Kurcze Rexiu i to jest dla mnie najwieksza zagadka.W zielonym jakoś tak miałem wrażenie że te auto ma niesamowitą moc (zrywanie pakci na 2 biegu, unoszący się przód przy wdepnięciu pedału, wciskanie w fotel no i odgłos silnia ) a tu skolei Quattro czyli jakoś równomiernie przyśpiesza, brak efektu unosznia sie przodu przy butowaniu, brak uślizgu kół, dużo lepiej wyciszony, no i taki bardzie mruczący wydech ale brak odgłosu wysiłku silnika no i waga oczywiście dużo większa.Raczej niema możliwości żeby zielony miał jakieś szanse utrzymania sie przy tylnym zderzaku mojej B6 ale w B5 bardziej kuce przenosiły sie na odczucia kierowcy ( zapewne będę miał okazje to stane na kresce z zielonym to sobie porównam jak to wychodzi na drodze - dla mnie B6 w mojej wersji to taka drogowa amfibia we wnętrzu której zbyt dużo się nie dzieje a moc zbytnio nie jest odczuwalna zato jest bardzo zauważalna ( na zegarach ) a w dodatku jest autem pewnie sie prowadzącym - to tyle ( kurcze to sie rozpisałem....... )
Oj, dziękuję
Odpowiedź maksymalnie satysfakcjonująca