Jestem już po operacji i mogę to i owo opisać.
Potrzeba nam:
- taśmy izolacyjnej
- lutownicy
- wiertarki z wiertłem 4
- 4m przewodu linki o przekroju 0,22 mm2
- miernika napięcia
Na początku podważając w rogach śrubokrętem i ciągnąc do siebie wyciągamy stare kratki, są montowane na wcisk więc nic się nie uszkodzi.
Później demontujemy schowek i półkę nad nogami kierowcy. Następnie lokalizujemy odpowiednie miejsce do wiercenia dziur pod kable. Wiertło 4, do uszczelnienia połączenia można użyć kleju na gorąco z pistoletu.
Jeżeli chodzi o elektrykę, można użyć oryginalnych kostek lub uciąć i lutować na sztywno. Ja użyłem oryginalnych kostek i kabla linki 0,22 m2 na wiązkę.
Przewody od kratki pasażera prowadziłem razem z główną wiązką biegnącą pod deską do puszki i tutaj zeszło najwięcej czasu aby te druty poprzeciągać jak należy. Żeby dostać 12v po włączonych światłach podłączałem się pod przewód zielono-szary (pin nr 1) z żółtej kostki zegarów, tam pojawia się 12v po włączeniu świateł, ale nie reaguje na pokrętło ściemniacza, 12v z regulacją musi wychodzić innym pinem, ale z braku czasu nie szukałem, rzadko przyciemniam zegary, a zresztą oświetlenie kratek nie razi w oczy. Masę wziąłem z jednego z brązowych kabli (pin 19) też z żółtej kostki. Odpowiednie piny dobrze zweryfikować we własnym zakresie, między rocznikami kolory kabli mogły się różnic.
To wszystko, jeżeli będą jakieś pytania to śmiało pytajcie