U ojca też coś AVG się zamulił. Jak by był 1,9 wolnossący. Wogóle sztanga nie chodziła, ssania na wężyku brak. Zdjąłem wężyk i zwyczajnie dmuchnąłem. Okazało się że puścił przewód zasilający N75. Po złączeniu jak ręką odjął. Czyli podstawa to szczelny układ.