Panowie, dla mnie to dwumas, zwłaszcza że zupełnie nic z silnikiem robione nie było, jedynie sprzęgło szło na 'regenerację'.
Dlaczego dwumas szedł na regenerację? Miałem wyciek z miski olejowej i trochę oleju dostało się do dwumasy. Po konsultacji z zakładem, który wcześniej regenerował mi dwumas, padła decyzja aby im go odesłać, oni go wyczyszczą I nałożą na sprężyny nowy smar, bo olej silnikowy go rozpuszcza. Dodam że przed tym dwumas był cichutko, żadnego stuknięcia.
Przy silniku robiony był rozrząd, tak jak i dwa poprzednie razy, blokady weszły na miejsce, wszystko idealnie siadło, wskazania w grupach też w normie po złożeniu. Ale przy odpalaniu taki dźwięk, który w miarę rozgrzewania się silnika cichł. Do tego dodając gazu, na niskich obrotach przestawał klepać a obroty, od których zaczynał się stuk, były coraz to wyższe.
VID_20240827_183634.mp4
Przy silniku był tylko rozrząd robiony a przed wymianą nie było żadnych stuków, jak to mówią - 'chodził jak pszczółka'
Przed założeniem nagrałem specjalnie coś, co mi się rzuciło na pierwszy rzut oka :
VID_20240820_155716.mp4.4f3ea1cc616757ea01a6a4da887bd869.mp4
Mam słabą pamięć ale nie pamiętam aby za poprzednim razem, to sprzęgło miało taki głośny ten luz..
No i po 460km nagrałem jak na zimnym słychać:
sprzgopo460km.mp4.bf8f20510be347c78a2bffbee9a0c09a.mp4
Tu ewidentnie słychać już odcięcie dźwięków przy wciśnięciu pedału sprzęgła. Pan od regeneracji zarzeka się, że to nie wina sprzęgła, a mnie zwyczajnie na nic innego to nie wygląda, zwłaszcza że tylko to było robione, bo przecież rozrząd by nie stukał od strony skrzyni.