kuba84

kto siedzi w temacie wiedział o tym już od miesięcy ale potwierdzam to nie żart primaaprilisowy

Krzysiek AJM też ma pompę w zbiorniku ... bez niej co prawda powinien zapalić ale zobacz też tam

uszczelki PD ??

dwa w cenie jednego

zasiłki dla bezrobotnych wypłacają do 15 każdego miesiąca a tu takie poważne mody

http://a4-klub.pl/index.php?/topic/312199-kupno-auta-z-niemiec-od-handlarzakomisu-podadki-akcyza-tablice/

Zapraszam do siebie, ogarniemy temat

to wrzucaj i niczym sie nie przejmuj ... żadne adaptacje, kodowania itp nie wchodzą w grę.

Wkładasz cały komplet z AKN'a tj ... z pompą i wtryskami ? Czy sam słupek ?

lepsze z przełożoną skrzynią jak ze wstawiną ćwiartką jeśli wszystko jest dobrze zrobione niczym bym się nie przejmował ...

ja mam taki 068911024L

nie pasuje temat sprzęgła milion razy już analizowany, wystarczy poświęcić 5 min żeby znaleźć wszystkie konkrety...

Nikt tego nie sprawdza. Generalne jest tak, że Niemiec idąc wyrejestrować pojazd tablice może sobie zatrzymać na "pamiątkę", zrywa się tylko naklejkę oznaczającą Land i tyle, z reguły Niemcy wyrzucają je do pojemnika na stare tablice. Wiesz po co ludzie kupują teraz niemieckie tablice ? Po to żeby bez problmeu zrobić przegląd tzn żeby nie stać w kolejce w UK, brać próbne tablice itp. Kupujesz niemieckie tablice już nawet za 25 zł za komplet, jedziesz na stację diagnostyczną i robisz sobie przegląd, bo diagności wymagają żeby tablice odpowiadały numerowi z dowodu rejestarcyjnego. Nikt nie wnika czy są oryginalne czy nie bo diagnosta nie jest od oceniania czy tablica jest oryginalna czy nie. Poza tym tablice które kupisz w DE czy na terenie RP są dokłądnie takie same. Podrobione co najwyżej są nakleki z oznaczeniem ladny i TUV. W Urzędzie komunikacji oddajesz tablice i zapominasz. Myślę, że nigdy do tego nie dojdzie...

Tak, musisz je zdać w Urzędzie, Najważniejsze jest na KFZ Fahrzugschein (dowód rejestarcyjny) czyli popularnie nazywany mały brief ... adnotacja, że samochód został wyrejestrowany. Ucięte narożniki nie są żadnym wykładnikiem, wyrejestrowania itp. Zalezy od Urzędu Komunikacji w DE, jedni ocinają inni nie... nie ma to generalnie znaczenia.

Nie powiem Ci do czego pewnie dlatego,że kupuje się auto od przedsiębiorcy i dostajesz jako dokument stwierdzający własność f-re VATmarża. W każdym razie ja zawsze daję klientowi taki wydruk, nic mnie to nie kosztuje a mam pewność, że nie będzie mi później klient dzwonił z awanturą, że brakuje jakichś dokumentów. Mandat 500 stówek, w razie kolizji wypadku nie mam wiedzy, jak się tłumaczyć nie wiem. Jedno jest pewne poruszasz się samochodem, którym nie można uczestniczyć w ruchu drogowym.

Tłumaczenie dokumentów pojazdu czyli tych niemieckiech. Wydruk z centralnej ewidencji działalności gospodarczej, to możesz sobie nawet sam wydrukować mając nip, regon przedsiębiorcy Zawsze mówie tak - Autem nie można leganie wracać do domu ! Auto nie jest zarejestrowane na terytorium RP a tym samym nie można się nim poruszać po kraju. W razie kontroli policji jest (powinien być) mandat i zakaz dalszej jazdy. Nie mniej jednak wielu osobom się "udaje" i jakoś unikają kontorli itp.

Nie ! Komis powinien dać Ci: 1 .niemieckie oryginalne dokumenty pojazdu (KFZ Biref + KFZ Schein) 2. dokument potwierdzający zapłatę akcyzy na teranie RP 3. dokument potwierdzający zapłatę opłaty recyklingowej 500zł 4. tłumaczenia dokumentów pojazdu oryginał 5. zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym / ewentualnie jeśli auto ma ważny przegląd niemiecki nie musi tego być tylko z Nimieckiego TUV (przeglądu) obcinają w PL rok czyli może się okazać, że mając Niemiecki TUV do Maja 2015 będzie wymagane nowe badanie techniczne w PL 6. wydruk Komisu / handlarza z CEIDG 7. fakture jako dowód własności (pewnie VATmarża) 8. Tablice od auta jeśli przyjechał na kołach Z tymi dokumentami zarejestrusz auto za 256 zł w Urzędzie Komunikacji ... Bez przeglądu ważnego czeka Cie wizyta po próbne, później przegląd i znów w kolejki po tablice właściwe. Wszystkow temacie ... każda inna wersja przedstawiona przez Komis / Handlarza to nieprawada

15lolo trafiłeś na MCE w wersji HIGH przy przekładkach ? na pewno ze skrzyni do ECU ?

Gdyby było tak jak mówisz to spokojnie można jechac takim zestawem. Na kat B można jezdzić samochodem z DMC do 3.5tony. Z reguły każda autolatweta ma w papierach tak, żeby można było nią jezdzić na B czyli ma DMC 3500 (masa calkowita + ładowność) Nie ma co urywac większość autolawet ma w papierach ładowność jest ok 1500-1600kg (bo więcej się nie da). W praktyce 99% autolawet ma ładowność (faktyczną tj. po zważeniu na wadze) mniejszą jak w kwitach i nie powinny jezdzić z full ładunkiem W praktyce jest inaczej. Podsumowując jesli masa własna pojazdu który wieziesz na plecach (jako ładunek) nie przekracza ładownosci pojazdu (autolawety) jezdzisz i niczym sie nie martiwisz. Czyli dajmy na to masz w autolawecie ładowność 1500kg i wieziesz typu A3 8L które waży 1300kg niczym sie nie martwisz. Jak wieziesz A6 co waży 1700kg w góre już masz problem gdyż jesteś już przeładowany. Gdyby było jak kolega napisał, cały rynek usług transportowych w tym zakresie runął by w gruzach. Prawda jest taka, że jak auto wygląda schludnie, samochód dobrze załadowany i zapiety, nie wystaje to Niemcy (Policja, BAG) sie nie czepiają, a w razie kontroli jeśli papiery grają to nie robią żadnych problemów (na podstawie mojego doświadczenia). Jasne, czy dalej nie ?

Słyszałem, że jesteś specem od rozklejania lamp ? Prawda to ? Dzieje się coś ?

Rozumiem, że pracujesz za darmo, nie płacisz podatków itp ? Ale jeśli w tej cenie przełożysz mi skrzynię ze swoimi częściami, zgodnie ze sztuką, podłączysz wszystkie niezbędne elementy, przekodujesz sterowniki i wystawisz fakture to oddam Ci z 5 samochdów będziesz miał co robić. Mowa o skrzyni 6biegowej !

zapraszam do siebie ogarnę temat

Potrzebuje troszke powalczyć z dawką paliwa w silniku BAU. Może ktoś podrzuicić login do sterownika ?

od kiedy wszedł e-Zefir i potwierdzenie zapłaty akcyzy drukuje się z internetu nie ma opłaty 17zł (bynajmniej w lubuskim)

my uszczelkę kładziemy na odtłuszczą miskę, nie zdarzyło się żeby cieklo