyż tacy też się zdarzają, ważne aby oliwa spełniała normę producenta. Co do tego motula to ze swojej strony mogę dodać, iż odpalałem silnik zalany tym olejem w aucie stojącym przez 12 godzin na dworze przy - 28 i poradził sobie bardzo dobrze więc nie jest tak źle jak to sugerujesz. Nikt nikomu tu nie każe zalewać motula jak masz lepszy olej to aż grzech nie zalać. Swego czasu śledziłem watek na forum octavii gdzie goście testowali różne oleje i po jakimś czasie dochodzili do wniosku, iż ten motul nie odbiega w niczym od innych zachwalanych produktów poza niższą ceną.

Opublikowano

Rikardo, sorry za banalne pytanie ale po czym przeciętny użytkownik ma poznać, ze olej w jego samochodzie spisuje się dobrze bądź nie? Bo szczerze mówiąc poza skrajnymi przypadkami zalania czegoś zupełnie nie z tej bajki ( typu mineralny) to nie wiem na czym te różnice maja polegać. Jak ktoś zaleje olej w tych samych klasach lwpkoscioeych to gotów jestem się założyć, ze przeciętny użytkownik nie zauważy czy to olej taki czy owaki. Czy to bedzie motul czy lm , mobil castrol albo jeszcze cos innego. Nie bedzie żadnej różnicy poza efektem placebo. W dłuższej perpektywie(kilkuletnia eksploatacja) dopiero może udaf się cos zauważyć a i to w warunkach warsztayowych. Tendencja ludzi na forum jest taka jakby te auta były do jazdy torowej na maksymalnych parametrach. A yo nie ta bajka...

Opublikowano

A czy do testów moglibyście włączyć dwa oleje Valvoline? Ciekawą mnie Wasze opinie o Durablend i SynPower MST.

Opublikowano (edytowane)

Przeciętny użytkownik (szarak) może obserwować jakość zalanej oliwy poprzez

* Znikanie oliwy (dolewki)

* Praca silnika przy zimowych rozruchach (czy popychacze bardzo nie tłuką)

* Łatwość rozruchu silnika przy zimowych warunkach

Inne sposoby nie przychodzą mi do głowy...

Panowie nie popadajmy w skrajności... może Motul nie jest najlepszy ale jest to dobry olej. Koniec kropka.

:hi:

Edytowane przez cabanmat
Opublikowano

czemu przeciętny użytkownik = szarak? coś leczysz w ten sposób?

Dwojakie sposoby powiadasz... a potem podajesz trzy :)

W moim samochodzie był i shell i mobil i motul, może z raz coś innego. I nie widziałem różnic. No może tego shella 0w30 popijal wiecej.

jakim cudem chcesz zaobserwować różnice przy zimnych rozruchach jeśli weźmiemy różne oleje mieszczące się w tej samej/zbliżónej klasie lepkości?

Opublikowano

Ja różnicy nie widziałem tylko słyszałem :naughty:

No szarak... przecież nie będziesz rozbierał silnika na części pierwsze i porównywał stan wałka rozrządu i krzywek...

Opublikowano (edytowane)

Panowie, mam dużą styczność z samochodami. Troche już widziałem cudów na warsztacie.

1)Passat FL TDI PD 130koni, olej 10W40 Castrol (120zł) przebiegu to ma już ze 350, gość cały czas przyjeżdża na wymiany, nie chce innego oleju pomimo że sugerowałem do pompowtrysków. Samochód nadal jeździ i dobrze sie spisuje. Pompowtryski jak szwajcarski zegarek.

2)Passat TDI VP, olej 15W40, cały czas w jeździ, zimą też.

3)Audi A6 TDI, druszlak po zalaniu złego oleju.

4) Busy LT-ki, T4, sprintery z milionowymi przebiegami, wszystko na 10W40 castrol z beczki.

5) Turbina z T4, 2,5TDI 102 konie, przebieg 600 tys. W środku jak nowa, luzy na łożysku minimalne. Rozbierana z powodu uszkodzenia "zewnętrznego", olej 10W40

6) sprinter 1999 rok, 1mln 900 tys km przebiegu, połowa przebiegu z lawetami i toną na sobie, Olej 10W40 z beczki (w to nikt nie uwierzy)

7) O francuzach i azjatach nie bede już wspominał bo szkoda liter.

Z moich obserwacji nie ma zbytnio znaczenia co lać, ważne żeby systematycznie zmieniać olej i filtry i jeździć jak na dizla przystało, do wyścigów są benzyniaki.

