Aktualizacja zdjęć po rozebraniu silnika:
1. Starta cała panewka i zebrana już stopka korbowodu, oraz zebrany wał.
2. Panewki z pozostałych dwóch tłoków
3. Zużycie panewek wałka rozrządu
4. Szklanki wyglądają w miarę OK, były chyba wzmocnione czarne założone...
Na wałku rozrządu są ślady w miejscach, gdzie wytarły się panewki... i teraz nie wiem, czy taki wałek gdzie krzywki są OK a te miejsca przytarte w ogóle sprzedawać czy od razu na złom ? ? ?
Ten silnik szłoby uratować w momencie jak rok temu przytargałem go do PL - brałem od mamuśki z DE a ona od jakiegoś turasa zapewne [emoji14] Trzeba było od razu zrzucić michę, wymienić panewki na wale i korbowodach oraz na górze te od wałka... chociaż te od wałka dostały po d*pie razem z opiłkami ze zmielonej panewki korbowodu... przykry temat, tym bardziej, że oleje zawsze na czas... i to Valvo 5W30... pytanie tylko jak wcześniej był dbany i eksploatowany... na ten moment myślę, że ta wymiana silnika na 1.9 TDI w ciemno to chyba był jednak dobry pomysł w porównaniu do remontu tego 1.4...