Swoją drogą opłacalna eksploatacja WV osobowych wynosi pół mln km. Mercedes 1 mln km. I tak na koniec to Panowie, nie ma co się sprzeczać

Edytowane przez keepper45
Opublikowano

Wymieniasz auta z dużymi przebiegami i podajesz normę oleju 10W40 i 15W40 no i co z tego???

Czy te auta są odpalane codziennie rano przy -30?

Jeśli olej jest dobrej jakości to sobie może być 10 czy tam 15 w naszych warunkach klimatycznych. Norma jakościowa i producenta jest ważna a tu ciągle to samo z lepkością i gęstością. Zresztą te pojęcia też niektórzy stosują zamiennie...

wysłane z Commodore 64

Opublikowano

koledzy a co to a ledy?? orientujecie się???

Opublikowano

Czyli kupowane przez nas syntetyczne motule nie są olejami syntetycznymi?

Bo są tanie i itp?

Zapewne w większości z nich , bynajmniej tych tańszych " Full Syntetyków" jest zastosowana główna baza HC. Taki mamy trend na rynku i nic z tym nie zrobisz. Najważniejsza jest cena $$$. Zerknij sobie u jakiegoś ze sprzedawców jaka jest rozbieżność cenowa w olejach Motula " full syntetycznych " i pomyśl czym jest spowodowana ,że jeden olej jest o 30-40% droższy od drugiego ?

Opublikowano

ok podzielę się moimi doświadczeniami po kilku miesiącach użytkowania lampki przerobionej przez kolegę StachuCBR:

-samo wykonanie tak jak mówiłem wcześniej jest w porządku, nie rzuca się w oczy, nie trąci wiochą.

-kolor diód odbiega trochę od tych stosowanych w ambiente ale ujdzie

-DRAŻNI mnie natomiast fakt, który zauważyłem niedawno- kiedy ustawiam przednią lampkę tak, żeby zapalało się światło w całym aucie po otwarciu drzwi lub po wyjęciu kluczyka ze stacyjki to jedna z lampek z tyłu (w tej przerobionej lampce) się nie pali. Dopiero po naciśnięciu przycisku tej niepalącej się lampki, lampka się zapala.

Opublikowano

Jest 507.00

Opublikowano

Rikardo, sorry za banalne pytanie ale po czym przeciętny użytkownik ma poznać, ze olej w jego samochodzie spisuje się dobrze bądź nie? Bo szczerze mówiąc poza skrajnymi przypadkami zalania czegoś zupełnie nie z tej bajki ( typu mineralny) to nie wiem na czym te różnice maja polegać. Jak ktoś zaleje olej w tych samych klasach lwpkoscioeych to gotów jestem się założyć, ze przeciętny użytkownik nie zauważy czy to olej taki czy owaki. Czy to bedzie motul czy lm , mobil castrol albo jeszcze cos innego. Nie bedzie żadnej różnicy poza efektem placebo. W dłuższej perpektywie(kilkuletnia eksploatacja) dopiero może udaf się cos zauważyć a i to w warunkach warsztayowych. Tendencja ludzi na forum jest taka jakby te auta były do jazdy torowej na maksymalnych parametrach. A yo nie ta bajka...

rozumiem że ten wpis to żart,bo można zauważyć:

-że ciszej klepie po odpaleniu

-jest ciszej także po rozgrzaniu oliwy,czyli jednym słowem zmienia się kultura pracy

-mniejsze ubytki oliwy

no i jeśli ktoś ma wskaźnik temperatury oliwy to widzi różnice w C przy tych samych prędkościach rpm silnika

Opublikowano

Ja nie zauważyłem znaczących różnic w charakterystyce pracy silnika stosując różne oleje w obrębie tej samej klasy lepkości. Dlatego podtrzymuję tezę, ze stosując oleje różnych producentów ale w ramach norm przewidzianych dla danego silnika naprawdę nie ma sensu dzielenie włosa na dwoje i wsłuchiwanie się w każdy szmer silnika. A juz na pewno nie ma sensu szukanie oleju number one hiper super full syntetyk bo to żadne sportowe czy wyczynowe auto taki TDI pd. Większość olejów jest wystarczająco dobra zeby spac spokojnie. Jednym doskonale chodzi na mobilu innym na motulu a jeszcze inni chwalą sobie castrola o nigdy nic złego z motorem się nie stało. No to mi to zalatuje efektem placebo wynikającym z przekonania o wyjątkowości stosowanego właśnie oleju. A czy mam racje? A jakie to ma znaczwni-racji jest tyle co olejów na rynku.

Opublikowano

Każdy jeździ na czym uważa.. myślę że grunt to systematyczne wymiany...

Ja jeżdżę na Motulu... chodź nie mówię, że jest najlepszy...

Do Castrola się zraziłem po zalaniu Castrol Diesel Magnatec 5W40

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...